Każdy ma na pewno swój zapach, który jest idealnym wyobrażeniem świąt.
I o tych zapach dziś będzie post...zapachy ukryte w woskach Kringle Candle
Opiszę Wam każdy z 5 zapachów. Mnie urzekły wszystkie i prawdę mówiąc ciężko będzie wybrać ten jeden, którym będzie pachniał mój dom w święta.
Zapach leśny, świeży. Realistyczny zapach jodły zmieszany z gorącą ambrą i mchem. Aromat świeżego górskiego powietrza i drzew pokrytych śniegiem.
Zapach kojarzy mi się z lasem świerkowym, zapachem świeżej choinki w domu - to chyba najpiękniejszy zapach świąteczny. Niestety u nas z wielu powodów gości sztuczna choinka ale dzięki temu woskowi będę mogła poczuć prawdziwy zapach.
Wosk bardzo szybko się roztapia i unosi się prze bardzo długi czas. Waga wosku to 35 gram.
Zapach korzenny. Aromatyczne przyprawy, zapach świeżo upieczonego chleba i ciepłego paleniska. Poczuj się bezpiecznie, jak w domowym zaciszu.
Zapach tego wosku jest bardzo mocny, intensywny. Nie kojarzy mi się wcale jak w opisie ze świeżo upieczonym chlebem. Dla mnie wosk to połączenie cynamonu i goździków - taki typowy zapach jak...grzane wino ;)
Aromat wosku jest naprawdę bardzo długo wyczuwalny w powietrzu.
Zapach cytrusowy, korzenny. Słodkie owoce w połączeniu z cytrusowymi aromatami oraz delikatnymi
drzewnymi nutami dają doskonałą świąteczną mieszankę. Wspaniały zapach,
którego nie da opisać się jednym słowem. Zaciekawi on każdego gościa, a
domowników wprowadzi w doskonały nastrój.
Nie wiem ale ten zapach trudno mi określić. Kiedyś dawno temu w sklepach były takie zapachowe gumki do zmazywania...pamiętacie? Właśnie tak kojarzy mi się ten zapach.
Ten aromat wosku jest bardzo delikatny, przyjemny. Mimo swojej subtelności również wyczuwalny jest prze wiele godzin.
To jeden z moich faworytów.
Zapach leśny, świeży. Bardzo delikatny zapach świeżego świerku, który właśnie zagościł w Twoim
salonie. Przepiękne połączenie zapachu lasu, choinki z odrobiną
korzennych słodkich przypraw. Przecudny zapach. Poczuj magię świąt!
Tu kolejny zapach świerkowy, choinkowy. Chociaż porównując pierwszy zapach Snow-Capped Fraser pachną inaczej, ten bardziej delikatnie nie jak cały las a jedna choinka w domowym zaciszu. Ten zapach spodobał się najbardziej mojemu synkowi.
Zapach korzenny, leśny, świeży.Kringle to oryginalny zapach amerykańskich Świąt Bożego Narodzenia.
Bardzo silny i aromatyczny zapach. Poczuj się jak w amerykańskim
świątecznym serialu!
Nie wiem jak pachną święta w Ameryce ale mi ten zapach bardzo przypomina zapach palonego drzewa w kominku albo zapach kadzidła. Bardzo lubię ten zapach. Ma w sobie coś takiego wyjątkowego, oryginalnego a nawet pokusiłabym się o użycie słowa "zmysłowego"
Ten zapach raczej zostawię na wspólne wieczory z moim mężem. Co prawda zapach należy do tych ciężkich ale nie jest duszący ani męczący.
Woski starczają na bardzo, bardzo długo i utrzymują się w powietrzu również przez długi czas. Bardzo fajne opakowania dają możliwość łatwego podzielenia wosku i użycia go do kominka.
Zapraszam Was na stronę iCandle gdzie znajdziecie bardzo duży wybór wosków zapachowych, świec jak również akcesoriów takich jak śliczne kominki.
A Wam z jakim zapachem kojarzą się święta?
Znacie woski zapachowe Kringle Candle? Macie swój ulubiony?
Mi święta kojarzą się z zapachem jabłka i cynamonu. ^^
OdpowiedzUsuńMi tak samo :)
UsuńChciałabym kiedyś wypróbować te woski :)
Uwielbiam w święta zapach mandarynek :-)
OdpowiedzUsuńchętnie odpaliłabym sobie któryś z tych wosków w czasie Świąt :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, jabłka i cynamon. u nas na wigilii obowiązkowo ryż z jabłkiem! dzięki niemu zapach cynamonu unosi się po całym domu :)
OdpowiedzUsuńCudowne zapachy :) Mi święta kojarzą się z pomarańczami :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wosków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie jakiej firmy woski kupic i kominek a dzieki Tobie juz wiem :-) w tym roku sztuczna choinka u nas gosci wiec zapach swierku to cos idealnego dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńAch święta; )
OdpowiedzUsuńJingle All The Way to chyba byłby mój ulubionych zapach :) Moje świąteczne zapachy to zdecydowanie zapach mandarynek i oczywiście pierników, chociaż kiedy wszyscy zasiadają do rodzinnego stołu najczęściej w tle pojawiają się zapachy wanilii i cynamonu :)
OdpowiedzUsuńZapach palonego drzewa może być przyjemny :)
OdpowiedzUsuńLubię takie mocne zapachy !:)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
Coraz bardziej kuszą mnie woski ;)) Poprosiłam Gwiazdora ;)) o woski i kominek, ciekawe czy wysłucha :)) z opisu wszystkich chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie świeczek i wosków jest całe mnóstwo :) Jestem od nich uzależniona ;)
OdpowiedzUsuńChyba tylko z pomarańczami mi się kojarzą święta. Ciekawe czy by mi się spodobały te zapachy, jeszcze żadnego nie miałam.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś święta wcale nie przekonują :D
OdpowiedzUsuńDla mnie święta to pomarańcze i goździki :)
OdpowiedzUsuńU mnie święta to pomarańcza i goździki.Ostatnio podoba mi się zapach biedronkowej świecy czekolada-wiśnia.Te które opisujesz zapowiadają się ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam ochotę powąchać wszystkie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski!
OdpowiedzUsuńUwielbiamy wszystko co nadaje ten ten nastrój w domku. Świeczki, woski i inne cuda:-)
OdpowiedzUsuń