29/2020
Pisałam Wam o tym jak uwielbiam bać się czytając książki i czuć ciarki na całym ciele co za chwilę się stanie? Tak na pewno o tym pisałam już niejednokrotnie. Problem w tym, że takich książek jest naprawdę niewiele albo ja źle trafiam i zamiast czuć ten dreszczyk czuję się przeważnie niepocieszona.
Stefan Darda był od dawna na mojej liście autorów do poznania no i w końcu się udało.
Jak oceniam pierwsze spotkanie z twórczością autora? Zapraszam do czytania.