49/2020
Książka Marty Zaborowskiej "Czarne ziarno" wpadła w moje ręce pod wpływem impulsu i odkładałam ją na potem. W zasadzie ciężko mi napisać co myślę o tej książce, działo się tam naprawdę sporo i w zasadzie tak jak lubię, jednak coś nie daje mi spokoju...
Jeśli jesteście ciekawi co udało mi się napisać o książce "Czarne ziarno" zapraszam do czytania recenzji.