Czy używacie wysuszaczy do paznokci? Ja przyznam szczerze, że nigdy nie używałam bo zawsze starałam się tak wygospodarować czas aby się nie śpieszyć, aby dać ten czas by lakier zdążył porządnie wyschnąć.
Kiedy otrzymałam do testów wysuszacz od Eveline Cosmetics
bardzo byłam go ciekawa czy faktycznie to must have czy jednak zbędny gadżet. Zapraszam :)
Opis:
Szybki i skuteczny wysuszacz do lakieru w formie wygodnego sprayu.
Wystarczy spryskać każdy pomalowany paznokieć, aby przyspieszyć proces
schnięcia kolorowego lakieru. Forma sprayu ułatwia i przyspiesza
aplikację.
Sposób użycia:
Spryskaj pomalowane kolorowym lakierem paznokcie i poczekaj do
całkowitego wyschnięcia. Jedno, dwa przyciśnięcia pompki nie więcej.
Wysuszacz ma za zadanie: wysuszać, nabłyszczać oraz pielęgnować paznokcie i skórki.
Wysuszacz otrzymujemy w plastikowej, przezroczystej buteleczce z pompką. Teoretycznie ma to ułatwić nam aplikacje. Fakt jest taki, że jeżeli mamy dobre oko i trafimy prosto w paznokieć to jest ok.
Wysuszacz jest oleisty więc trzeba bardzo uważać by czegoś nie ubrudzić.
Zapach jest bardzo ładny i słodki.
Wysuszacz faktycznie bardzo ładnie nabłyszcza paznokcie. A jak z wysuszaniem paznokci? Nie wiem ale według mnie ten czas jest krótszy może o minute góra dwie. Dodam, że testowałam go na lakierach różnych marek i czas wysychania lakieru po wysuszaczu był bardzo podobny.
Buteleczka o pojemności 30 ml kosztuje 17,99 złotych i dostępna jest tu >klik<
Używacie wysuszaczy do paznokci? Ja jednak wolę tradycyjnie poczekać trochę dłużej aby lakier wysechł naturalnie.
Ja wolę takie w pędzelku lub kropelkach. Tym ostatnio miałam wysuszany "profesjonalny" manicure i po kilku godzinach był do zmycia.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam wcześniej żadnego wysuszacza - to był mój pierwszy i raczej nie będę sięgać już po inne.
UsuńNigdy nie miałam. Zazwyczaj stosuję lakiery, które szybko schną, bo nigdy nie mam na to czasu ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowalam tego produktu, ale mialam z FM group cos podobnego i srednio sie to u mnie sprawdzalo :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wydaje mi się, że taki wysuszacz to zbędny produkt.
UsuńMiałam go kiedys i bardzo mi służył, plecam!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Z tym precyzyjnym trafieniem to miałam za pierwszym razem tak,że pół kuchni się"wysuszało";)
OdpowiedzUsuń:) za pierwszym razem miałam to samo ;)
Usuńzależy od sytuacji :) czasami by się przydał :)
OdpowiedzUsuńnigdy tego preparatu nie miałam okazji stosować
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego z Avon, ale stoi i jest nie używany, bo nie spełniał swojego zadania :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie chwale :D U mnie sprawdza sie bardzo dobrze dwa psiukniecia i po ok 1,5 min juz mozna cos robic a pazurki pozostaja idealne :) Kiedys mialam taki w kropelkach z avon albo oriflame juz nie pamietam to byla kompletna tragedia, nie dosc ze nie spelnial swojej roli to jeszcze wysuszal skorki i pozostawial na palcach takie nie przyjemne uczucie jak by talku.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, wolę jednak poczekać do naturalnego wyschnięcia ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak też :)
UsuńNie stosuję takich preparatów.
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy wysuszaczy do lakierów, ale od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem takiego produktu. Jednak raczej zdecyduję się na taki w pędzelku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie sięgam po takie produkty. U mnie lepiej sprawdza się suszarka do włosów i jej zimny nawiew ;)
OdpowiedzUsuńO proszę suszarki nie używałam :)
UsuńJa mam jego "odpowiednik" z Eveline ale w pędzelku, raz jest fajny a raz nie, zalezy z którym lakierem, wysuszacz w sprayu miałam, ale innej firmy - nawet nie pamietam już jakiej, ale nie byłam zadowolona bo jakoś specjalnie szybko nie wysuszał lakieru.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się dużo lepszych efektów, 2 minuty to dla mnie za mało ;) Ja zazwyczaj wybieram top coaty, które mają za zadanie utwardzać i wysuszać lakier.
OdpowiedzUsuńTakie top coaty są fajne :)
UsuńJa używam Seche vite, mega top coat i wysuszać w jednym ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go.
UsuńNigdy nie używałam, ale dobrze wiedzieć, że jest. Może kiedyś się przydać :)
OdpowiedzUsuńJa miałam podobny z Avonu i się sprawdzał. Teraz muszę znów pomyśleć o jakimś wysuszaczu, bo się skończył.
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego z Avon i widzę, że działanie identyczne. Napchane parafiną?
OdpowiedzUsuńCzegoś takiego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego, ale nie działa tak szybko
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
ja to bym się bała, że mi się lakier na paznokciach rozmaże ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam takie obawy za pierwszy razem ;)
UsuńWidziałam w Avon taki wysuszacz, ale nie wiem czy warto zakupić :-(
OdpowiedzUsuńostatnio nie uzywam takich rzeczy
OdpowiedzUsuń