Dziś chciałabym napisać Wam parę słów o masce w dwóch krokach. Nazywa się tak ładnie Ekspresowy zabieg bankietowy i składa się z peelingu oraz maseczki. Zapraszam.
Ekspresowy zabieg bankietowy to dwuetapowa terapia liftingująca do każdego typu cery, która nadaje skórze idealną gładkość, wyrównuje koloryt i niweluje odznaki zmęczenia.
Krok 1 to wygładzający peeling drobnoziarnisty.
Opis i skład:
Peeling posiada widoczne pomarańczowe drobinki i prawdę mówiąc wcale bym nie powiedziała, że jest to peeling drobnoziarnisty. Bardzo dobrze ściera martwy naskórek pozostawiając skórę gładką i przyjemną w dotyku. Ma bardzo przyjemny słodki ale nie duszący zapach.
Krok 2 to bankietowa maseczka pod makijaż.
Opis i skład:
Maseczką ma formę przezroczystego żelu o przyjemnym zapachu. Pomimo iż jest to maseczka liftingująca nie daje uczucia napięcia skóry. Czy poczułam jakikolwiek efekt po tej masce? Raczej nie poza uczuciem gładkości i nawilżenia skóry. Producent podaje iż maseczka bankietowa nadaje się pod makijaż i faktycznie, kiedy już zmyjemy nadmiar maseczki jaki został na twarzy możemy nakładać makijaż. Makijaż dzięki maseczce został przedłużony może o godzinę nie dłużej.
Czy kupi maseczkę ponownie? Raczej tak nawet dla samego peelingu, który sprawdził się u mnie świetnie.
Maseczki mieszczą się w opakowaniach po 5 ml każdy. Cena takiej maseczki to 3,99 zł w sklepie Eveline >klik<
Ciekawie to wygląda, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
OdpowiedzUsuńCena bardzo przyjemna ;-) NIe miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ich maseczki, pora wyprobowac ta :-)
OdpowiedzUsuńChyba warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńTak, peeling jest świetny. Co do maseczki, no... taka sobie.
OdpowiedzUsuńPeeling zdecydowanie na plus :)
Usuńnie pokazuj więcej maseczek, bo ja dalej nic nie wybrałam.
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka, pierwszy raz ją widzę
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona ceną ;)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę. Ostatnio moja twarz nie widziała żadnej maseczki :-(
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba i chyba wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Sam peeling mi się podoba, może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNazwa faktycznie jest interesująca,choć maseczka do końca się nie sprawdza to dla samego peelingu bym ją jednak wypróbowała
OdpowiedzUsuńNie lubię takich jednorazowych produktów :)
OdpowiedzUsuńJa jednak bałabym się zostawiać maseczkę i nakładac na to makijaż, nigdy nie wiadomo co sie może potem zdarzyć i jak to ratować =D
OdpowiedzUsuńMiałam kilka maseczek Eveline i były bardzo przyjemne.Jednak na tą bym się nie zdecydowała.
OdpowiedzUsuńFajny ten zestawik ;-) szczegolnie peeling mi sie spodobał, ma fajna konsystencje ;-) ;-)
OdpowiedzUsuńkorzystalam, czasem svie robie liftingujace maseczki , ale nie trafilam w sumie jeszce na taka, ktora mocno skore napina, ta z eveline jest spoko, ale tez jeszce czegos jej brakuje
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki produkt :-)
OdpowiedzUsuń