Naturalne Mydło Solankowe w płynie z Morza Martwego
Opis ze strony:
Naturalne, prawdziwe mydło bez dodatku sztucznych detergentów. Przede wszystkim nie zawiera najczęściej spotykanego w kosmetykach do mycia SLS - Sodium Laureth Sulfate . Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Dzięki zawartości wody z Morza Martwego o dużym stężeniu soli, jest bogate w makro i mikroelementy. Sól zawarta w mydle ma działanie antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Przy regularnym stosowaniu skóra będzie gładsza, bardziej miękka, a drobne niedoskonałości zredukowane. Mydło solankowe doskonale sprawdzi się również w codziennej pielegnacji dłoni, szczególnie narażonych na niekorzystne czynniki zewnętrzne. DO MYCIA I PIELĘGNACJI CAŁEGO CIAŁA. DO KAŻDEGO RODZAJU CERY, RÓWNIEŻ WRAŻLIWEJ I PROBLEMATYCZNEJ.
Mydełko stosowałam bardzo długo i chyba do wszystkiego (no prócz włosów) i jak się sprawdziło? Muszę przyznać, że dobrze. Mieści się w plastikowym pojemniku z pompką i mieści sobie aż 300 ml mydła. Kolor mydełka jest taki fajny perłowy a zapach nie wiem raczej taki specyficzny, trudny do określenia ale przyjemny i utrzymuje się dosyć długo na dłoniach czy na ciele.
Do tego świetnie się pieni i jest fajnej gęstości gdy nie spływa z ciała czy rąk.
Co do samych właściwości...w moim przypadku najbardziej wyczułam je na twarzy. Przy codziennej pielęgnacji już po tygodniu moja cera stała gładsza i miększa i o dziwo nie pojawiły się żadne wypryski przy regularnym stosowaniu prawie przez 3 miesiące. Przy mojej mieszanej cerze mydło nie wysuszyło ale delikatnie nawilżyło całą cerę.
Skóra na ciele również po stosowaniu mydła stała się naprawdę aksamitna i gładka. Przez ten okres nie stosowałam balsamów bo nie musiałam gdyż skóra była idealnie nawilżona.
Dodatkowo mydełko stosowałam do moczenia stóp, które tu również świetnie się sprawdziło. Stopy były świetnie odprężone a zapach mydła dawał im uczucie świeżości. Również zrogowaciały naskórek na piętach jakby stał się mniej uciążliwy.
I co najważniejsze mydło jest naprawdę wydajne.
Kto jeszcze nie zna wszystkich produktów White Flower's zapraszam na stronę. Klik w baner.
A Wy znacie mydło solankowe? Lubicie?
Nie miałam tego mydła, ale fajnie że wykazał sie dobrym działaniem :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się z nim poznam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam bo naprawdę warto :)
UsuńJak ja je lubię! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie zapoznam się z ofertą White Flowers,lubię poznawać nowe rzeczy,a tej jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta firma to totalna nowość:)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki :(
OdpowiedzUsuńNie znam ani marki ani produktu, ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie miałam nawet styczności. a i nie wiem czy jest czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jednak warto spróbować przy okazji ;)
UsuńJakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńA dlaczego?
UsuńCzekam na moje mydło,tylko nie wiem czy do ciała go zastosuję bo wolę mydło tradycyjne. Po żelach i mydłach w płynie mam zawsze dziwne uczucie,że nie spłukałam go do końca.
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować jak się skóra po nim zachowa bo u mnie świetnie.
UsuńChętnie wypróbuję :) naturalne i ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńznam i lubie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za obserwowanie bloga, odwdzięczam się tym samym :-) .
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym mydełku dużo pozytywnych recenzji, ale niestety nie miałam go okazji jeszcze wypróbować. :-)
Ciekawe mydełko.
OdpowiedzUsuńNa ciało bym go wypróbowała. Jednak na twarz trochę bym się bała.
OdpowiedzUsuńStosuję już 3 opakowanie. To mydełko jest świetne. Nie stosowałam go na ciało. Muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuń