Żyworódka pierzasta pochodzi z Madagaskaru ale w Polsce jest również bardzo znana i popularna, szczególnie jako roślina pokojowa. Jakie ma właściwości? Zapraszam do czytania.
Mówi się, że żyworódka jest jak domowa apteczka bo zastosowanie ma ogromne. Można stosować zewnętrznie i wewnętrznie. Z tych najważniejszych właściwości sok z żyworódki pomaga w walce z bólami głowy, pomaga w walce z trądzikiem, nacieranie skóry głowy sokiem skutecznie pomaga w walce z łupieżem. Wewnętrznie pomaga w walce z katarem, kaszlem, chrypką, leczeniu anginy czy grypy.
Jeśli nie mamy w domu swojej roślinki możemy poszukać produktów z żyworódką. U mnie jest to maść wzbogacona dodatkowo ekstraktem z aloesu. Jej działanie jest również szerokie ale tylko do użytku zewnętrznego na przykład do nawilżenia skóry.
Pełny opis i skład Maści z żyworódki na stronie Gorvita.
Znacie żyworódkę? A może macie tą roślinkę w domu?
Mam tę maść. Moja siostra kilka razy się nią wspomagała :)
OdpowiedzUsuńNa ból głowy? To ciekawe, zastanawiam się czy sok ulżyłby w migrenie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że pierwszy raz słyszę o takiej maści. 😊
OdpowiedzUsuńTrochę nie na temat, ale mam taką anegdotkę: dostałam kiedyś od cioci szczepkę żyworódki pierzastej. Przez jakiś czas w pełni zadowolona stosowałam ją jako lek na wszystko, od skaleczeń poczynając, na bólu ucha kończąc. A potem... potem żyworódka zaczęła rosnąć. Nie tylko wystrzeliła na prawie metr do góry, ale zaczęła się rozsiewać po innych kwiatkach. W miesiąc wyrosło mi po kilka nowych roślinek w każdej doniczce stojącej na tym i sąsiednim parapecie. W końcu wywaliłam ustrojstwo i powiedziałam: nigdy więcej xD
OdpowiedzUsuńHahaha :D ja też bym chyba wywaliła takiego gagatka xD
UsuńZ chęcią przeczytałam o żyworódce . Miłego dnia 💖
OdpowiedzUsuńSylwio myślałam że coś więcej napiszesz😊
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale dobrze wiedzieć, że ma tyle różnych działań :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej rośliny. Może warto sprawdzić jej działanie 😉
OdpowiedzUsuńO tej maści jeszcze nie słyszałam... niemniej jednak dzięki Tobie coraz lepiej poznaję asortyment marki Gorvita :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Przyznam, że nie znam tej rośliny. Ale maść mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie znam :/
OdpowiedzUsuńInteresujacy wpis
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że żyworódka ma takie spektrum zastosowań!
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że żyworódka jest taka wartościowa. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńCiekawa maść :)
OdpowiedzUsuńMam tę roślinkę. Prawdą jest, że okłady z liścia pomagają w szybszym gojeniu skaleczeń i drobnych ran, próbowałam nieraz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń