5/2017
Czasami sięgam po książkę pod wpływem impulsu. Podoba mi się okładka, tytuł, który jest intrygujący. Tym razem było tak samo. Kiedy zobaczyłam okładkę, która już daje do myślenia, a do tego tytuł pomyślałam "hmm...może być fajna" Czy książka okazała się być ciekawa i czy dowiedziałam się czego pragnie mężczyzna? Czytajcie dalej.
Maximilian Cale, książę Lyons, przyzwyczaił się do myśli, że jego
porwany przed laty brat nie żyje. Gdy słynny detektyw Tristan Bonnaud
twierdzi co innego, Max dociera do jego siostry, Lisette - tylko po to,
by się dowiedzieć, że Tristan zniknął... Czy piękna dziewczyna działa w
zmowie z bratem czy też jest niewinna, jak twierdzi? Sprytna
Lisette - w obawie, że niechęć potężnego księcia może zniszczyć
Tristanowi karierę - przekonuje Maksa do wspólnej wyprawy do Paryża,
której celem dla obojga ma być odnalezienie braci. Tę eskapadę jednak
szybko przenika pożądanie, a dwoje podróżników odkrywać będzie nie tylko
zagadki przeszłości ale też tajemnice własnych serc.
Taki opis znajdziemy na stronie Wydawnictwa Bis >klik<
Książka została zaliczona jako romans historyczny. Cała akcja dzieje się w XIX wieku, kiedy to damy nosiły piękne suknie, gorsety i halki. W tamtych czasach wyjście z domu u boku mężczyzny, który nie jest mężem lub bratem psuło reputacje takiej kobiety na zawsze. Kiedy panna Lisette odważyła się na podróż z księciem bez przyzwoitki musiała się z tym liczyć.
Perypetie pary czyta się wyjątkowo szybko gdyż ciągle się coś dzieje. Wychodzą na jaw różne tajemnice i sekrety ale dodatkowo między parą zaczyna iskrzyć i to dość poważnie. Pożądanie przeplata się z tajemnicą zaginięcia. Autorka nie oszczędza nam opisów scen miłosnych pary...
Poza główną parą bohaterów poznajemy braci Lisette, którzy troszczą się o nią i dbają o jej reputacje, kiedy nie rozwiązują kolejnej kryminalnej zagadki.
Czego pragnie mężczyzna to bardzo lekka lektura, którą czyta się naprawdę przyjemnie. Nie raz pojawi się uśmiech na twarzy, a także napięcie spowodowane odkrywaniem tajemnic wspólnie z bohaterami.
Nie spodziewałam się, że właśnie romans historyczny tak bardzo przypadnie mi do gustu. Być może dlatego, że tak bardzo różni się od tych współczesnych, w których wszystko jest takie banalne?
Dodam jeszcze, że po lekturze nadal nie wiem czego pragnie mężczyzna.
Książka jest pierwszym tomem z cyklu "Książęcy detektywi"
Do kupienia tu >klik<
Wydawnictwo Bis
Rok wydania 2016
Ilość stron 392
Co sądzicie o tej książce? Spodobałaby się wam historia Maxa i Lisette?
Ciekawa!! Lubię romanse ;)
OdpowiedzUsuńJa prawdę mówiąc nie przepadam ale nie raz jakiś romans mnie zaskoczy :)
UsuńOstatnio lubię takie książki - lekkie i przyjemne. Nie mam jakoś nastroju na ambitne dzieła, więc chętnie rozejrzę się za tą pozycją. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie mój styl :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za romansami, ale historyczny może by mnie wciągnął. :-)
OdpowiedzUsuńWyróżnia się wśród innych romansideł :)
UsuńPrzypomniałaś mi jak dawno nic nie czytałam... no nic prócz lektur. Jak na razie "Pan Tadeusz" na tapecie
OdpowiedzUsuńOch Pana Tadeusza czytałam dwa razy ;) a inwokacje do teraz pamiętam (w liceum uczyliśmy się na pamięć)
UsuńLubię romasne pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuńJa też czesto patrzę na okładkę lub tytuł i wiem,że książka będzie ciekawa.
Pozdrawiam
Chociaż nie zawsze idzie to w parze z faktycznie tym czego możemy spodziewać się w książce :)
UsuńNie przepadam za takimi książkami, bo trącą mi one banałem. Pewnie bym się nie skusiła i tak. Obecnie kuszą mnie propozycje książek motywacyjnych. Pozdrawiam. Życzę miłego wieczoru i dobrego weekendu :)
OdpowiedzUsuńMnie okładka i tytuł wręcz odpychają, za to Twój opis 👍🏻 Jest mega zachęcający. Właśnie skończyłam książkę i po tą mogłabym sięgnąć w następnej kolejności 😜
OdpowiedzUsuńA ja lubię kiedy okładka i tytuł zostawiają trochę wyobraźni :)
UsuńMoże kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Nie znam tej książki, ale wydaje się być ciekawa
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAutorki nie znam. Dam szansę tej książce :-) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRomansidła to ja lubię ale oglądać :D niestety na czytanie książek nie mam czasu ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem :) ja w tym roku wyjątkowo dużo czytam :)
UsuńJa za romansami historycznymi nie przepadam. Ostatnio przez bardzo długi czas męczyłam Katy's Men i dobrnęłam do końca tylko dlatego, że była po angielsku, więc stanowiła dobry trening. W innym wypadku przerwałabym jej czytanie po jakichś 50 stronach :D
OdpowiedzUsuńNajgorsze jak książka nie wciągnie od razu i trzeba się z nią męczyć.
UsuńUwielbiam romanse :) Chętne przeczytam ją :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze romansów historycznych :D W ogóle dawno nie czytałam romansu, czasem dobrze takie poczytać ;D
OdpowiedzUsuńCzasem to takie fajne oderwanie od wszystkiego.
Usuńno książka zapowiada się ciekawie ;) ale i tak wole Gray'a ;)
OdpowiedzUsuńGrey jest przereklamowany ;)
UsuńNie czytałam, choć to też nie do końca mój styl.
OdpowiedzUsuńNo proszę, nie przepadam za takim książkami, ale czasem dobrze napisana lektura może przypaść do gustu, nawet jeśli nie do końca lubimy taką tematykę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie mam takie samo zdanie jak Ty :)
UsuńLubię książki historyczne, romanse od czasu do czasu też czytam :)
OdpowiedzUsuńCzyli ta pozycja mogłaby Ci się spodobać :)
UsuńNie przepadam za romansami, na dłuższą metę są dla mnie dosyć nudne.
OdpowiedzUsuńJa romansami zaczytywałam się jak byłam młodsza, mam jednak takie wrażenie, że po pewnej puli przeczytanych romansów nic nowego już się w tych książkach nie znajdzie, dlatego trochę szkoda mi na nie czasu :(
OdpowiedzUsuńNo przeważnie romanse są nudne i nic się w nich nie dzieje ale ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)
UsuńNie znam i chyba nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/military-style.html
Nie znam jej ale dodam do listy :]
OdpowiedzUsuńLubię książki, których akcja toczy się w XIX wieku i okolicach tego czasu, więc w sumie zaciekawiła mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńW takim razie gorąco polecam :)
UsuńChętne bym ją przeczytała. Dzięki za polecenie i jej opis ;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) polecam się :)
UsuńNie znam tej książki a i romanse raczej nie są moim ulubionym gatunkiem do czytania.
OdpowiedzUsuńwłaśnie sobie pomyślałam, że tytuł nie pasuje do fabuły :)
OdpowiedzUsuńale za to mogę wysnuć wniosek, że takie książki powinny kończyć się na jednym tomie
Tomy nie są powiązane ze sobą. A tytuł kompletnie nie pasuje do tej książki.
Usuńspodziewałam sie czegoś innego
OdpowiedzUsuńHa ha ha :) dokładnie po tytule i okładce faktycznie można spodziewać się czegoś innego ;)
UsuńRomansu historycznego nie czytałam już dawno, ale to ciekawe czasy, i te suknie, halki, koronki - fajne klimaty;)
OdpowiedzUsuńTak bardzo fajne klimaty :)
UsuńOstatnimi czasy przypadły mi do gustu filmy z innej epoki...kostiumowe. Mimo, że romans to nie mój gatunek bo wolę kryminały, to Zaciekawilas mnie tą książką.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńOj taka książeczkę z miłą chęcią bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńBuziaki
mi sie ostatnio cos ciezko czyta ksiazki, ale nie wiem czy bym sie polubila z histortyczna ksiazka :)
OdpowiedzUsuńPóki nie sprawdzisz nie przekonasz się ;)
UsuńRomanse zarowno ksiazkowe jak i filmy to nie moj klimat 😊 chociaz brzmi calkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńśiwtna recenzja , ale nie mój styl
OdpowiedzUsuńNie moja kategoria, ale lubię czytać recenzje książek ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bo będzie ich sporo :)
UsuńMuszę przeczytać ! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiesz, czego pragnie mężczyzna jak wskazuje tytuł. Ale powiem szczerze, że książką mnie kolejny raz zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńBo ten tytuł ni jak się ma do tej książki :)
UsuńJak przeczytam cały stos, który leży u mnie koło łóżka to chętnie zaopatrzę się w taki romansik ;)
OdpowiedzUsuńHa ha ha :) u mnie też spory stosik czeka na przeczytanie :)
Usuń