Morderstwo w Boże Narodzenie. Agata Christie - recenzja książki z Book Tour.

6/2017

Na brak książek w tym roku nie mogę narzekać. Stosik robi się co raz większy, a ja cieszę się każdą chwilą spędzoną z książką w ręku. Od nadmiaru książek głowa nie boli więc zapisałam się do akcji o nazwie Book Tour, którą organizowała Agnieszka na swoim blogu Lifestyle by Agnieszka.
Jeśli chcecie się zgłosić to jeszcze nadal trwają zapisy :)  A teraz zapraszam na moją recenzję.

 Przyznam się od razu, że to moje pierwsze spotkanie z Agatą Christie i nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Więc kiedy tylko otrzymałam książkę od Madzi z Domowy Klimacik U Madzi (przy okazji zapraszam serdecznie do Magdy) zaraz się za nią zabrałam wraz z pysznymi cukierkami, które były dołączone do książki.

O czym jest książka?

Czas przed świętami to czas radosny, kiedy spotykamy się z najbliższymi, to czas w którym panuje radość. Niestety w książce Morderstwo w Boże Narodzenie jest zupełnie inaczej. Rodzeństwo, które ma się spotkać ze sobą wcale się nie cieszy a senior rodu wydaje się, że robi wszystko aby skłócić rodzeństwo. Dlaczego? Być może dlatego, że jego życie jest nudne? Swoje dzieci nie traktuje z szacunkiem. 
Gdy nagle w dzień wigilii ktoś zabija starego Simeona wszystkie podejrzenia padają na...rodzinę.
Wtedy wkraczają policjanci i znany detektyw Herkules Poirot. Akcja nabiera tempa, podejrzenia, wnioski, które nijak pasują do siebie.
Kto zabił bogatego seniora? Przyznam, że co stronę miałam nowego podejrzanego. Wykluczałam jedną osobę, a zaraz pojawiała się nowa i tak do końca książki gdzie zakończenia zaskoczyło mnie niesamowicie.

Jeśli lubicie kryminały, w których napięcie trzyma dosłownie do ostatniej strony to ta pozycja jest dla was, a macie jeszcze okazję by zgłosić się do Agnieszki i zapisać się do akcji Book Tour.
Książka już zapakowana czeka na wysłanie do kolejnej osoby :)

Znacie książki Agaty Christie? A może czytaliście Morderstwo w Boże Narodzenie?