2/2017
Kto mnie dłuższy czas czyta wie, że nie przepadam za smętnymi romansami. Nie lubię kiedy jest pięknie i słodko ale kiedy pojawiają się problemy, zdrady i inne sytuacje, które dodają dreszczyku.
Właśnie na taki romans trafiłam ostatnio. Jeśli jesteście ciekawi jakie dokładnie wzbudziła we mnie emocje książka Katarzyny Błeszyńskiej, zapraszam do czytania.
Czas młodości pierwszych miłości to chyba najbardziej burzliwy okres w życiu. Wiele w tym czasie rozterek i rozczarowań. A co jeśli ta pierwsza miłość wydaje się być miłością na całe życie? Jesteśmy szczęśliwi tak bardzo,aż boimy się, że może to być tylko sen?
Maria (wszyscy mówią Majka) i Mariusz to główni bohaterowie książki. Poznają się przez przypadek na uniwersytecie gdzie studiują prawo. Ona to raczej spokojna i poukładana dziewczyna, on to przystojniak za którym dziewczyny wręcz szaleją, a on to wykorzystuje. Jednak pomiędzy tą parą już od pierwszego spotkania zaczęło iskrzyć. Byli szczęśliwi i zakochani jednak ta miłość się skończyła, skończyła się w najtrudniejszych chwilach dla Marii.
Bohaterowie próbują sobie układać życie na nowo w nowych związkach, z nowymi partnerami.
Jednak aby nie było tak całkiem nieszczęśliwie po 10 latach los daje im jeszcze jedną szansę i spotykają się...
Czy to koniec tej miłości? Czy odnajdą szczęście w nowych związkach? Czy to było młodzieńcze zauroczenia czy prawdziwa miłość? Czy potrafią o sobie zapomnieć?
Książka podzielona jest na 5 części. Teraźniejszość opowiadana przez Marię oraz przeszłość opowiadana przez Marię i Mariusza.
Książka jest pisana tak, że kartki same się przewracają i mimo, że książka ma ponad 350 stron przeczytałam ją w dwa dni.
Czytając tą opowieść możecie liczyć na dawkę śmiechu oraz na większą dawkę żalu i smutku. Poza głównymi bohaterami poznajemy między innymi Magdę i Bogdana przyjaciół Marii. Chyba to co działo się na kartach tej książki odebrałam bardzo osobiście gdyż sama kiedyś znalazłam się w sytuacji gdzie (jak mi się wydawało) moja miłość zostawiła mnie w najtrudniejszym dla mnie czasie.
Powieść ma raczej zaskakujące zaskoczenie i nie liczyłam, że tak się zakończy. Czy się zawiodłam? Absolutnie nie. Pomimo, że sama dopisałabym jeszcze jeden rozdział tak aby nie pozostawiać czytelnika w niepewności.
Jeśli lubicie niebanalne romanse, to książka na pewno przypadnie Wam do gustu.
Wydawnictwo Bellona
Rok wydania 2012
Ilość stron 358
Książkę zgłaszam do wyzwania #czytambopolskie
Coś czuję, że i mnie by wciągnęła i te 350 stron szybko by przeleciało. Lubię takie historię, ale póki co może to i lepiej, że nie mam do niej dostępu, bo sesja w toku... –Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek ale na pewno polecę tą książkę koleżance ;-)
OdpowiedzUsuńJednak wolę kryminały ♥
OdpowiedzUsuńJa na co dzień raczej też ale ten romans wyjątkowo mnie wciągnął :)
UsuńLubię kiedy zakończenie zaskakuje. Tego oczekuję od książek :)
OdpowiedzUsuńTak ja również. Najgorzej kiedy zakończenie jest przewidywalne :)
UsuńNie czytałam, ale książka wydaje się być interesująca :)
OdpowiedzUsuńksiązka bardzo mi się spodobała i mam nadzieję, że uda mi się ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/wishlist-from-yoins.html
:)
UsuńMusi być naprawdę dobra skoro pochłonęłaś ją w ciągu dwóch dni :)
OdpowiedzUsuńOj tak rzadko udaje mi się przeczytać tyle stron w ciągu tak krótkiego czasu :)
UsuńZainteresowałaś mnie tą książką!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Zainteresowała mnie ta książka i chętnie do niej zajrzę. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresowała mnie osobiście ksiązka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie czytałam tej książki.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, że kartki same się przewracają:)
OdpowiedzUsuńooo kolejna nowość na moją listę ksiązek do przeczytania! :)
OdpowiedzUsuńSpora już ta lista?
Usuńzdecydowanie nie mój gatunek literacki, ale po innych komentarzach widze ze ta ksiązka zapewne znajdzie sowich fanów.
OdpowiedzUsuńPo wstępie spodziewałam się czegoś innego, ale wyszło zaskakująco zachęcająco 👌🏻
OdpowiedzUsuńKiedy zdarzy mi się sięgnąć po romans raczej podchodzę do niego sceptyczni. Tu jestem pozytywnie zaskoczona :)
UsuńKsiążka zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Romansideł też nie lubię ale ta książka brzmi bardzo ciekawie. Lubie Lubię jak opisujesz. Pożycz mi troszkę czasu pleaseeeeee ❤
OdpowiedzUsuńNie ma problemu, odrobinę czasu mogę odstąpić ;)
UsuńRomanse nie dla mnie, ale tytuł podeślę przyjaciółce :D
OdpowiedzUsuńMoże to będzie moja następna lektura? :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest naprawdę fajna :)
UsuńNie lubię romansów.. :(
OdpowiedzUsuńJa też nie ale ten wyjątkowo przypadł mi do gustu :)
UsuńPodoba mi się Twój opis, jak gdzieś dorwę książkę to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać. Zapisuję sobie tytuł i autora:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie czytałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńPo twojej mini recenzji wydaje mi się, że jest w moim guście :)
OdpowiedzUsuńMini? Wydaje mi się, że jest tka akurat ;)
UsuńTeż nie lubię banalnych romansideł, więc sądzę, że tę książkę przyjemnie by mi się czytało :)
OdpowiedzUsuńCzyli w tej kwestii mamy chyba ten sam gust ;)
UsuńNie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńoj, dawno nie miałam chwili dla siebie i na książkę...
OdpowiedzUsuńZaskakujące zakończenie jest tym, co w książkach lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńZapowiada się interesująco.. :-)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za romansami, zdecydowanie bardziej wolę kryminały ;)
OdpowiedzUsuńJa również wolę kryminały ale ten romans wyjątkowo przypadł mi do gustu :)
UsuńLubię takie książki, a ta wydaje się fajna :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńniebanalny romans, może być fajnie;)
OdpowiedzUsuńBo dobra powieść musi wywołać emocje w czytelniku i to najlepiej skrajne, dlatego tak lubimy sobie poczytać o morderstwach i zdradach :P
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;)
UsuńJeżeli jest tam motyw zdrady to myślę, że mi się nie spodoba. Denerwuje mnie, że zdrada jest w literaturze tak powszechna jakby była normą, czymś akceptowalnym.
OdpowiedzUsuńPo prostu zdrada to taki dramatyczny motyw, a większość lubi czytać właśnie takie dramaty.
Usuńja wolę krwawe horrory:D
OdpowiedzUsuńPolecasz jakiś konkretny? nie czytałam do tej pory horrorów ;)
UsuńBrzmi interesująco ;) Też nie przepadam za mdłymi romansidłami, ale jeśli polubię głównych bohaterów, a historia nie kończy się tak jak powinna to mam żal do autora :P
OdpowiedzUsuńOj tak czasem taki mam żal, że już koniec a tyle można byłoby jeszcze dopisać :)
UsuńUwieobiam romanse napewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie mam czasu czytać książek, natomiast teraz wkręcam się bardziej w marketingi i to właśnie ten temat mnie najbardziej interesuje. Staram się kupować właśnie ksiażki w tym temacie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, ale musi mnie najść ochota na taki romansik ;)
OdpowiedzUsuń