Nowy Rok zaczynam od recenzji książki. Książki ciekawej ale różniącej się od innych, które do tej pory przeczytałam. Dlaczego jest inna? Główną postacią, a zarazem narratorem książki jest smok. Zapraszam na recenzję.
Smok, a dokładniej smoczyca panna Drake, która raczy się herbatką z pięknych filiżanek, w swojej jaskini na podłodze ma dywan, sofę, gramofon, a nawet pozytywkę.
Winnie to nowy pupil smoczycy. Tak, dokładnie smoki w ludziach widzą swoich pupili. Po utracie poprzedniej oswojonej panna Drake nie była chętna poznawać i oswajać nowego człowieka. Ale los chciał inaczej stawiając na jej drodze 10 letnią dziewczynkę, która nie przyjmowała odmowy smoczycy.
Książka jest książką dla dzieci ale tych trochę starszych. Czytaliśmy wspólnie z 7 letnim synem i był zachwycony przygodami smoka i dziewczynki, chociaż nie rozumiał dlaczego to smoki chcą nas oswajać, a nie odwrotnie. "Mamo przecież my jesteśmy całkiem łagodni..."
Bardzo miłym i przyjemnym dla oka akcentem były rysunki przy każdym rozdziale.
Książka ma dużą wyraźną czcionkę przez co i syn mógł sam sięgnąć po książkę i czytać.
Polecam dzieciom jak i młodzieży, która również znajdzie w książce coś dla siebie i przeniesie się w świat smoków.
Książka dostępna na stronie Wydawnictwa IUVI w cenie 22,90 zł >klik<
Rok 2016 zakończył się 27 przeczytanymi książkami, mam nadzieję, że nowy rok będzie bogatszy w ciekawe książki, a mój wynik będzie dużo wyższy.
Ile u was przeczytanych książek w 2016?
Wygląda na oryginalną i wartą uwagi książkę :-)
OdpowiedzUsuńOryginalna na pewno i warta uwagi szczególnie dla dzieci i młodzieży :)
UsuńDzieci uwielbiają takie smocze klimaty :) Super książka. Widocznie nie jesteśmy tacy łagodni, skoro to smoki chcą nas oswajać ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Niech będzie on udany pod każdym względem, szczęśliwy, pełen dobrych decyzji i pozytywnych ludzi wokoło.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Oj tak smoki zawsze wzbudzają emocje :)
UsuńDziękuję :)
Bardzo ciekawa książeczka ;) myślę , że mojej 7 latce też by się spodobała :-)
OdpowiedzUsuńOj na pewno mój syn w tym samym wieku.
UsuńHmmm Młody jeszcze troche za młody, ale książka nie zając nie ucieknie, więc może troche poleżeć i poczekać :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJa miałam marny wynik w 2016 w tym roku mam nadzieję, że to się zmieni
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki aby ten rok zakończył się z lepszym wynikiem :)
UsuńKsiązka jest super :) Ja osobiście czytałam ją z prawdziwą przyjemnością.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie wynik podobny - 28 przeczytanych. Nową w Sylwestra zaczęłam :P
OdpowiedzUsuńU mnie pierwsza już skończona i czytam drugą :)
UsuńJa w tym roku też zamierzam przeczytać znacznie więcej książek ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę aby efekt był zadowalający :)
UsuńJa miałam plan 50 książek. Udało się przeczytać sporo więcej więc jestem z siebie mega dumna!
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego wyniku :)
Usuńciekawa książka :) mnie najbardziej poruszył komentarz Twojego synka "Mamo przecież my jesteśmy całkiem łagodni..." Chciałabym, żeby było tak, żeby dzieci z czasem nie musiały zmieniać o nas zdania...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
"Mamo przecież my jesteśmy całkiem łagodni..."
Ewelina ja również mam taką nadzieję :)
UsuńAż wstyd się przyznać ale w 2016 przeczytałam tylko jedną książkę :P
OdpowiedzUsuńWażne jest to, że jest chociaż ta jedna!
UsuńNie jestem pewna ile książek przeczytała w tamtym roku. Trochę ich było, ale w tym roku chcę czytać dużo więcej.
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę :*
UsuńTytuł niezwykle intrygujący ! :D
OdpowiedzUsuńTak bardzo intrygujący :)
UsuńChyba fajna książka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :)
UsuńZapowiada się ciekawie, taką książkę i ja chętnie poczytam swoim dzieciom :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa książka :) W 2016 roku przeczytałam dużo książek i w tym roku chce przeczytać jeszcze więcej ;)
OdpowiedzUsuńMuszę poprawić swój wynik :)
UsuńBardzo podobała się nam ta książka :) Polecam!
OdpowiedzUsuńOryginalna :)
UsuńJa przeczytałam 46 książek i też mam nadzieję, że teraz będzie lepiej :) Tą pozycję sobie podaruję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik :)
UsuńNie liczę jakoś ile przeczytanych książek :) Ja osobiście na koncie mam tylko parę, ale za to z córką co wieczór czytamy książeczkę.
OdpowiedzUsuńNo to też się przecież liczy :)
UsuńSama bym z ciekawości do niej zajrzała, hehe ;)
OdpowiedzUsuńNam dorosłym też przypadnie do gustu :)
UsuńDla dzieci jest to naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/happy-new-year.html
Tak ale myślę, że nie tylko dla dzieci.
UsuńMyślę, że zainteresuje każdego malucha
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawa książka, w przyszłości z pewnością się za nią rozejże :) iż mamy spory zapas do czytania na wieczór.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Przyznam, że mój zapas strasznie się kurczy i boje się, że obudzę się któregoś ranka i nie będę miała co czytać :)
UsuńKsiążka ciekawa, ale wolałam liska Paxa ;-)
OdpowiedzUsuńLisek wzruszający :)
UsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńGratuluje ilości przeczytanych książek :) U mnie z tym biednie, bo poza czytaniem blogów i artykułów naukowych, nie mam wiele czasu na literaturę :/
Dziękuję :)
UsuńGratuluję wyniku przeczytanych książek. Ja przeczytałam zaledwie 15, ale w tym roku na pewno to nadrobię!
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie za mało :/ Tobie gratuluję :)
OdpowiedzUsuń