wtorek, 25 października 2016

Veera - rajstopy dla nowoczesnej kobiety.

Jakiś czas temu otrzymałam propozycję by wypróbować i ocenić rajstopy firmy Veera, które reklamują się hasłem: "Rajstopy na miarę XXI wieku". Pomyślałam czemu nie przecież każda z nas nosi rajstopy przynajmniej od czasu do czasu.
Jak mi się je nosiło? Przekonajcie się czytając dalej.


 Od razu napiszę, że nie mam żylaków, i tu nie o to chodzi. To mają być rajstopy dla każdej z nas. Tylko jak dopasować jedne rajstopy, które w dodatku są uciskowe dla każdej kobiety? Jedne z nas są cały dzień na nogach, a inne większość dnia w pracy siedzą.
Otóż marka Veera wyszła naszym nogom na przeciw. W tym przypadku ważna jest ilość DEN: 
40 DEN to rajstopy profilaktyczne na zmęczone, bolące i ciężkie nogi. Dla prowadzących siedzący tryb życia.
70 DEN to rajstopy na zmęczone nogi, które czują ból nóg pod koniec dnia. Nogi są bolące i spuchnięte z obrzękiem w okolicach kostki. Dla osób prowadzących stojący tryb życia.
140 DEN to rajstopy na pierwsze zmiany żylne, którym towarzyszy ciągły ból nóg, a opuchnięcia i obrzęki nie ustępują nawet po przespanej nocy.
Wybrałam te z najniższym stopniem ucisku.



Muszę przyznać, że bardzo wygodnie mi w tych rajstopach, a dzięki temu uciskowi nogi wyglądają na smuklejsze ;)
Nosiłam je codziennie przez ok 3 tygodnie pod spodniami aby faktycznie sprawdzić ich działanie. Przez cały ten czas nie poczułam żadnego bólu nóg ani ich ciężkości, a wcześniej takie bóle się pojawiały. 
Rajstopy dzięki swojemu specjalnemu splotowi o wzorze plastra miodu są trwałe i mniej narażone na zaciągnięcia czy oczka.
Poza tym dodam iż rajstopy są dostępne w wielu odcieniach: czarnym, szarym, grafitowym i kilku odcieniach brązu.

Poza rajstopami Veera w swojej ofercie posiada również pończochy oraz podkolanówki, które ja wybrałam.


Wszystkie produkty Veera oraz ceny dostępne tu >klik<


Kto z was nosi takie rajstopy uciskowe? Jak się sprawdzają?

61 komentarzy:

  1. A gdzie Twoja noga w tych rajstopach na zdjęciu ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze takich rajstop :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne są i faktycznie czuć ulgę dla obolałych nóg.

      Usuń
  3. Pisałam już u kogoś , że z chęcią zakupię jak trafi się taka okazja. Ciekawe rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że takie rajstopy to ciekawe rozwiązanie :)

      Usuń
  4. Ostatnio eksperymentuję z rajstopami ;) Uwielbiam nosić spódniczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja odkąd przybrałam kolejne kilogramy noszę je mniej, chociaż uwielbiam sukienki :)

      Usuń
  5. Rzadko noszę rajstopy,ale te są bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez je mam ale w innym zestawieniu i sa rewelacyjne równiez bardzo polecammm <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto wiedzieć że jest coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rajstopach przeciwżylakowych wiedziałam ale nigdy nie słyszałam o stopniach ucisku i myślałam, że są tylko na żylaki :)

      Usuń
  8. Nigdy takich nie używałam, ale może kiedyś przyjdzie na to czas ;)Póki co najbardziej lubie rajstopy z Gatty i Calzedoni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli czujesz zmęczenie nóg warto sięgnąć po te z najniższym stopniem ucisku. Noszę je a nie mam żylaków.

      Usuń
  9. Pierwsze widzę, malo kiedy mam na sobie rajstopy ;) chętniej ubieram pończochy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie by się przydały rajtki na cellulit :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś gdzieś o takich słyszałam ;) tylko nie wiem czy działają ;)

      Usuń
  11. takie trwałe rajstopy to dobrze mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też dostałam. Narazie się przyzwyczaić nie mogę. Ciężko się je zakłada ale potem jest przyjemnie. Więcej napiszę u siebie jak zmodzę notkę. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam, testuję. Pierwsza obserwacja ciężko się nakłada... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie noszę rajstop uciskowych, ale nosi je moja teściowa więc na pewno jej kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe bardzo i marki nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja wogóle nie chodzę w rajstopach

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnio słyszałam wiele dobrego o tych rajstopach i zastanawiam się nad ich zakupem ;)
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm bardzo mnie interesują a mogłabyś zzrobic zdjęcie np z naciągnietymi rajstopami na nogi lub chociaz na rekę? Konkretnie interesuje mnie tonacja kolorystyczna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Też czytałam już o nich i są polecane, może się skuszę, chociaż nie czuję jakiś większych problemów z nogami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładne rajstopy, uciskowe są dobre przy żylakach. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te z wyższym stopniem ucisku, a te są na bolące i zmęczone nogi.

      Usuń
  21. Ja posiadam rajstopy uciskowe tylko innej firmy, ale te mam ochotę zakupić. Dużo osób je chwali.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy takich rajstop, ale boję się żylaków :(((

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie mogę nosić rajstop :( mają jakiś składnik który mnie uczula i dostaję wysypki a na nogach mam jeden wielki ogień :/ tak jakbym do wrzątku weszła :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tych rajstop, ale przydały by mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Takich rajstop jeszcze nie miałam :) Chociaż nie wiem czy rajstopy uciskowe byłyby dla mnie dobre :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie widziałam takich rajstop a co już mówić o noszeniu, myślę, że fajna alternatywa dla osób, które mają pracę stojącą na ukojenie stóp. Po kilku godzinach stania często bolą nogi a jeżeli te rajstopy potrafią ten ból ograniczyć to bardzo chętnie zobaczę, jak działają na mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)