Kiedy przeczytałam pierwszą książkę z serii Driven Hard Beat. Taniec nad otchłanią szczerze powiedziawszy bałam się sięgać po kolejną, że wynudzę się okropnie. Jakie wrażenie wywarła na mnie ta książka? Zapraszam do czytania recenzji.
Opis:
Dokładnie
wtedy, gdy burzliwy romans Rylee znajduje swoje szczęśliwe zakończenie,
rozpoczyna się historia jej bliskiej przyjaciółki. Haddie Montgomery
właśnie straciła siostrę. Nie chce się wiązać z żadnym mężczyzną, ból po
śmierci Lexie jest zbyt silny i świeży. Spotkanie z przystojnym, bardzo
męskim i bardzo południowym Beckettem Danielsem miało być tylko
jednonocną przygodą, chwilą zapomnienia, czystym seksem na jeden raz,
bez żadnych zobowiązań.
Więcej tu >klik<
Traf chciał, że książkę czytałam w październiku, który jest miesiącem walki z rakiem piersi. Czemu o tym pisze? Ponieważ temat tej choroby przewija się przez całą książkę i zbiera swoje żniwo. Matka Haddie u jej siostra walczyły z tą chorobą więc i główna bohaterka Haddie jest narażona, że i jej ciało może zaatakować ta okropna choroba.
Ale nie bójcie się to nie jest książka, w której przewija się tylko choroba, cierpienie i śmierć. W tej książce znajdziecie dużo miłości uciekanie od niej ale i walka o nią.
Haddie i Becks to para, która bawi się w kotka i myszkę ona chce stałego związku, a ona tylko seksu. Dlaczego? Odpowiedź znajdziecie w książce.
Tak jak bardzo nie lubię szczęśliwych i przewidywalnych zakończeń książek tak tu bałam się aby nie zakończyła się źle.
Czy coś mi się nie podobało w tej książce? Nie!
Książka wzrusza ale i też potrafi rozbawić. Rozpala ale i przeraża. To książka, która znajdzie wielu odbiorców, którzy będą zadowoleni z lektury.
Czytaliście tą książkę? Jak wasze wrażenia?
chętnie przeczytałabym ;D
OdpowiedzUsuńNie znam ale nawet mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńFajna jest :)
Usuńciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie bym ją przeczytała :o)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka :)
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam...
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMyślę, że na jesienne wieczory byłaby fajna ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki tej pisarki. Najlepsze w nich jest to, że każda pozycja jest lepsza od poprzedniej :-)
OdpowiedzUsuńNo pierwsza czyli ostatnia, która miała premierę nie przypadła mi do gustu.
UsuńNie słyszałam o niej wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńNie czytalam ale wydaje mi sie że raczej jej nie polubie. :(
OdpowiedzUsuńO, a dlaczego?
UsuńJa spasuję, dosyć jest tego obok nas...
OdpowiedzUsuńja w ogóle rzadko czytam książki, ciężko mi znaleźć czas :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, ten czas zawsze gdzieś ucieka.
UsuńNie kojarzę tej książki :)
OdpowiedzUsuńOj nie, to nie moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńcoś dla mojej kumpeli:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię twórczość Bromberg, a nawet jest to moja ulubiona autorka. Zawsze tworzy erotyczny klimat nasączony dobrym wątkiem pobocznym. Czekam na nowe książki, ponieważ wszystkie książki autorki już przeczytałam ( wydane na naszym rynku) :)
OdpowiedzUsuńHmm...ogólnie jej twórczość podobają mi się ale Taniec na otchłanią zanudził mnie. Jk dla mnie za mało się dzieję. Ta jednak trafiła bardziej w mój gust.
UsuńLubię takie historie na jesienny wieczór. :)
OdpowiedzUsuńNa jesienne wieczory o tak :)
UsuńRzadko kiedy mam czas by przeczytać książkę,przy moich urwisach to raczej niemożliwe... :/
OdpowiedzUsuńCiekawa książka:D
OdpowiedzUsuńMnie brakuje wolnego czasu na książki, choć bardzo tego żałuję :(
OdpowiedzUsuńAch ten czas... :(
Usuńnie znam tej książki, na razie zaczytuję się w lekturach historycznych. kocham dawną Anglię i staram się ją odnaleźć w książkach ;) chociaż staram się też nie stronić od nowości
OdpowiedzUsuńHistoryczne książki to jednak nie dla mnie :)
UsuńRaczej nie dla mnie ta książka; dawno już nic nie czytałam i chętnie sięgnęłabym po coś w moim ulubionym gatunku: thriller psychologiczny
OdpowiedzUsuńWłaśnie się za nią zabieram :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale zaciekawiłaś mnie :) Chyba mamy podobny gust czytelniczy :)
OdpowiedzUsuńOgólnie wolę kryminały gdzie duo się dzieje, a akcja trzyma w napięciu i nie lubię zakończeń i żyli długo i szczęśliwie.
UsuńMimo wszystko ta książka spodobała mi się.