Jeśli możecie to sobie wyobrazić zaczniecie postrzegać ojcostwo tak, jak widzi je Ryan Knighton. A ściślej mówiąc - jak nie widzi.
Książka jest autobiografią Ryana u którego w wieku 18 lat zdiagnozowano retinopatię, chorobę niszczącą wzrok.
Książka w wielu momentach mnie wzruszyła a w innych rozbawiła.
Podzielona jest na III akty
- pierwszy opisuje czas przed i w trakcie ciąży kończąc się porodem
- drugi to niezwykły czas dla obojga rodziców czyli życie z noworodkiem i nauka odróżniania dźwięków i zachowań dziecka
- trzeci to opis dziecka, które zaczyna już się poruszać i chodzić po domu
Wszystko przedstawione z perspektywy niewidomej osoby opisane na 288 stronach.
Dla nas to zwykłe proste rzeczy, które wykonujemy codziennie przy naszych dzieciach ale początki też były trudne. Pierwsza pielucha, pierwsze karmienie czy pierwsza kąpiel. A tu tata próbuje włożyć smoczka do ust wierzgającego dziecka, czy tata wychodzący na spacer z biała laską i niemowlakiem w nosidełku...
Jest też matka i żona, która cały dom ma na głowie, dziecko, dom i męża i kilkanaście nieprzespanych nocy....
Zaciekawieni? Zapraszam do lektury
Ryan Knighton
Zapiski niewidomego taty
Zapiski niewidomego taty
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
A może ktoś już czytał tą książkę?
jestem bardzo ciekawa tej ksiązki
OdpowiedzUsuńBędę musiała sięgnąć po tą książkę :-)
OdpowiedzUsuńChtba zaraz sobie poszukam i zamowie.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś na FB pisałaś o tej książce i już wtedy mnie zainteresowała. A teraz to już całkiem jestem ciekawa :) Tylko gdzie by tu ją zdobyć żeby przeczytać :)
OdpowiedzUsuńprzyda się na chłodne popołudnia ;)
OdpowiedzUsuńPewnie bym ryczała jeszcze miesiąc po przeczytaniu ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam, ale temat dość ciekawy.
OdpowiedzUsuńja sama należę to tych ciekawskich osób. i kilka ludzi powiedziało że jestem jakaś dziwna. ale mnie ciekawi jak czuli się ludzie w Auschwitz, czy co czują samobójcy jak spadają z dachów.
ciekawa!
musi być wzruszająca ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym do niej zajrzała :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie:) Jedna z tych książek, po której inaczej patrzymy na codzienne czynności:)
OdpowiedzUsuńTak bardzo chcę ją przeczytać, że nawet sobie sprawy nie zdajesz!!! :]]]
OdpowiedzUsuńTa opowieść musi być niezwykła... Wpisuję na listę książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńbrzmi fantastycznie
OdpowiedzUsuńoj tak.... rodzicielstwo to poważne wyzwanie dla związku...
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze czytać tej książki. Wydaje się, że może być naładowana całą gama emocji, a takie lubię.
OdpowiedzUsuńTo pewnie wzruszająca książka?Nie sięgnę po nią bo...takie rzeczy zbyt długo później we mnie "siedzą".Ten żal,wzruszenia...
OdpowiedzUsuń