Lukrecja, Malwina i tajemnica magicznych poziomek. Aleksandra Brzozowska - recenzja książki.

 45/2024

Chyba już zauważyliście, że rzadko pojawiają się tu recenzje książek dla dzieci. Czasem tylko robię wyjątek i nie, nie dlatego że spodobała się mojemu synowi. Raczej spodobała się mi ;) Tym razem jest jeszcze inny powód. Miałam okazję poznać autorkę osobiście, a pod koniec października poprowadzę z nią spotkanie autorskie. Jesteście ciekawi o czym jest książka "Lukrecja, Malwina i tajemnica magicznych poziomek" Aleksandry Brzozowskiej? 

Zapraszam na recenzję.

Opis z Lubimy Czytać

Pewnego marcowego popołudnia Lukrecja przeglądając na strychu rodzinne artefakty odnajduje nietuzinkową informację o magicznych poziomkach. Od kogo jest ta wiadomość? Jakie właściwości mają magiczne owoce? Gdzie ich szukać? Czy zabytkowy fortepian Bechsteina ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Tczewie i zapadająca się posadzka w kościele farnym mają z nimi jakiś związek? A może to fałszywe tropy? W poszukiwaniu ważnych odpowiedzi trzeba nieraz wejść do gęstego, najlepiej kaszubskiego lasu. Odpowiedzi bywają nieoczywiste. Czasem trzeba uzbroić się w cierpliwość. Czy Lukrecja i Malwina dla osiągnięcia wspólnego celu zdołają połączyć siły, pomimo dzielącej je różnicy wieku i siostrzanych zatargów? Czy uda im się rozszyfrować tajne kody? A może także o sobie dowiedzą się czegoś nowego?

 Lukrecja na strychu odkrywa starą kartkę z adnotacją: "Czarodziejskie poziomki - wystarczy zjeść kilka sztuk, aby odkryć swoje talenty i umiejętności. Rosną w suchych iglastych lasach sosnowych na terenach polodowcowych, na glebach słabszych klas, głównie czwartej i piątej. W naszym regionie największe skupisko na terenie Pojezierza Kaszubskiego" i pomimo, że dziewczyna nie wierzy już w bajki i w magię to jednak ta wiadomość ją zaciekawiła. Odnalezienie kolejnej wiadomości zaintrygowało ją na tyle, że postanowiła podzielić się informacją z siostrą i ruszyć w poszukiwaniu tajemniczych magicznych poziomek.

Wspólnie z Lukrecją i Malwiną poznajemy Tczew, jego historie i tajemnice, a żeby było jeszcze ciekawiej kolejne wskazówki napisane są tajemniczym kodem, który dziewczynki muszą rozwiązać. Akcja książki przenosi się również w malownicze Kaszuby.

 Powiedzcie sami co jak nie tajemnice, sekretne kody i zagadki działa na wyobraźnie dzieci? W książce "Lukrecja, Malwina i tajemnica magicznych poziomek" jest tego naprawdę sporo. A jeśli jeszcze  dzieci znają miasto Tczew to na pewno zechciałyby podążyć śladami dziewczynek. 

Autorka w swojej książce świetnie połączyła fikcje literacką z prawdziwymi historycznymi wydarzeniami. Wplotła w książkę kod szyfrujący, który wymyśliła jej córka. Więc jak dla mnie połączenie idealne. Jest zagadka, historia i tajemnica, a co z niej wyniknie to już oczywiście trzeba doczytać.

Całość książki dopełniają przepiękne ilustracje Arkadiusza Kropkowskiego. Co ciekawe i raczej rzadko spotykane w takich książkach większość ilustracji została podpisana tak aby każde dziecko wiedziało co przedstawia. Poza dużymi ilustracjami znajdują się również małe poziomki, które dodają niesamowitego uroku całości. Do tego sztywna okładka, które uwielbiam w książkach dla dzieci bo wiem że to przedłuża ich żywotność. No tak, trochę patrzę na to od strony bibliotekarki bo widzę różnicę w użytkowaniu książek w miękkiej i sztywnej okładce.

Na okładce znajdziemy informacje, że książka skierowana jest do dzieci w wieku

8 - 12 lat, ale myślę że spokojnie i młodsze dzieci zainteresuje treść książki.

 Gdybyście chcieli kupić książkę i dowiedzieć się więcej o autorce i samej książce  to odsyłam Was na stronę autorki https://olabrzozowska.pl/

 

Autor: Aleksandra Brzozowska 

Gatunek: literatura dziecięca

Wydawca: Aleksandra Brzozowska

Ilość stron: 56

Data wydania: 11 październik 2024