środa, 7 września 2016

Balsam do ust Tisane Fresh.

Dzisiejszy post będzie o balsamiku do ust od firmy Tisane. Jest to nowość w ofercie marki.


Opis:
 Intensywne nawilżenie, ekstra orzeźwienie oraz przyjemne ukojenie to cechy charakteryzujące nowy balsam w wersji Fresh!
 W skład Tisane Fresh wchodzi: aloes, świeże olejki eteryczne z mięty, eukaliptusa i cytryny, miód, prowitamina B5, olejek jojoba, wosk pszczeli, olejek rycynowy oraz lanolina.
Więcej informacji tu >klik<


Tisane Fresh to nowa wersja balsamu do ust o którym pisałam tu >klik<.
Czym się różni ten balsam do ust? Przede wszystkim zapachem. To piękny miętowy zapach. Można go porównać do gumy miętowej.
Pozostawia delikatnie chłodzenie na ustach, czyli idealny na ciepłe i suche dni.
Jednak to uczucie dosyć szybko znika.


W skład balsamu wchodzą: aloes, naturalne olejki eteryczne z mięty, eukaliptusa i cytryny, miód, prowitamina B5, olejek jojoba, wosk pszczeli, olejek rycynowy oraz lanolina. 

Pełny skład:
Petrolatum, Cera Alba, Ricinus Communis Seed Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Mel, Aqua, Lanolin, Isopropyl Myristate, Cholesterol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Panthenol, Citrus Limon Fruit Oil, Mentha Arvensis Leaf Oil, Eucalyptus Globulus Leaf/Twig Oil, Tocopheryl Acetate, Menthol, Sorbic acid, Aroma, Propylene Glycol, Helianthus Annuus Seed Oil, CI 75810 (Chlorophyll), Limonene, Citral, Geraniol.

Balsamik Tisane umieszczony w małym słoiczku z odkręcaną nakrętką o pojemności 4,7 grama idealnie nadaje się do każdej torebki czy kieszeni.
Charakteryzuje go lekko zielonkawy kolor i zapach mięty wydostający się tuż po odkręceniu słoiczka.
Konsystencja jest z tych gęstszych ale idealnie możemy wybrać ze słoiczka niewielką ilość i nałożyć na usta gdzie rozsmarowuje się bez żadnego problemu.
Tisane Fresh bardzo szybko wygładza i nawilża usta niemal natychmiastowo, a efekt bardzo długo utrzymuje się na ustach. Po aplikacji usta się nie lepią.
Mogę z czystym sumieniem polecić ten balsamik i póki co jesień mamy ciepłą i słoneczną więc Tisane Fresh idealny na tą pogodę.

http://tisane.pl/
 

Kto z Was miał okazję stosować  balsam Tisane Fresh? Jestem ciekawa jak się u was sprawdził?
 

42 komentarze:

  1. Kiedyś miałam zwykłą wersję i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w ogóle jeszcze nie miałam okazji testować Tisane, ale od lat go kojarzę i mam na niego chętkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto przetestować bo to naprawdę świetne produkty.

      Usuń
  3. Miałam i uwielbiam <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie stosowałam go ale podoba mi się zapach.
    Mięta chłodzi, łagodzi i odświeża.
    Wolę taki zapach od słodkich kwiatowych czy owocowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam go za ten efekt chłodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubie klasyk od tissane. Myśle, ze i to by mi podpasowala ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze ich kosmetyków, ale kiedyś muszę się w końcu na jakiś skusić, bo słyszałam sporo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę dobre kosmetyki więc warto sięgnąć po nie :)

      Usuń
  8. Szkoda, że te uczucie chłodu na ustach tak krótko trwa. :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam balsamy do ust :)
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/uwielbiam-szperac-w-internecie.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Brakuje mi regularności w smarowaniu ust balsamikami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuje wtedy kiedy mam taką potrzebę wiec u mnie regularności również nie ma ;)

      Usuń
  11. Tej wersji nie miałam :) Mam natomiast tą klasyczną i bardzo dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. sporo o tym produkcie, jeszcze go w sklepie nie widziałem

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nic z Tisane nie miałam :)
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Mięta, eukaliptus i cytryna na ustach? To cos co lubie ! Chyba by mi sie to spodobalo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja mama miała kiedyś inna wersję Tisane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam firmy i balsamu, jednak nie przepadam za formą słoiczkową :) wolę tuby lub w formie pomadki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz...ja jak mam wybór też wolę w formie pomadki.

      Usuń
  17. Nie znam tej firmy. melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to warto nadrobić i wypróbować ich produkty :)

      Usuń
  18. Mam i bardzo sobie chwalę i strasznie mi się podoba ten fikuśny słoiczek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze ich nie miałam, ale słyszałam sporo dobrego, chyba czas samej siegnąć 😉

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)