Dziś przyszła pora na recenzję drugiego tomu "Eden. Nowy początek"
Jak wrażenie po drugiej części? Czy była równie dobra jak poprzednia, a może lepsza?
Czytajcie dalej.
No cóż pierwszy raz nie chcę podawać wam opisu jaki widnieje z tyłu książki lub na stronie septem.pl i cieszę się, że nie przeczytałam go, kiedy sięgałam po tą książkę. Dlaczego? Bo ten opis zdradza wszystko, a jeśli nie wszystko to prawie.
Jeśli ktoś nie czytała pierwszego temu to po opisie nie musi już praktycznie po nią sięgać bo wszystko jest wyjaśnione.
Nie wiem jak wy ale ja nie lubię wiedzieć co czeka mnie w książce.
Jeśli jednak chcecie wiedzieć co czeka was w II tomie opis znajdziecie tu >klik<
Pewnie dlatego II tom książki wzbudził we mnie tak wiele emocji, mnóstwa niepewności jak potoczą się losy bohaterów.
Bardzo dużo stron przepłakałam podczas czytania tej książki. Smutek, żal, utracona wielka miłość, śmierć z tym trzeba się uporać przez pierwsze cztery rozdziały, piąty to kulminacja tych wszystkich emocji, a dalsza część to układanie życia na nowo, odkrywanie siebie, swojej tożsamości i...szczęśliwy koniec, którego w połowie książki można było się już domyślić.
Pomimo iż nie lubię takich przewidywalnych zakończeń książek typu "...i wszyscy żyli długo i szczęśliwie" książka bardzo mnie poruszyła, wywołała mnóstwo łez (przez kilka pierwszych rozdziałów).
Czy polecam wam tą książkę? Owszem to książka, która spodoba się szczególnie tym, którzy lubią romanse. To książka, gdzie znajdziecie również kilka delikatnych i lekkich opisów scen seksu.
Książkę możecie kupić na stronie septem.pl >klik<
Jak myślicie, spodoba się wam ta książka?
Spodoba, spodoba i ląduje na mojej liście książek do przeczytania :) zapisuję od razu, żeby potem specjalnie nie szukać :)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj, że to druga część :)
UsuńA ja zaczynam czytanie zawsze od zakończenia, bo nie lubię niespodzianek :). Nie wiem co mają w sobie te książki, ale potrafią poruszyć do głębi.
OdpowiedzUsuńNie mogłabym tak czytać książki od zakończenia. Ja jednak lubię zaskoczenie w książce - im mocniejsze tym lepiej.
UsuńJa wyczekuje "bez winy" :)
OdpowiedzUsuńPodobno to dobre erotyki :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Raczej nie nazwałabym tych książek erotykami, dobry romans to tak.
UsuńTa książka od razu ląduje na liście prezentów! :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj tylko, że to druga część.
UsuńOj już sobie zapisałam :]
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! :-)
OdpowiedzUsuńJest świetna, chociaż dla mnie zbyt przewidywalna.
Usuńbardzo lubie książki, ktore wzbudzają tyle emocji :)
OdpowiedzUsuńOj ja też :) Im więcej emocji tym lepsza książka.
UsuńJedyna książka, która naprawdę mnie poruszyła to PS. Kocham Cię. Od tamtego momentu chyba nie trafiłam na nic równie wzruszającego. Kto wie może i ta książka by mnie w sobie rozkochała :)
OdpowiedzUsuńOj jest sporo książek, które mnie wzrusza np. Dziewczynka w czerwonym płaszczyku lub Saga B. Rybałtowskiej.
UsuńUwielbiam te Twoje recenzje! Kusisz!! Część już przeczytana.. część na liście do zakupu.. A część w drodze do mnie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Cieszę się, że dzięki moim recenzjom jakieś książki zostały przeczytane.
UsuńLubie romansidła, więc chętnie jej poszukam :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w link w najnowszym poście :*
W takim razie na pewno Ci się spodoba.
UsuńNie potrafiłabym wziąć do ręki książki i nie przeczytać opisu z tylnej okładki, podziwiam. I to nie fair ze strony wydawnictwa czy autora, że umieszcza spoiler na okładce.
OdpowiedzUsuńSkoro to była już druga część nie chciałam wiedzieć co będzie dalej, tym bardziej, że pierwsza skończyła się tragicznie.
UsuńNie lubię przewidywalnych książek. Autor również nie zachęca podając najważniejszy wątek z tyłu książki :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w 100%
UsuńWydaje się ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńO ho ho i kolejna książka do przeczytania :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie czytałam tych powieście, ale bardzo lubię romanse i na pewno wcześniej czy później po nie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńW wolnym czasie wszystko przeczytam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie oby było jak najwięcej tego wolnego czasu :)
Usuń