sobota, 2 stycznia 2021

Książkowe podsumowanie roku 2020.

 Rok 2020 zdecydowanie należał do książek bo to one wiodły prym na blogu. Kosmetyki czy inne wpisy pojawiały się sporadycznie. Od września trochę się opuściłam, ponieważ dostałam wymarzoną pracę w bibliotece i napiszę wam, że lepszej pracy nie mogłam sobie wymarzyć. Jak rok 2020 miał się w świecie książek? Myślę, że mimo wszystko nie najgorzej, ponieważ znalazło się naprawdę sporo świetnych książek.


 


Zacznę od liczb - 53 książki przeczytane (gorzej od poprzedniego o 12 książek)

Ilość przeczytanych stron - 22468 stron.


Najlepsze 10 książek według mnie.

10. Michał Larek "Chirurg"

 Kiedy 29 października 1982 roku ktoś brutalnie morduje dwunastoletnią Martynkę, a jej ciało potwornie okalecza poznańska policja wie, że musi znaleźć sprawcę jak najszybciej. Do akcji wkraczają najlepsi policjanci nazywani "zabójczą trójką". Porucznik Dagmara Madej vel Zbój,  Kruger zwany Freddym oraz Harry. Kto kryje się za zabójstwem dziewczynki i czy to ta sama osoba, która ostatnio wykradła zwłoki z kaplicy i okaleczyła je w ten sam brutalny sposób?

Świetna książka trzymająca w napięciu osadzona w latach osiemdziesiątych.
Jeden z lepszych kryminałów roku 2020!


9. Andrzej Mathiasz "Szlam"

 Adam Szmyt po zdegradowaniu i  dłuższej przerwie dostaje swoje pierwsze dochodzenie. Zaczyna od razu od dużego kalibru czyli prawdopodobnego morderstwa. W śledztwie pomaga mu Aneta Brudka młoda i ambitna policjantka oraz Magdalena Choroba psycholog. Kiedy prokurator Adm Szmyt zjawia się na miejscu zbrodni nie widzi ciała, a zaledwie jego niewielki fragment...penisa na plastikowym talerzyku z wbitym widelcem i oblanego keczupem.

Och co to była za akcja. Fragmenty ciał i wielu potencjalnych podejrzanych.  Ciekawy  pomysł na fabułę i poczucie humoru autora.


8.  Przemysław Borkowski "Rytuał łowcy"

  Akcja zaczyna się już w pierwszym rozdziale...ktoś dokonuje morderstwa na przypadkowym przechodniu. To zabójstwo budzi w mordercy instynkt i chęć by polować na kolejną ofiarą.  Kim jest zabójca w zasadzie nie wiemy jednak mamy okazję poznać go bardzo dobrze i w końcu zostają ujawnione motywy jego zachowania.


Książka spodoba się na pewno fanom  kryminałów, w których trupów nie brakuje, akcja dynamiczna. Emocji podczas czytania na pewno nie zabraknie, strach, napięcie, niepewność oraz zaskoczenie, które towarzyszy podczas zakończenia.
 

7. Maciej Siembieda "Wotum"

9 grudnia 2012 dochodzi do zamachu na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Gdyby nie pancerna szyba zainstalowana tuż przed atakiem, największa świętość Polaków przestałaby istnieć. Szyba broni Czarnej Madonny, ale definitor zakonu paulinów upatruje w zamachu aktywności sekty powiązanej z tajemnicą czasów króla Jana Kazimierza. Do rozwiązania zagadki dyskretnie angażuje Jakuba Kanię - detektywa z IPN. Podjęty przez niego trop prowadzi do opactwa Saint - Germain - des - Prés.


 Przyznam szczerze, że pomysł na fabułę był interesujący i oryginalny. Czy w Częstochowie znajduje się prawdziwy obraz Matki Boskiej czy jedynie jej kopia? Pojawiają się również osoby, które chcą ukraść obraz, oryginalny. "Wotum" naprawdę czytało się świetnie, a smaczku dodaje fakt, że została oparta na prawdziwych wydarzeniach. Co jest fikcją, a co prawdą dowiecie się sięgając po tą książkę.


6. Robert Ziębiński "Lockdown"

Olga Maj to milionerka, która w życiu doszła do wszystkiego sama ciężką pracą.  Jej wielką miłością jest jej córka Dominika, z którą ma świetny kontakt. Olga stoi przed wielkim wyzwaniem, otwarciem największej galerii handlowej w Europie. Wszystko idzie po jej myśli jednak niepokojące sygnały o dziwnym chińskim wirusie mogą pokrzyżować plany Olgi.
Niestety Polska ogłasza stan wyjątkowy i lockdown - wszystko przez wirusa makot.  Jednak to nie jest najgorsza wiadomość...ktoś porwał córkę Olgi i żąda dziesięć milionów euro okupu... Od tej chwili zaczyna się walka z czasem i nieprzewidywalnymi porywaczami.


Przyznam szczerze, że zatraciłam się w tej książce. Tło "Lockdownu" było łudzące podobne do sytuacji, która miała miejsce w Polsce, a w zasadzie dzieje się cały czas...właśnie to tło nadało całej historii tej przerażającej autentyczności.

5. Stefan Darda "Zła krew"

Wieńczysław Pskit mieszka z rodzicami w malowniczej bieszczadzkiej wsi Żernica. Ta niewielka wioska liczy około trzydziestu gospodarstw. Dzieją się tu dziwne rzeczy. W tragicznych wydarzeniach ginie ukochana siostra Wieńczyka. Młody chłopiec bardzo przeżywa tą śmierć. Dochodzi to nietypowego i wręcz szokującego wydarzenia, po którym nieboszczykowi musieli obciąć głowę i przebić pierś metalowym zębem brony po to aby zmarły nie zakłócał spokoju mieszkańcom.
Te wydarzenia zostaną już na zawsze w pamięci Wieńczysława odciskając się na jego psychice.


Świetna powieść grozy, która nie raz wzbudza uczucie strachu.
Pomysł na wstających z grobu nieboszczyków intrygujący i wydawałby się banalny gdyby nie dodany pewien przesąd, w który wierzą mieszkańcy wsi. Ba, nawet proboszcz pobliskiej parafii bierze udział w tych obrzędach.

4. Jennifer Rosner "Żółty ptak śpiewa"

Głównymi bohaterami tej historii jest Róża i jej mała, pięcioletnia córeczka Szira. Są Żydówkami i muszą się ukrywać, a ich domem stała się teraz stodoła w jednym z gospodarstw. W tym całym nieszczęściu trafiły na gospodarza, który nie wyrzuca ich ze stodoły, a nawet czasami dostają coś do jedzenia - oczywiście nie całkowicie za darmo...


To jedyna w całym tym zestawieniu niesamowicie wzruszająca historia, która pokazuje nam jak Żydzi musieli sobie radzić w czasie wojny, ile matki musiały poświęcić dla własnych dzieci. Również dzieciom było trudno przenieść się z wygód do lasu czy jak w tym przypadku do stodoły. Wyobrażacie sobie by małe dziecko ponad rok utrzymać w ciszy? To jest wręcz nie pojęte dla nas.
Dla fanów takiej literatury to obowiązkowa książka do przeczytania.

3. Ker Dukey i D. H. Sidebottom "I see you"

Na podium znalazły się same mroczne książki. 

 Devon i Noah to bracia, którzy nie mieli idealnego dzieciństwa. Wychowani przez psychopatycznego ojca. Wydarzenia, które miały miejsce w ciemnej piwnicy domu naznaczyły braci już na całe życie, szczególnie Noaha, który bezpośrednio uczestniczył w tym co się działo na dole w domu. Devon robił zdjęcia przyszłych ofiar...


Ostatnia książka przeczytana w tym roku. Brutalna, wulgarna, a nawet można użyć słowa "popieprzona"  jednak dla mnie książka idealna.
"I see you" to książka brutalna i szokująca, pełna złych rzeczy i złych ludzi. Sama okładka ma już w sobie coś złego i mrocznego, prawda? Jednak w całej tej brutalności pojawiają się uczucia i w zasadzie nic więcej nie mogę napisać by nie odbierać wam przyjemności podczas czytania książki.

 


Wrocławski restaurator, Dariusz Drzewiecki, szuka miejsca na nową knajpę. Jego uwagę przykuwa owiane złą sławą gmaszysko, a konkretnie jego chłodne, rozległe piwnice. Prace nad wnętrzem nowej restauracji ruszają pełną parą, jednak wkrótce okazuje się, że miejsce to nie jest wyłącznie siedliskiem chłodu i wilgoci. Mieszka tu coś jeszcze: jakaś tajemnicza, mroczna siła, która mrozi krew w żyłach, a umysłom podsuwa koszmarne obrazy, sprawiając, że ludzie popadają w szaleństwo i zmieniają się w potwory...



Oj przyznam szczerze, że dałam się porwać złu, to zło w najczystszej postaci, które obezwładnia i trzyma w swoich szponach. Uwielbiam to uczucie, kiedy czuje ciarki na plecach i autentycznie mogę poczuć strach o zło czające się gdzieś obok. 
 

1. Przemysław Piotrowski "Piętno", "Sfora", "Cherub"

Każda  z tych książek to osobna historia, inne morderstwo, które łączy główny bohater Igor Brudny warszawski policjant,który przyjeżdża do Zielonej góry by zmierzyć się z przeszłością i mordercą. Serię potraktowałam jako całość bo inaczej nie potrafię.


Zdecydowanie i niepodważalnie miano najlepszej książki, a w zasadzie książek jest seria o Igorze Brudnym. Przyznam, że tak fantastycznej serii, trzymającej w napięciu od początku do samego końca chyba do tej pory nie miałam okazji czytać. Zasadniczo to już koniec serii, ale sądząc po zakończeniu myślę, że autor pociągnie to dalej bo tak skończyć się to po prostu nie może.
 
 
W zasadzie wszystkie te książki zasługują na miano najlepszych książek i pierwsze miejsce mimo wszystko lubię sama przed sobą wybierać te najlepsze, najciekawsze.
Znacie książki z mojego zestawienia? Które z nich czytaliście, a które macie przed sobą? 
Jak wasze podsumowanie roku? Przeczytaliście dużo książek?


15 komentarzy:

  1. Świetne podsumowanie Sylwio. U mnie wypadł ten trochę gorzej - pandemia dała o sobie znać. Ale nadrabiam zaległości. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ten wynik naprawdę nie jest aż taki ważny. Czytamy ile chcemy i ile jesteśmy wstanie nic na siłę :)

      Usuń
  2. Gratuluję świetnego podsumowania. W minionym roku z wymienionych przez Ciebie książek czytałam Żółty ptak śpiewa i też bardzo mi się podobała ta książka. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wymarzonej pracy w bibliotece. Super podsumowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję takiej ilości przeczytanych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne podsumowanie, ja niestety też przeczytałam mniej niż w ubiegłych latach, ale i tak nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po książkę Dardy i po powieści pana Piotrowskiego chętnie sięgnę. "Chodź ze mną" już czytałam i mnie nie porwało.

    OdpowiedzUsuń
  7. W ubiegłym roku przeczytałam sporo. Nie liczyłam jednak ile dokładnie. Cieszę się, że zdobyłaś w końcu pracę marzeń!
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam twoich najlepszych książek roku, części nawet nie kojarzę, ale Piętno mam i teraz mam jeszcze większą ochotę się za nie zabrać :P

    OdpowiedzUsuń

  9. I loved the book review, I found it too interesting. I loved your blog, which I'm already following. Happy new year and much success. https://beperes.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)