Chirurg. Michał Larek - recenzja książki.

17/2020

Wydawało mi się, że to najlepszy czas na czytanie książek. Jednak po prawie miesiącu spędzania czasu z całą rodziną widzę, że tego czasu jednak brakuje, bo dochodzi całe przedpołudnie na pomoc przy lekcjach, potem szybko obiad bo już powinien być. Uwielbiam wstawać przed wszystkimi i mieć czas tylko dla siebie, na  czas przy komputerze i napisanie nowego posta. Dlatego nie przedłużając zapraszam na kolejną recenzję książki.

 Opis z okładki:

"Był niemal pewny, że to ma jakiś związek ze śledztwem, które ktoś w komendzie nazwał ''najbardziej popierdolonym śledztwem dwudziestego wieku'' i chyba miał rację"

 Kiedy 29 października 1982 roku ktoś brutalnie morduje dwunastoletnią Martynkę, a jej ciało potwornie okalecza poznańska policja wie, że musi znaleźć sprawcę jak najszybciej. Do akcji wkraczają najlepsi policjanci nazywani "zabójczą trójką". Porucznik Dagmara Madej vel Zbój,  Kruger zwany Freddym oraz Harry. Kto kryje się za zabójstwem dziewczynki i czy to ta sama osoba, która ostatnio wykradła zwłoki z kaplicy i okaleczyła je w ten sam brutalny sposób? 

Cała akcja książki skupiona jest na znalezieniu mordercy młodej Martynki. Pełno poszlak i podejrzanych okazuje się fałszywym tropem. Sprawa zabójstwa i okaleczenia wpada w niebezpieczne rejony jednak milicjanci nie poddają się i wciąż szukają zabójcy przez kolejne miesiące. Czy znajdą i kto nim będzie oczywiście się wyjaśni pod koniec książki. Chociaż znalezienie zabójcy nie oznacza zakończenia śledztwa...ale o tym to już musicie sami się przekonać sięgając po książkę "Chirurg"

Książka wciąga nas przede wszystkim nieustającą akcją, oraz tą typową i oryginalną scenerią lat osiemdziesiątych. Co bardzo mi się spodobało to, że rozdziały w książce są również "dedykowane" zabójcy i teoretycznie możemy się domyślać kim on jest ponieważ mamy okazję poznać go od pierwszego rozdziału. Niestety to nie takie proste...autor celowo dokłada kolejnych potencjalnych podejrzanych, którzy wydają się idealnie pasować do poszukiwanego mordercy. Im dalej jesteśmy tym więcej czeka nas zaskoczeń, mnóstwo pytań i tego wielkiego zdziwienia "jak to, to nie on?" Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam takie właśnie historie kryminalne. Wyłączam się całkowicie i próbuje znaleźć mordercę, jednak zawsze jest to niemożliwe ponieważ ciężko domyślić się co też autor miał w planach i jak rozegrał całą historię.

Na koniec mogę napisać, że to jeden z lepszych kryminałów tego roku!

Autor: Michał Larek

Gatunek:powieść kryminalna, thriller

Wydawnictwo: Oficynka
Ilość stron: 493

Data wydania: 7 luty 2020

Książkę można kupić na stronie wydawnictwa Oficynka.

Książkę zgłaszam do wyzwania Olimpiada Czytelnicza.

Znacie twórczość autora? A może czytaliście już Chirurga? Jestem ciekawa waszych wrażeń po lekturze.