sobota, 20 lutego 2021

Puder zwiększający objętość włosów Time Out.

Marzycie o pięknych i gęstych włosach? To marzenie wielu kobiet (mężczyzn też). Ja w zasadzie nie mam takiego marzenia, jedynie może by poskromić to dużą ilość włosów na głowie i wyglądać tak by nie wystraszyć nikogo. No dobrze, żartuje odrobinę ;) Kosmetyków do zwiększania objętości włosów jest naprawdę sporo szampony, odżywki, lakiery, pianki czy suplementy diety, które stosujemy przez dłuższy czas z różnym efektem. Przyznam szczerze, że nie jestem najlepszą osobą, która mogłaby zarekomendować coś co działa ale w reklamie na bujną czuprynę już tak. No dobrze ale do rzeczy...puder zwiększający objętość włosów. Co to jest i jak działa? Zapraszam na recenzję.


Opis ze strony:

Puder do włosów INSTANT VOLUME POWDER Time Out to wyjątkowo lekki preparat, umożliwiający szybką i łatwą stylizację włosów bez efektu sklejania i obciążania. Innowacyjna formuła wzbogacona polimerowym utrwalaczem nadaje włosom natychmiastową objętość tworząc na powierzchni włosa pogrubiającą powłokę. Dodatkowo utrwala fryzurę, chłonie nadmiar sebum a tym samym odświeża włosy i sprawia że, wyglądają na czyste.


 No dobrze zacznę może od ogólnego opisu produktu.  Puder mieści się w niewielkim pudełku (jak widać na zdjęciach) z odkręcaną nakrętką. Pod nakrętką znajdziemy wieczko z sześcioma dziurkami z których wydostaje się puder. Pierwsze moje skojarzenie? Puder dla dzieci ;) Puder jest bezzapachowy.
Używamy go bezpośrednio na włosy lub na dłoni i wcieramy delikatnie we włosy na całej długości aż po same końcówki. Możemy używać go też tylko przy skórze, tak jak robiłam to ja aby podnieść włosy u nasady. Dobrze wtarty nie pozostawia białego nalotu na włosach.
A jak z działaniem? Tak jak napisałam wcześniej używałam go tylko u nasady włosów przy włosach już do mycia i tu sprawdził się podobnie jak suchy szampon. Włosy były podniesione i odświeżone. Widać, że działa przynajmniej w takim aspekcie jednak dla mnie to zbędny kosmetyk, który raczej nie znajdzie zastosowania w codziennej kosmetyce moich włosów.
Niewielkie opakowanie 10 gramowe kosztuje około 10 zł i znajdziecie go na przykład w Drogerii Jaśmin teraz dostępnej w internecie.
Ogólnie bardzo lubię markę Time Out i zostałam już wierną fanką suchych szamponów jednak po puder nie sięgnę bo nie widzę u siebie takiej potrzeby.
Po więcej produktów tej oraz innych marek zapraszam na stronę drogerii gdzie trwa promocja i do każdego zamówienia otrzymacie żel do dezynfekcji rąk gratis.
 
 
 
Co myślicie o takim produkcie jak puder zwiększający objętość włosów? To produkt dla Was czy niekoniecznie?
 

 

13 komentarzy:

  1. Mam rzadkie włosy i jeśli jest to dobry produkt, to przydałby mi się na imprezy. Żeby tych moich włosów objętościowo więcej było.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie miałam pudru do włosów, chętnie wypróbuję :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno taki produkt jest przydatny. Ja mam cienkie włosy więc to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest to produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To zdecydowanie nie dla mnie. ja mam szopę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosuję takich rzeczy u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosuję takich kosmetyków z obawy przed podrażnieniem skóry głowy. I włosy też mam raczej gęste, więc nie dla mnie:)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie to też byłby kosmetyk zbędny. Nie lubię suchych szamponów więc i tego pudru bym nie używała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Akurat nie potrzebuję takiego produktu ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że jest taki produkt. Ja mam gęste kręcone włosy, więc można powiedzieć, że puszystość mam zapewnioną. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem, czy taki puder by się u mnie sprawdził. Nie lubię i nie używam suchych szamponów, a taki puder zawsze wydawał mi się bardzo podobny, o podobnych właściwościach :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kilka razy używała dobrego, ale większość powodowała u mnie swędzenie wiec odpuściłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)