Ostatnie tygodnie były dość intensywne,ponieważ trwały przygotowania do komunii i powiem Wam szczerze nie miałam czasu na nic, a dodatkowo zmęczenie odbierało chęci do wszystkiego. Tak to jest kiedy robi się taką uroczystość w domu...
No nic, wróciłam i nadrabiam recenzję. Książkę, o której dziś napiszę zdążyłam przeczytać dużo wcześniej...i do tej pory jestem pod wrażeniem tematu, który został poruszony w książce Augusty Docher "Cała ja". Zapraszam.
Opis z okładki:
Czytając opis z okładki z tyłu głowy już widziałam historię miłosną. Dwie dziewczyny, jeden chłopak, zapewne jedna z nich nieszczęśliwie zakochana...wiecie taka banalna historia...
Jednak autorka zaskoczyła mnie tak, że omal nie spadłam z leżaka kiedy czytałam historię Mileny i Pauli.
W osobnych rozdziałach na przemian poznajemy historię Mileny i Pauli, a między tymi rozdziałami tkwi Paul vel Paweł. Bardzo długo ciężko domyślić się co łączy całą trójkę.
Milena - to młoda dziewczyna z bogatego domu. Najważniejszy jest oczywiście wygląd. Ma wszystko czego dusza zapragnie. Dom, pieniądze, mamę i piękną przyszłość, która rysuje się przed nią po zdanej maturze do której właśnie się przygotowuje. Brakuje jej jednak miłości.
Niestety nieszczęśliwa miłość pcha ją w ramiona mężczyzny...o wiele starszego, który jest przyjacielem rodziny odkąd pamięta. Historia miłości toczy się bardzo szybko i niespodziewanie.
Paula - młoda dziewczyna, która od początku historii jest bardzo tajemnicza. Wiemy, że przeżyła coś co zmieniło jej życie. Boi się zaufać i zakochać się.
Na jej drodze staje Paweł, który jest nieustępliwy i próbuje zdobyć zaufanie dziewczyny.
"Czasami nie ma się nic do powiedzenia, a czasem słów jest za dużo"
Uwielbiam styl autorki, ten moment zaskoczenia, dreszczyk emocji i niepewność co będzie dalej...Książkę pochłonęłam w ciągu dwóch dni, a ostatnie strony przeczytałam na jednym wdechu. Przyznam szczerze, że wzruszyłam się i mam chęć przeczytać ją jeszcze raz.
Czy to jest lekka historia...raczej nie. Biorąc pod uwagę konsekwencje podjętych decyzji i tego jak potrafią zmienić człowieka i jego życie to "Cała ja" jest historią trudną, nawet kontrowersyjną ale wszystko opisane jest w książce ze smakiem, a historia wręcz porywa i wciąga.
Autor: Augusta Docher
Wydawnictwo: OMG Books
Ilość stron: 429
Data wydania:23 maja 2018
Książkę można kupić w promocyjnej cenie 26,53 zł na stronie >klik<
Książkę zgłaszam do wyzwań:
Lubicie twórczość Augusty Docher vel Beaty Majewskiej? A może czytaliście już najnowszą powieść "Cała ja"? Jak wrażenia?
Nie czytałam, jestem zainteresowana książką. Wydaje się w stylu, który bardzo lubię. :) Pozdrawiam cieplutko, życzę relaksujących dni. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać tę historię.:)
OdpowiedzUsuńKsiążka sama w sobie jest interesująca :)
OdpowiedzUsuńMusze przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co łączy obie dziewczyny... czyżby to była jedna osoba?? ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChętnie bym przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńTyle przygotowań i nerwów, a tu 1 dzień i wszystko na szczęście mija;) A książka fajna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
No nie wiem ... :P
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą książką :)
OdpowiedzUsuńGłośno się o tej pozycji robi i może się skuszę. Jeszcze nie czytałam nic tej pani.
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great week! xx
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie więc zapisuję sobie do listy. Lubię takie motywy, jakie tutaj występują w książce 💖
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Nie poznałam jeszcze twórczości tej autorki, ale chciałabym to zmienić i chętnie przeczytam tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńTematyka jest dla mnie, zobaczymy jak z resztą ;)
OdpowiedzUsuńJakoś tym razem książka mnie nie przekonuje, niemniej dziękuję za wyczerpującą opinię!
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się spodobała, a moment zaskoczenia dotyczący relacji głównych bohaterek sprawił, że pozostałam bez słów. Autorka wykonała kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam. Nie jestem do końca przekonana, czy to książka dla mnie. Chociaż, jeśli napisana dobrze, to nie ważne jaka tematyka, i tak wciągnie.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, choć poprzednia książka autorki... nie porwała mnie :-)
OdpowiedzUsuńNiby fajnie, ale kompletnie nie moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńIntrygująca recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej lektury :)
OdpowiedzUsuńtytuł rzeczywiście wskazuje na jakiś romans, tym bardziej cieszę się, że książka ma głębsze dno. Zaciekawiłaś mnie tą recenzją :) będę miała ta książkę na uwadze wybierając kolejną lekturę do czytania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czuję, że mogłabym ją przeczytać z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam ;)
Usuń