O tym, że wolę trudne i ciężkie książki wiecie już na pewno. Kiedy natknęłam się na Book Toura organizowanego przez Żukoteka nie mogłam się nie zapisać i przeczytać właśnie tą książkę. O czym jest ta książka i jakie wywarła wrażenia dowiecie się czytając dalej.
Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to było żyć w czasie wojny w Polsce. Z iloma problemami musieli ludzie sobie dawać radę każdego dnia aby przetrwać. A jak widziały wojnę dzieci? Jak ją wspominają?
Książka to zbiór wzruszających opowieści polskich dzieci porwanych przez nazistów i zniemczanych w ośrodkach Lebesbornu. Po latach ofiary opowiadają swoje dramatyczne i zdumiewające historie...
Historie opowiedziane w tej książce są tak niezwykłe, że nie raz miałam łzy w oczach. Starałam się zrozumieć postępowanie ludzi w tamtych czasach i nie potrafię, po prostu nie mogę tego ogarnąć. Dlaczego jasne włosy i błękitne oczy czy rozmiar czaszki miały decydować o życiu jakiegoś biednego dziecka, które często było nieświadome tego co się wokół nich dzieje? Dlaczego za rozmowę w języku polskim dzieci były bite i głodzone? Nie potrafię sobie wyobrazić jak można wejść do domu pełnego szczęścia i miłości i uprowadzić dziecko? Tych pytań nasuwa mi się jeszcze naprawdę sporo...
Chociaż jest jeszcze druga strona tego wszystkiego...kiedy dziecko zostawało całkiem same, bez bliskich, jakiejkolwiek opieki i nagle trafiło do niemieckiej rodziny pełnej miłości i dobra to czy jest sens i jaki odbierać to szczęśliwe dziecko wbrew jego woli by trafiło do polskiego domu dziecka?
Albo gdy takie dziecko już dorosłe dowiaduje się, że nie jest Niemcem, a w Polsce czeka rodzina?
Bohaterowie książki bardzo różnie reagują na wiadomość, że nie są osobą, którą myślały że są, a gdzieś tam czeka matka, brat i siostra...ta prawdziwa rodzina... Najbardziej wzruszyła mnie historia kiedy to matki dziękowały sobie nawzajem za opiekę na dzieckiem i takie kontakty utrzymywały aż do śmierci.
Szczerze przyznam, że nawet i mnie przerosła ta książka. Było wiele momentów, w których musiałam odkładać książkę by się pozbierać i zrozumieć to wszystko. Jestem pełna podziwu dla autorki Anny Malinowskiej, które zebrała te wszystkie informacje, dotarła do ludzi, którzy opowiedzieli swoje historie. To co zostało zapisane na kartkach tej książki zostanie przekazane dalej...
Rozmawiałam dużo z mężem, który lubi historię o tym dlaczego właśnie tak się działo? Dlaczego ten kolor oczu musiał decydować o całym życiu zmieniając je tak diametralnie? Chyba nigdy nie odpowiem sobie na te pytania...
Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania tej naprawdę wzruszającej książki. Pozostanie ona na długo w mojej pamięci.
Wydawnictwo Agora
Rok wydania 2017
Ilość stron 360
Ilość stron 360
Książkę zgłaszam do wyzwania #czytambopolskie
Sięgacie po książki o takiej tematyce? A może polecicie mi coś właśnie z tej kategorii?
Zaciekawiła mnie ta książka poruszyła bardzo ważny temat . Ja pewnie też bym ja odkladala co raz żeby myśli pozbierać . świetnie ja opisalas .
OdpowiedzUsuńTo bardzo wazny temat ukazujący wiele przykrych i strasznych chwil z życia jak i tych pięknych .
OdpowiedzUsuńTo bardzo wazny temat ukazujący wiele przykrych i strasznych chwil z życia jak i tych pięknych .
OdpowiedzUsuńCzasami sięgam po taką tematykę, ale jest dla mnie trudna - długo po przeczytaniu jeszcze o niej myślę, analizuję, zastanawiam się...
OdpowiedzUsuńTakie książki potrafią dotrzeć bardzo głęboko.
Przeniosłam bloga i może Ci się nie wyświetlać w aktualnościach, adres pozostał bez zmian.
Oj masz rację ale lubię właśnie kiedy książka na długo pozostaje w pamięci.
UsuńTaka tematyka jak najbardziej mi odpowiada. Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńNa pewno książka jest wzruszająca i historie w niej przedstawione - niesamowite. Warto sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dlaczego? Dlatego że zboczony człowiek z wieloma nieuleczalnymi chorobami, obsesyjnie dążył do stworzenia całkowicie czystej rasy nordyckiej, która miała zapanować nad światem! Z recenzji wynika że książka fascynuje bulwersuje i przeraża,a momentami nie wiadomo jakie uczucia nami targają. Warto sięgnąć po egzemplarz. Osobiście nie znam tego tematu bliżej Julka dydak
OdpowiedzUsuńDobra książka, tenatyka ciężka ale warto czytać taką literaturę. Nie można zapomnieć o bestialstwie jakie miało wtedy miejsce.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam.
UsuńBardzo lubię książki o tematyce IIWŚ. One muszą być wstrząsające, muszą być dramatyczne... bo i wojna jest dramatem.
OdpowiedzUsuńZapisze sobie tą pozycję na liście książek do przeczytania.
Dziękuję, ze o niej napisałaś!
Zaciekawiła mnie ta książka, ten temat jak najbardziej mi odpowiada 💗
OdpowiedzUsuńNie znam i to raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ispossiblee.blogspot.com/
Oglądałam kiedyś reportaż na temat takich dzieci. Bardzo przejmujący. Książkę sobie na razie daruję, póki jestem w ciąży. Jestem bardzo wrażliwa teraz na tego typu historie o dzieciach. Moja ciocia miała sąsiada, który jako dziecko w czasie wojny przeżył bardzo zagmatwaną historię - został zabrany od swojej rodziny i został przeznaczony do adopcji, ostatecznie był sierocińcu. Mimo wielu prób i poszukiwań nigdy nie odnalazł swojej prawdziwej rodziny, nie znał też swojego prawdziwego nazwiska. Kompletnie brak jakiegokolwiek śladu, a dokumenty zniszczone.
OdpowiedzUsuńTakich historii jest wiele ale osób, które mogły by o tym opowiedzieć co raz mniej...
UsuńBardzo interesujaca pozycja. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tego rodzaju książek, nie cierpię czytać o tych bestialskich rzeczach, które się działy podczas II wojny Światowej. Mam nadzieję, że historia się nie powtórzy!
OdpowiedzUsuńJa właśnie unikam trudnych tematów w literaturze, ale ta pozycja wydaje się być wyjątkowa i warta tego, żeby mieć ją w swojej biblioteczce i wracać do niej co jakiś czas, żeby przypomnieć sobie to o czym nikt zapomnieć nie powinien, że do czegoś takiego nie można znowu dopuścić 😭
OdpowiedzUsuńWarto od czasu do czasu sięgnąc po taką ksiazkę..
OdpowiedzUsuńWarto...
UsuńChyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich książek, aczkolwiek nigdy nie mów nigdy
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej, ale wydaje mi się, że powinnam ją przeczytać, po mimo, że jest ciężką książką.
OdpowiedzUsuńWarto chociaż raz przeczytać taką książkę.
UsuńTrudna książka, ale warta przeczytania
OdpowiedzUsuńach takie historie dają do myslenia
OdpowiedzUsuńCiężkie książki mają coś w sobie... czasem trzeba przerwać czytanie w połowie strony, odetchnąć, pomyśleć.
OdpowiedzUsuń...nooo ja również nie wyobrażam sobie żebyśmy żyli podczas wojny. Moi dziadkowie przeżyli wojnę...straszne czasy...
OdpowiedzUsuńStraszne czasy.
UsuńJakie smutne losy. Bardzo przygnębiające. Jednak z takimi historiami jest jak z Aushwitz- po odwiedzeniu jest się smutnym ale po prostu trzeba tam pojechac i to wszystko zobaczyć.
OdpowiedzUsuńDokładnie trzeba pamiętać i przekazywać te historie dalej, bo nie możemy zapomnieć.
UsuńKsiążka, po którą z pewnością sięgnę, już wpisałam na listę czytelniczą, zdecydowanie coś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Chyba mogłabym przeczytać, ale teraz zabiorę się za coś wesołego ;)Następnym razem będę pamiętała o tej :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę muszę koniecznie przeczytać, musi być mega dobra.
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobra.
Usuń