Produktów do demakijażu jest cała gama. Możemy przebierać w płynach, mleczkach, żelach, olejkach i tak dalej.
W jednym z pudełek Liferii natrafiłam na żel do demakijażu oczu Tołpy. Byłam bardzo ciekawa jak się spiszę bo wiele o firmie słyszałam. Dlatego dziś właśnie o tym żelu parę słów.
Płyn znajduje się w wygodnej małej buteleczce otwieranej na klik. Na naklejce umieszczone są najważniejsze informacje. Kolorystyka bardzo przyjazna dla oka. Żel ma naprawdę bardzo fajną gęstą konsystencje i delikatny przyjemny zapach.
Uwielbiam takie gęste produkty bo wydają się być bardziej wydajne. Żel Tołpy jest dermokosmetykiem i polecany jest dla skóry wrażliwej i bardzo wrażliwej. Ma za zadanie usunąć makijaż oczu, łagodzić podrażnienia i nawilżać.
Zachęcona z każdej strony wypróbowałam żel. Mój makijaż składa się z cieni, kreski wykonanej eyelinerem i maskary. No i klops...żel miał naprawdę problemy by usunąć mój makijaż. Mój demakijaż trwał długo bo przy 5 waciku nie było zbytnio widać by makijaż był zmyty. Przez to, że szło sporo wacików płyn nijak nie był wydajny. Naprawdę starałam się dać mu długo szansę do demakijażu moich oczu.
Postanowiłam go używać to twarzy gdzie makijaż jest naprawdę delikatny i tu sprawdził się bardzo dobrze, a skóra na twarzy faktycznie była nawilżona.
Prawdę mówiąc nie wiem dlaczego żel nie poradził sobie z moim makijażem i dodam, że w tym czasie nie używałam wodoodpornych kosmetyków.
Pojemność to 150 ml, za którą zapłacimy około 22 złotych.
Kto z was miał ten żel do demakijażu? Jak się sprawdził?
A chciałam kupić go żeby właśnie używać go do demakijażu oczu... szkoda
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z tym produktem
OdpowiedzUsuńPrezentuje się obiecująco, szkoda, że nie działa jak powinien...
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, że słabo domywa, szkoda :-(
OdpowiedzUsuńNo właśnie :(
UsuńU mnie też się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuń:(
UsuńJednym słowem bubel, ostatnio miałam go w łapkach i coś mnie powstrzymało.. dobrze się stało. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam delikatne, przyjemne zapachy! Szkoda, że się tak dobrze jednak nie spisał :(
OdpowiedzUsuńNie radzi sobie tak jak powinien :(
UsuńJa go też stosuję do całej twarzy, bo z samymi oczami nie radził sobie o końca. I czy wacik był zwilżony czy suchy - nie dawał rady. Ale do całej twarzy przed olejkiem jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTak w tej kwestii działa dobrze :)
UsuńNiestety ja ostatnio trafiam na same takie słabo skuteczne żele do demakijażu, a podobnie jak Ty nie używam kosmetyków wodoodpornych. Nie pozostaje mi nic innego jak szukać dalej... :)
OdpowiedzUsuńJa na ogół używam wodoodpornych ale nie w tej chwili. Nawet nie chcę myśleć jak by to wyglądał przy wodoodpornych kosmetykach.
UsuńNie znam tego produktu, nigdy go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńUuu, to u mnie też by się nie spisał, bo nie wiem czy by dał radę z podkładem i pudrem :) a liczyłam, że opiszesz coś fajnego, bo akurat płyn micelarny mam na wykończeniu i nic w zapasach :)
OdpowiedzUsuńswojego czasu korzystałam z kosmetyków tołpy. mam z nimi dobre wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńSama firma ma bardzo dobre opinię ale ten kosmetyk jakoś słabo sobie radzi.
Usuńfirme znam, próbki miałam, ale pełnowymiarowego produktu nie miałam i nie używałam.
OdpowiedzUsuńA u mnie się sprawdza. Mam go obecnie i radzi sobie bez zarzutu, a do tego jest delikatny (nie mogę stosować kosmetyków wielu, bo mam bardzo wrażliwą skórę). Poza tym naprawdę lubię tę firmę, bo słyszałam o niej wiele dobrego i sama nieraz testowałam, byłam zadowolona z przeróżnych kosmetyków od Tołpy.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
Szkoda, ja czasami mam wodoodporny makijaż więc on odpada;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy go nie kupić i chyba dobrze zrobiłam, że zrezygnowałam:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki żel, ale radził sobie ze zwykłym makijażem, więc jestem zaskoczona, że ten nie daje rady :/
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego tak słabo sobie poradził ale po komentarzach widzę, że nie tylko u mnie się nie sprawdził.
UsuńCzytam i widze to pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/black-coat.html
Ja jednak do oczu używam głównie dwufazy:). Szkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńMiałam go i u mnie się nie sprawdził .
OdpowiedzUsuńJa niestety go nie lubię, bo praktycznie nie zmywa;/
OdpowiedzUsuńNo właśnie ma bardzo słabe działanie :(
Usuńdawno nie miałam nic z Tołpy
OdpowiedzUsuńDlatego nie przepadam za produktami Tołpy :P
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńSzkoda że się nie sprawdził choć u mnie Kosmetyki z Tołpy sprawdzają się świetnie .
OdpowiedzUsuńJa do demakijażu używam oleju ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię olejów :(
UsuńNie miałam go natomiast za żelami do mycia twarzy nie przepadam większość podrażnia mi oczy
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja !
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiego żelu, ale skoro nie radzi sobie z szybkim usunięciem makijażu, to raczej coś nie dla mnie. Sama używam olejków do demakijażu albo płynów micelarnych, które szybko rozpuszczają makijaż :)
www.evelinebison.pl
U mnie właśnie płyny micelarne królują :)
UsuńThank you dear for comment me I follow you now on gfc I'm waiting you on my blog
OdpowiedzUsuńKisses
Nigdy nie miałam nic z tołpy a bardzo popularna firma :)
OdpowiedzUsuńZnana firma, którą można spotkać w biedronce jednak żadnych produktów jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńnie miałam produktów tej firmy nigdy, mimo iż wiele dobrego o nich słyszałam. Szczerze powiedziawszy, na ten żel na pewno się nie skuszę. Nie cierpię męczyć się z demakijażem. I przeważnie jeśli produkt nie usuwa makijażu (szczególnie oka) od razu to spisuję go na straty ;P
OdpowiedzUsuńOsobiście nie miałam, ale czytałam trochę o nim i nie miał zbyt dobrych opinii... :/
OdpowiedzUsuńA zapowiadał się naprawdę obiecująco :(
UsuńA miałam ochotę niedawno go kupić. Szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńTego żelu nie znam, ale używam w tej chwili płynu z Tołpy i jest ok :)
OdpowiedzUsuńTo chyba tylko ten żel jest taki słaby :(
UsuńGdzies czytałam, że pozostawia tłusty film, ale mogę się mylić, bo akurat w tego rodzaju kosmetykach jestem laikiem.
OdpowiedzUsuńAkurat ten żel nie zostawia nic poza makijażem ;)
UsuńLubię kosmetyki Tołpy, ale nie miałam tego żelu.
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale tego żelu nie miałam, więc i zdania o nim nie mam :(
OdpowiedzUsuńMam micel z Tołpy i też masakra, cieżko zmywa, choć myślałam, że Twój żel da radę zanim przeczytałam....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :( Bardzo fajny blog, obserwuję :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń