poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Energia miłości - światowy bestseller.

Każdy wierzy w coś co daje im poczucie bezpieczeństwa. Są ludzie, którzy wierzą w horoskopy, inni przepowiadają przyszłość z kart tarota. Inni wierzą, że ich życiem kierują duchy a jeszcze inni wierzą w energię żywiołów i o nich będzie dziś mowa.
Kto ciekawy jaką kryją tajemnice żywioły zapraszam do czytania.





Według tradycyjnej filozofii chińskiej istnieje Pięć Żywiołów, są to: Drewno, Ogień, Ziemia, Metal, Woda.
Książka próbuje pomóc odnaleźć nam ten właściwy żywioł, który cechuję nasze zachowanie a co za tym idzie dopasowania potencjalnego partnera, dzięki czemu związek będzie pełny uczucia, długotrwały, przepełniony romantyzmem.

Nawet w istniejącym od lat związku sprawisz, że Wasza miłość na nowo rozkwitnie a sex będzie znów tak namiętny jak na początku znajomości.
Jak to możliwe??? Każdy z nas posiada jeden główny żywioł, który nadaje cel naszemu życiu. Ale są też żywioły drugorzędne, które są ukryte i w niektórych sytuacjach to one są na pierwszym miejscu. Przykład. skromna osoba, na co dzień nieśmiała a w łóżku istny demon ;)
Najważniejsze pytanie i przekaz książki to odkryć swój żywioł.



Przeczytałam książkę dokładnie i co? Z każdego żywiołu mam po trochu. Czyżbym nie miała dominującego żywiołu? Prawdopodobnie jeszcze go nie znalazłam albo schował się głęboko. Tak czy siak nie muszę zmieniać nic w moim związku bo jest harmonijny, stabilny, szczery i to mi w zupełności wystarczy.
Książka na 240 stronach przedstawia bardzo dokładny i szczegółowy opis żywiołów i idealne ich połączenie. Dowiemy się również jak zaakceptować wady partnera i spojrzeć na nie jak na zalety.

Książkę kupimy  na stronie wydawnictwa jak i wiele innych ciekawych pozycji, które Wam staram się przybliżyć.

http://www.studioastro.pl/

A czy Wy znacie swój żywioł? Jestem ciekawa :) 

11 komentarzy:

  1. Na pewno fajna książka, ale mój żywioł to pewnie coś w stylu Halinki Kiepskiej :D :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się być ciekawa, chętnie bym ją przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety mnie nudzą takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubie czasem pocztac cos takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie wierzę w żadne horoskopy czy żywioły :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te wady to czasami trudno zaakceptować, szczególnie kiedy mocno rażą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytam tą książkę na 100% chociażby po to żeby dowiedzieć się jak zaakceptować wady męża.Kiedys miałam z tym ogromny problem,teraz powoli umiem już odpuścić,ale jeszcze ,jeszcze trochę mi brakuje do pełnej tolerancji.On akceptuje każdą moją wadę(albo ja nie mam wad ;) )a ja jakoś nie umiem .

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za takiego typu literaturą ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)