poniedziałek, 7 kwietnia 2025

Bezkarny. Remigiusz Mróz - recenzja książki

 17/2025

Sięgacie  po książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami? Ja bardzo często - bo to właśnie życie pisze najbardziej niesamowite historie. 
Książka Remigiusza Mroza "Bezkarny" nie tylko została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami, ale też opiera się na opowieści, która wcześniej została już opisana w innej  publikacji. Byłam ogromnie ciekawa, jak bardzo te dwie wersje się pokrywają  i czy podczas lektury nie będę miała wrażenia, że to już było. Jesteście ciekawi mojej opinii? Zapraszam do  recenzji.


Opis z okładki:

"Znów nachodzi mnie myśl, że wszystkie ofiary Złotnika czy Proteusza, z którymi rozmawiałem są inteligentnymi , przenikliwymi kobietami."
 
Poznajemy mężczyznę, który dla swojego otoczenia jawi się jako wzór obywatela -miły, uprzejmy, nienaganny.  Jednak to jedynie fasada. W rzeczywistości skrywa  swoją mroczną stronę, którą pokazuje tylko kobietom będącym jego celem. Dla każdej z nich jest kimś innym: Złotnikiem, Proteuszem, Legionem, Pająkiem.
Na początku jest czarujący i szarmancki, spełnia ich marzenia, daje złudzenie bezpieczeństwa i miłości, To jednak tylko część jego misternie zaplanowanej gry - jest bowiem doświadczonym manipulatorem i oszustem, którego prawdziwym celem jest wykorzystanie kobiet i pozbawienie ich oszczędności. Gdy te  orientują się, że padły ofiarą, pojawiają się groźby, zastraszanie, a nawet przemoc. A on... pozostaje bezkarny!
Do czasu.
W końcu na jego drodze staje ktoś, kto nie zamierza pozwolić  mu dłużej działać w cieniu. To były mąż jednej z ofiar, który za cel stawia sobie jedno: doprowadzenie oszusta przed oblicze sprawiedliwości!

 
"Iwona jest dumną osobą. I zżera ją wstyd, że dała się perfidnie zmanipulować Proteuszowi. Oskubał ją na na kilkadziesiąt tysięcy, nim zorientowała się co się dzieje."
 
Kojarzycie historie polskiego oszusta z Tindera? Opisali ją Grzegorz Filarowski i Nadia Szagdaj w książce "Rak. Psy szczekają, karawana idzie dalej"
To była wstrząsająca lektura, która zrobiła na mnie  ogromne wrażenie. Grzegorz - współautor książki - był właśnie tym człowiekiem, który postanowił ujawnić całą prawdę. 
Remigiusz Mróz, gdy usłyszał o tej historii, zapragnął ją opisać w swojej własnej wersji. Dlatego musiałam po nią sięgnąć. Przyznam szczerze, że miałam obawy - bałam się, że historia będzie zbyt podobna, przewidywalna.
Na szczęście nie! Choć pojawiają się wspólne elementy: oszust, jego ofiary i mąż jednej z poszkodowanych, to jednak "Bezkarny" jest bardziej rozbudowany pod względem kryminalnym, a fabuła nabiera głębi i tempa. Nie miałam poczucia, że czytam to samo.
Lektura wciągnęła mnie bez reszty - dosłownie nie mogłam się oderwać!
I teraz pora na wyzwanie: to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Remigiusza Mroza. Brzmi nieprawdopodobnie, prawda? A jednak - do tej pory żądna z jego książek nie przyciągnęła mnie na tyle, by po nią sięgnąć. Coś czuję, że teraz będę miała sporo do nadrobienia.
Jeśli lubicie książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, pełne emocji, napięcia i nieoczywistych zwrotów akcji to "Bezkarny"  zdecydowanie zasługuje na Waszą uwagę.


Autor: Remigiusz Mróz
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 496
Data wydania: 29 stycznia 2025



8 komentarzy:

  1. Muszę w końcu coś Mroza przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz, że ja chyba też nie miałam styczności z twórczością Mroza? Co prawda piszę chyba, bo niestety nie mam pamięci do tytułów i autorów i może jednak się okazać, że coś kiedyś wpadło mi w ręce. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam nic Mroza ale kto wie;) Miłego tygodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znak historię Raka i bardzo ciekawi mnie ta fabularyzowana wersja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie złożyło się, bym przeczytała coś tego autora, więc chyba czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Opowieści na faktach czyta się najlepiej moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, zawsze myślałam, że Mróz jednak nie opiera swoich książek na prawdziwych wydarzeniach. Bardzo zaciekawiłaś tą książką!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak kiedyś sięgne po Mroza to zacznę od tej książki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)