23/2023
Na tą książkę miałam naprawdę wielką ochotę. Zakupiłam ją do naszej biblioteki i z wielką przyjemnością wypożyczyłam. Leonardo da Vinci to postać, która intryguje i jest mentorem dla wielu współczesnych. Skoro to miała być szczera rozmowa z geniuszem to naprawdę chciałam przeczytać. Jakie wrażenia po lekturze? Zapraszam na recenzję.
Opis z okładki:
Książka to typowy reportaż w formie pytań i odpowiedzi. W książce umieszczone zostały również ilustracje, szkice, obrazy mistrza Leonarda. Czytałam i czytałam mając wypieki na policzkach. Wertując jednak książkę na pierwszej stronie znalazłam zapis dosyć drobny i nie wyróżniający się:
"Niniejsza publikacja mimo nadanego jej charakteru paradokumentalnego jest fikcją literacką, a zbieżność imion i nazwisk jest przypadkowa"
No i czar prysł, rozczarowałam się bo naprawdę liczyłam, że istnieją gdzieś zapiski Leonarda da Vinci, w których odkrywa co nieco ze swojego życia. Dopiero wertując dalej książkę zauważyłam, że autor ma kilka podobnych pozycji spowiedź Hitlera, Goebbelsa, Ewy Braun czy doktora Mengele i jeśli wszystkie są fikcją literacką to co one wnoszą dla czytelnika? Pozycja jest tak napisana, że bardzo łatwo uwierzyć w przytoczone fakty. W zasadzie książka może tylko wprowadzać w błąd.
Niestety nie polecam.
Szkoda, że czujesz się rozczarowana. Nie będę czytała tej książki.
OdpowiedzUsuńJa nie planuję jej czytać.
OdpowiedzUsuńPostać Leonarda da Vinci jest dla mnie wielce fascynująca. Kocham jego praca. Będąc w Rzymie odwiedziłam muzeum poświęcone jego osobie i życiu. Nie wiem, ale chyba sobie ją odpuszczę, czytałam już kiedyś jakąś biografię da Vinci.
OdpowiedzUsuń