środa, 3 maja 2023

Czarna krew. Krzysztof Bochus - recenzja książki.

 7/2023

Ostatnio rzadko tu coś dodaje co nie znaczy, że nie czytam. Zakończyłam praktycznie wszystkie współprace, a książek mam tyle w bibliotece, że nie narzekam na brak dobrej lektury.
Jakiś czas temu szykowaliśmy w bibliotece spotkanie autorskie więc nadrabiałam zaległości i poznawałam dorobek autora, który był naszym gościem.
Pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Bochusa uważam za udane. Zaczęłam od najnowszej książki "Czarna krew". Zapraszam na recenzję.



Opis z okładki:



Akcja książki prowadzona jest dwutorowo. Zaczyna się w październiku 1944 i jednocześnie poznajemy historię z czerwca 2022 roku. Oczywiście ciężko początkowo połączyć te dwie historie tym bardziej, że początkowo historia z roku 1944 jest znikoma i nie wprowadza wielu faktów, więc tu brniemy powoli i bardzo powoli odkrywamy nowe okoliczności. Jednak historia współczesna zaczyna wciągać czytelnika od pierwszych stron. Poznajemy Jakuba Korna, właściciela nocnego klubu z centrum Warszawy. Niestety nie mamy czasu by się z nim bliżej zaprzyjaźnić ponieważ jego klub zostaje podpalony, a on sam ginie w tym pożarze. Czy to przypadek czy jednak zaplanowane morderstwo? Policja prowadzi dochodzenie, a jej tropy prowadzą w wielu kierunkach. Rodzina prosi o pomoc Marka Smugę, byłego policjanta, a obecnie prywatnego detektywa pracującego dla rodziny Kornów. Śledztwo trwa i nie prowadzi donikąd. Wiele tropów i wiele podejrzanych, a czas mija...
1944 rok to czas, w którym w Warszawie kontrolę przejmuję NKWD. A wśród lokalnej ludności postrach sieje mężczyzna o pseudonimie Czarny. Kim on jest i dla kogo pracuje nie wie do końca nikt. A Czarny ma swoją bandę, z którą grabi złodziei, plądruje szabrowników. Wszyscy się go boją i nie chcą spotkać go na swojej drodze.
Co łączy obie historie? Grzech, miłość i tajemnica - tyle i w zasadzie aż tyle zdradza nam opis z okładki.


Oceniając książkę zawsze biorę pod uwagę wiele czynników, jednym z nich jest czy wpadnę na trop i rozwiąże zagadkę. Tu mi się to nie udało więc zostałam zaskoczona. Powieść przeczytałam w szybkim tempie więc książka mnie wciągnęła. Polubiłam głównego bohatera pomimo swoich problemów.  Był taki naturalny i "swojski". Bardzo podobała mi się fabuła "Czarnej krwi" - tajemnica z przeszłości, która przetrwała lata bo to by pojawić się na nowo i zebrać swoje żniwo.
Zdecydowanie mogę wam polecić książkę Krzysztofa Bochusa.
Dodam tylko, że książka otrzymała nagrodę Złotego Kościeja za najlepszy kryminał 2022 roku. 

Autor: Krzysztof Bochus
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Ilość stron: 384
Data wydania: 12 października 2022

A na koniec zdjęcie ze spotkania :)



3 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)