niedziela, 5 lutego 2023

Nowości kosmetyczne z Farmapol.

 Dawno nie było żadnej recenzji kosmetycznej ale pora to nadrobić. Na pierwszy ogień pokaże Wam dwa nowe produkty z Farmapol.
Zapraszam na recenzję.


Retinobaza 17000 to farmaceutyczny krem z witaminą A. Ma na celu wygładzenie, rewitalizacje i redukcje niedoskonałości czyli np. zmarszczek. Redukuje zaczerwienia oraz przebarwienia oraz działa na zmiany trądzikowe. Produkt zawiera bardzo wysoką zawartość substancji aktywnej aż 1% stabilnej pochodnej Retinolu w postaci estru.
Lekka formuła kremu bardzo szybko się wchłania, nie zatyka porów. Retinobaza 17000 świetnie sprawdza się przy zmianach na skórze twarzy jak i innych partiach ciała.
Krem znajduje się w zwykłej tubce zabezpieczonej membraną. Prosta grafika kojarzy się raczej z lekarstwem, a nie kosmetykiem lecz spokojnie możemy go używać w codziennej pielęgnacji.
Krem zastosowałam na suche partie skóry jako dodatkowe nawilżenie gdzie w połączeniu z kremem, który stosuje na co dzień spisał się dobrze. Szybko się wchłaniał i świetnie komponował z kremem. Co do nawilżenia skóry było widać delikatnie różnice niż przy samym kremie.



Tisane Farm to żel propolisowy, a właściwie superkoncentrat składający się w 90% z ekstraktu z propolisu. Propolis ma fantastyczne właściwości i o ile nie mamy na niego uczulenia to możemy używać go do woli i w zasadzie na wszystko.
Ta niewielka tubka kosmetyku może zdziałać cuda przy drobnych zmianach skórnych, trądziku, opryszczce czy zwykłych otarciach i podrażnieniach skóry.
U nas była wybawieniem przy opryszczce męża, która pojawiła się niespodziewanie.


Znacie te produkty? Jak się u Was sprawdziły?

8 komentarzy:

  1. Retinobazę bazę muszę sobie kupić. Bardzo dużo oni słyszałam dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na propolis mam niestety uczulenie, ale na Retinobazę się chętnie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam, ale coś gdzieś czytałam o Retinobazie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne produkty. Pozdrawiam serdecznie ❄️❄️❄️❄️❄️

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o nich i moim zdaniem są ciekawe 😀

    OdpowiedzUsuń
  6. Oba produkty bardzo mnie zainteresowały, tym bardziej że teraz o suchą skórę nie jest trudno. Zawsze zimą mam z tym problem.

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam balsam do ust z tej firmy, ten w słoiczku i był bardzo dobry, o maści co nieco słyszałam, ale nie testowałam. zimą zwykle stosuję poza kremem olejek rokitnikowy na twarz i olej kokosowy do ciała i dłoni, by tak nie wysychały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam też produkt z retinolem (medyczny, na receptę). I skóra mi schodzi po nim tak, że wyglądam po zastosowaniu po prostu jak potwór!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)