środa, 17 lipca 2019

Biała róża, czarny las. Eoin Dempsey - recenzja książki.

35/2019

Czas wojny był czasem tragicznym dla wielu narodów i kultur. To czas, w którym ginęli ludzie w tym ludzie niewinni. Te wydarzenia inspirują autorów do pisania książek osadzonych w czasach wojny. Co raz częściej opisane historię są fikcją literacką ale inaczej się da kiedy tamto pokolenie ludzi umiera. Zostają nam tylko historię przekazywane z pokolenia na pokolenie i stare książki.
Jeśli historia inspirowana autentycznymi wydarzeniami i czasy II wojny światowej was nie przerażają to mam dla was świetną pozycję. Zapraszam na recenzję "Biała róża, Czarny las"
 

Opis z okładki:



"Całemu narodowi jakby wyprano mózgi, by podążał za ideą nazistów jak za nową religią."
 
 Franka Gerber niemiecka dysydentka, straciła już na wojnie całą rodzinę i została sama. Takie życie w rozpaczy dla Franki nie ma sensu i postanawia odebrać sobie życie pewnej nocy w zaśnieżonych lasach Schwarzwaldu. Jednak kiedy w lesie odnajduje ciało nieprzytomnego lotnika w mundurze Luftwaffe ze spadochronem postanawia pomóc człowiekowi. Chowa głęboko urazę  i nienawiść. w tej chwili myśli tylko o ocaleniu ludzkiego życia, jest to jej obowiązkiem jako pielęgniarki. Głęboko w lesie znajduje się rodzinny domek Franki gdzie postanawia zabrać mężczyznę i zająć się jego połamanymi nogami dopóki nie wróci do zdrowia. Jednak wychodzi na jaw, że lotnik nie jest tym za kogo się podaje i obojgu grozi śmierć z rąk gestapo. Czy więź pomiędzy nimi przetrwa?


"Biała róża, Czarny las" to przepiękna historia o nadziei i zaufaniu. Historia  osadzona w czasach II wojny światowej ukazuje oblicze jakie niosła spustoszenie. Najbliżsi sąsiedzi, przyjaciele chcąc byś uczciwi wobec niemieckiego fanatyzmu donosili na przyjaciół chociaż z góry wiedzieli, że grozi im śmierć, a w najlepszym wypadku obóz. To były czasy gdzie ciężko było zaufać drugiemu człowiekowi. Franka znalazła się w bardzo trudnym położeniu ponieważ wiedziała, że człowiek któremu pomaga nie jest tym za kogo się podaje, a za pomoc mu grozi śmierć obojgu. Lecz Franka czuła, że tak powinna zrobić. Wiele ryzykowała ale wierzyła, że robi dobrze. W końcu znalazła jakiś sens w życiu. 
Uwielbiam czytać książki, które osadzone są w czasach wojennych, co prawda nie wszystkie oddają to co naprawdę działa się w tamtych czasach, a Eoin Dempsey  pomimo, że inspirował się wydarzeniami autentycznymi to w każdym szczególe oddał tragedię tamtych czasów. Ludzie w tamtym okresie mieli przede wszystkim nadzieję...nadzieję, że wojna szybko się skończy, nadzieję, że przeżyją i od nowa ułożą życie. To była nadzieja na lepsze jutro...
 Polecam Wam całym sercem historię Franki i tajemniczego mężczyzny, który pojawił się w życiu dziewczyny i w pewien sposób uratował jej życie. 

Autor: Eoin Dempsey
Tłumaczenie: Jakub M. Rawinis
Gatunek: powieść historyczna, kryminał
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ilość stron: 276
Data wydania: 8 maja

Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa w promocyjnej cenie >klik<

http://wydawnictwoniezwykle.pl/

Książkę zgłaszam do wyzwania Olimpiada Czytelnicza.

 
 Lubicie książki osadzone w czasach wojennych? A może ktoś z Was już czytał "Biała róża, Czarny las"?
Do końca lipca będę z rodziną na wakacjach dlatego odwiedzę Was po urlopie :*

10 komentarzy:

  1. Chociaż nie lubię typowej historii, bo zawsze kojarzy mi się ze słabymi lekcjami w szkole, to lubię książki osadzone w tej tematyce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Połączenie powieści historycznej z kryminałem, to musi być coś dobrego. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzp lubię taki czas akcji, coś dla mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodaje ją do listy książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa, wartościowa pozycja. Chętnie po nią sięgnę, chociaż chyba dopiero zimą, bo teraz mam kolejkę książkową na urlop ;).

    Udanego wypoczynku!!! :):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tematyka raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam. Bardzo subtelna książka

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykro mi, ale jeśli akcja się dzieje podczas wojny to ja podziękuję :(

    OdpowiedzUsuń
  9. o proszę, kryminały to moja bajka

    OdpowiedzUsuń
  10. Kryminały i owszem, ale tło wojenne to nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)