54/2025
Jak często zdarza się Wam sięgnąć po książkę z przekonaniem, że doskonale wiecie, czego się spodziewać - a jednak autor potrafi całkowicie Was zaskoczyć? Mnie przytrafia się to rzadko, zwłaszcza że zwykle nie czytam opisu książki przed rozpoczęciem lektury. Dlatego, gdy już trafi się taki tytuł, czuję prawdziwą to tych przypadków jest bardzo mało.
Sięgając po książkę "Trzeci gatunek" byłam przekonana, że czeka na mnie po prostu solidny horror. Twórczość autora znałam już z książki "Plon", która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Tym razem jednak... autor zupełnie mnie zaskoczył. To co miało być znajomym klimatem grozy, okazało się czymś znacznie więcej.
Sięgając po książkę "Trzeci gatunek" byłam przekonana, że czeka na mnie po prostu solidny horror. Twórczość autora znałam już z książki "Plon", która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Tym razem jednak... autor zupełnie mnie zaskoczył. To co miało być znajomym klimatem grozy, okazało się czymś znacznie więcej.
Zapraszam na recenzję.