piątek, 17 października 2025

Sekta śmierci. John Glatt - recenzja książki.

 56/2025

Gdybym nie wiedziała, że ta historia wydarzyła się naprawdę, nie uwierzyłabym. Jest tak wstrząsająca i niewiarygodna, że aż trudno w nią uwierzyć! Właśnie to uczucie towarzyszyło mi podczas lektury książki "Sekta śmierci" Johna Glatta. Zapraszam do przeczytania mojej recenzji.

  Opis z okładki:

 
Lori Vallow i Chad  Daybell - z pozoru przykładni obywatele, kochający rodzice i partnerzy w małżeństwie. Każde z nich wiodło własne życie, aż do momentu gdy "przeznaczenie" postawiło ich na swojej drodze.
Lori uchodziła za oddaną matkę, która dla swoich dzieci zrobi wszystko. Z perspektywy czasu wielu postrzegało ją jako kobietę idealną.  W miłości jednak szczęścia raczej nie miała, sądząc po jej dorobku pięciu mężów. Lubiła być w centrum zainteresowania.
Chad znany był jako autor apokaliptycznych powieści. Mówił o sobie jako o proroku i wyznawał teorie o nadchodzącym końcu świata. Kiedy ich drogi się skrzyżowały, w ich otoczeniu zaczęły ginąć i umierać kolejne osoby - żona Chada, zamordowany mąż Lori i jej dzieci, które przez długi czas uznawano za zaginione. To co śledczy  odkryli na posesji Chada, wzbudziło powszechny szok i niedowierzanie. 


 "Następnie poinformował ją, że oboje zostali wybrani przez Boga, aby poprowadzić wybraną grupę 144 000 dusz, które zapoczątkują czasy ostateczne I Drugie Przyjście Jezusa"
 

Wiedziałam, że sekty i fanatyzm potrafią  prowadzić ludzi do okrucieństw  w imię Boga, ale wmówić matce, że jej własne dzieci stały się zoombie, opętane przez szatana - a potem je zabić? To jest dla mnie absolutnie niewyobrażalne.
John Glatt wkłada w swoje książki ogrom pracy, dociera do faktów i opisuje je z reporterską dokładnością. Nie ocenia, nie interpretuje - po prostu  pokazuje, jak  wyglądało życie przed i po tych makabrycznych wydarzeniach. To nie jest moja pierwsza książka autora - wcześniej czytałam "Rodzinę z domu obok" i wiedziałam, czego się spodziewać. 
U Glatta nie znajdziecie słodkich historyjek, a prawdziwe tragedie, które naprawdę się wydarzyły - i które trudno wyrzucić z pamięci. 
 
"Dlatego jedynym sposobem na to, by duch mógł wstąpić do raju, jest śmierć fizycznego ciała danej osoby. Twierdziła, że zabicie tej osoby byłoby wyrazem troski i uprzejmości."
 
To historia, która długo nie daje o sobie zapomnieć. Pokazuje jak cienka bywa granica między wiarą a fanatyzmem i jak łatwo można ulec manipulacji w imię "wyższego celu". "Sekta śmierci" to książka, po której trudno się otrząsnąć - przerażająca, prawdziwa i boleśnie uświadamiająca, do czego zdolny jest człowiek. 
 
Autor: John Glatt
Tłumaczenie: Adrian Napieralski
Gatunek: reportaż 
Wydawnictwo: FILIA
Ilość stron: 448
Data wydania: 8 października 2025

2 komentarze:

  1. Jaka okropna historia. Aż strach pomyśleć, co to ludzie mają w głowach i jak potrafią manipulować innymi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)