6/2025
W tym roku postanowiłam przeczytać jak najwięcej książek, które kupiłam i które czekają na swoją kolej. Czy uda mi się znacząco zmniejszyć ten stosik? Zobaczymy pod koniec roku! Jedną z książek, która czekała na swoją kolej były "Smugi" Małgorzaty Starosty. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Zapraszam do czytania.
Opis z okładki:
W Krzyżajnach - małej miejscowości - dochodzi do tajemniczego samobójstwa. Wydarzenie to zdaje się łączyć z makabrycznym zabójstwem dwójki dzieci sprzed trzydziestu lat. W sprawę zostaje wciągnięta Janka Szawłowska, której imię i nazwisko znaleziono w kieszeni samobójcy. Dla kobiety to nie tylko zagadka kryminalna ale również powrót do traumatycznych wspomnień z dzieciństwa. Czy te sprawy są ze sobą powiązane? Czy Janka ma w nich jakiś udział?
Po tak wielu pozytywnych opiniach o książce nie mogłam się powstrzymać - musiałam sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak dobra. I cóż...była!
Na początek warto wspomnieć, że brutalne morderstwo dwójki dzieci w małej wsi na Podlasiu wydarzyło się naprawdę. Reszta to fikcja literacka stworzona przez autorkę. Małgorzata Starosta otwarcie przyznaje, że nie jest śledczą ani kryminologiem, a mimo to udało jej się stworzyć genialny kryminał. Napięcie trzyma do samego końca, a zwroty akcji niejednokrotnie zbiły mnie z tropu. Miałam swoje podejrzenia co do sprawcy ale było to bardziej strzelanie na "chybił trafił". A zakończenie? Wbiło mnie w fotel! Złapałam się na tym, że w myślach powtarzałam: "Ale jak to?!"
Autorka ma niesamowity talent do konstruowania takich historii - czytałam z zapartym tchem, a jedynie zmęczenie zmuszało mnie do odłożenia książki. Po lekturze zaczęłam też rozmyślać nad jednym ważnym aspektem, który autorka porusza: jakie luki są w polskim prawie i jak często, że zabójcy unikają odpowiedzialności.
Podsumowując - to była jedna z tych książek, które zostają w głowie na długo. Świetnie napisany, wciągający kryminał z mocnym finałem. Jeśli jeszcze jej nie czytaliście, koniecznie nadróbcie zaległości!
Bardzo zachęcająco piszesz o tej książce, a ja lubię kryminały. Chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająco piszesz o tej książce, a ja lubię kryminały. Chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńThanks for your review
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńJuż po samym opisie wiem, że to nie jest książka dla mnie...
OdpowiedzUsuńTeż zapiszę tytuł, chociaż po takie książki rzadko sięgam, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBędę ją miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten kryminał :)
OdpowiedzUsuńKryminały to nie moja bajka, ale muszę że zaraziłaś mnie swoim entuzjazmem do tej książki. Tytuł będę mieć na uwadze .
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację planów czytelniczych.
Podoba mi się, dodają na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały i takie wbijające w fotel zakończenia :D super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🤗
Angelika
Mam tę książkę w swoich czytelniczych planach:)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przełamać się i dać szanse kryminałom, choć nie ukrywam że ciężko mi przychodzą :) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń