piątek, 5 lipca 2024

Nie odnajdę cię. Aleksandra Polańska - recenzja książki.

 29/2024

Ostatnia książka przeczytana w czerwcu. To był bardzo słaby miesiąc w ilości przeczytanych książek ale bardzo dobrze zakończony. "Nie odnajdę cię" Agnieszki Polańskiej to książka, która wciągnęła mnie w wir swoich wydarzeń. Zapraszam na recenzję.


 

Opis z okładki:


 Poznajemy Ninę Drzewiecką i jej historię o tym jak zmieniło się jej życie gdy w wieku dwunastu lat zaginęła jej młodsza siostra. Nigdy nie została odnaleziona, a Nina czuje się winna. dokładnie w urodziny zaginionej siostry ktoś porywa dziecko z sąsiedztwa. Ludzie posądzają o to Ninę. Ktoś zaczyna zabijać ludzi, którzy byli związani ze śledztwem. Do kobiety wraca wszystko ze zdwojoną siłą, a jej umierająca matka twierdzi że jej córka Alicja wróciła. Jak to wszystko się skończy? Kto stoi za porwaniem dziecka z sąsiedztwa? I czy siostra Niny wróciła po siedemnastu latach?


Muszę przyznać, że książka kompletnie mnie pochłonęła. Tyle tajemnic na tak niewielu stronach. Wszystko spójne ze sobą połączone, a do tego ciągła akcja trzymająca w napięciu. To była czysta przyjemność czytać książkę "Nie odnajdę cię". Tradycyjnie próbowałam rozwiązać zagadkę przed końcem powieści i wiecie co? Nie udało mi się! Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia i takiego wyjaśnienia sprawy i jak dla mnie było to wielkie woow. Po prostu książka, którą czyta się na raz bo nie ma możliwości by ją odłożyć przed zakończeniem.
Pomysł na fabułę, porwania dzieci taki raczej dosyć często spotykany jednak autorka poszła w zupełnie inną stronę i zaskoczyła.

Podsumowując to była naprawdę dobra powieść i nie mam się do czego doczepić. No może dlaczego to było tak krótkie?

Autor:Aleksandra Polańska
Gatunek: kryminał/thriller
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 288
Data wydania: 24 maja 2024


16 komentarzy:

  1. Najważniejsze dla mnie jest to, że pojawiło się zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie powieści w których rozwiązanie zagadki nie jest oczywiste;) Miłego wekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie zagadki! Masz piękną zakładkę do książek.😍 Udanych wakacji Ci życzę! Pozdrawiam 🤗

    OdpowiedzUsuń
  4. Oho, gdy ofiarami są dzieci, działa to na mój instynkt opiekuńczy ^^
    Chętnie przeczytam ta książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wrażenie, że znam tę historię... Albo może podobną. Człowiek mieli tyle treści, że wszystko się miesza 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki, które na koniec zaskakują
    Pozdrawiam lipcowym porankiem

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie zaciekawiła, zapisuję sobie do przeczytania.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja osobiście średnio lubię takie powieści, ale strasznie zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Ja w czerwcu przedstawiam 3 książki i jestem zadowolona że mi się udało,bo przez ostatnie miesiące nie udało mi się nic przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że i mnie pochłonęłaby ta książka 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Temat ciekawy i zaskakujące zakończenie - zdecydowanie na plus.
    Zapisuję tytuł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. ja tam lubię krótkie powieści:D szybko się je czyta

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego typu książki lubię! Na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam wcześniej o tej autorce. Zanotuję sobie jej nazwisko i tytuł książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie książki, no i okładka już mnie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym ją przeczytała, skoro jest wciągająca.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawno nie czytałam podobnej książki, zapisuję tytuł, bo wydaje się naprawdę intrygująca ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)