sobota, 13 lipca 2024

Dym Roztocza. Wioletta Pyzik - recenzja książki.

31/2024
 
Jak tylko skończyłam czytać "Mgłę Roztocza" od razu zabrałam się za drugą część książki "Dym Roztocza". Od razu napiszę, że tu autorka poszła już w nieco innym kierunku i druga część jest bliska powieści kryminalnej ale nie całkiem.
Zapraszam na recenzję.


Opis z okładki:


 Po tym co Justyna przeżyła w Guciowie musi dojść do siebie. Korzysta z propozycji Feliksa i przenosi się do Zamościa. Przy chłopaku czuje się taka szczęśliwa. Jedna jej sielanka nie trwa zbyt długo. Justyna dowiaduje się, że Feliks nie jest tym za kogo się podaje, a na jaw wychodzą jego przekręty i handel kryptowalutami na dużą skalę. Dziewczyna postanawia zebrać jak największą ilość dowodów na Feliksa i przekazać je policjantce, z którą współpracuje. Do tego Justyna próbuje rozwikłać zagadkę morderstw z Guciowa. Czy to jej się uda? Czy jednak pradawne siły uchronią to miejsce?


Kiedy już się przyzwyczaiłam do stylu autorki przez drugą część przemknęłam jak burza. To była zdecydowanie inna część od pierwszej. Tu zdecydowanie na prowadzenie wysunął się wątek kryminalny, przekręty na dużą skalę z ludźmi wysoko postawionymi. Wątek wierzeń i samego Guciowa pojawia się dopiero w drugiej części książki, a muszę przyznać że on najbardziej mnie wciągnął i zaciekawił. Niestety kiedy dobrnęłam do końca książki zostało rozczarowanie, ponieważ dalszy ciąg nastąpi. Zdecydowanie bardziej wolę czytać książki kiedy są już w całości i nie czekać na dalszy ciąg wydarzeń. Obie ksiąki są ściśle ze sobą powiązane i trzeba czytać od pierwszego tomu by wiedzieć o co chodzi w całej historii.
Podsumowując świetnie się bawiłam podczas czytania serii o Roztoczu. W obu książkach jest wiele powodów by "parskąć" śmiechem więc uważajcie z piciem i jedzeniem podczas czytania. Mamy tu wiele wątków ale wszystko trzyma się całości. Nie czułam się przytłoczona czy też znudzona, a biorąc pod uwagę zakończenie nie mogę doczekać się co będzie dalej. To wszystko sprawia, że książki były naprawdę świetne i był to taki miły przerywnik między krwawymi kryminałami.
Okładki też przyciągają uwagę. 


Autor: Wioletta Pyzik
Seria: Mgła Roztocza
Gatunek: kryminał/powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Empik go
Ilość stron: 246
Data wydania: 15 maja 2024
 
 
Współpraca reklamowa z empikgo
 
 
 

12 komentarzy:

  1. Obie części mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z opisu fabuły wynika, że to bardzo interesująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawy kryminał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie się zapowiada ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja natomiast lubię kontynuacje książek ale tylko tych ulubionych :-) Z Twojej recenzji wnioskuję że warto siegnąć po te tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowałaś mnie książką. Zapisuję tytuł. Swego czasu bardzo lubiłam jeździć na Roztocze . Mieliśmy tam swoją miejscówkę. W Guciowie byłam, jest tam mały uroczy skansen ziemi lubelskiej , który bardzo przypadł mi do gustu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że w wolnej chwili sięgnę po obydwa tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi bardzo ciekawie, tytuły zapisałam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Siedzę i zastanawiam się, czy w tym samym miejscu nie działa się akcja Czarego Wygona Stefana Dardy

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba się skuszę. Lubię tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Okładki mi się podobają w obu, zachęcają, tak samo Twoja recenzja, ale na tę chwilę mam kilka "cegiełek" obok łóżka, więc nie wiem kiedy bym się za nie zabrała ;)
    (Magda - Domowy Klimacik)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)