Prawo żony. P. K. Farion - recenzja książki.

33/2024

Przyszedł czas na recenzję trzeciej części z serii Krwią naznaczone. To co mogę Wam napisać to autorka w każdej części zaskakuje czytelnika na inny sposób. Jeśli jesteście ciekawi co przygotowała P. K. Farion w tej części zapraszam na recenzję.

Recenzje poprzednich części:

Prawo ojca cz. I

Prawo matki cz. II

Zbawca. Krystian Stolarz - recenzja książki.

32/2024

To już druga książka Krystiana Stolarza jaką miałam przyjemność przeczytać. Pierwsza debiutancka powieść "Dla ciebie nawet" zrobiła na mnie duże wrażenie dlatego bez wahania sięgnęłam po "Zbawcę". Jeśli jesteście ciekawi jak czytało się kryminał napisany przez policjanta kryminalnego, zapraszam na recenzję.

 

Dym Roztocza. Wioletta Pyzik - recenzja książki.

31/2024

 

Jak tylko skończyłam czytać "Mgłę Roztocza" od razu zabrałam się za drugą część książki "Dym Roztocza". Od razu napiszę, że tu autorka poszła już w nieco innym kierunku i druga część jest bliska powieści kryminalnej ale nie całkiem.

Zapraszam na recenzję.

Mgła Roztocza. Wioletta Pyzik - recenzja książki.

 30/2024

* Przyszedł czas na kolejną książkę i pierwszą przeczytaną w lipcu. Padło na książkę "Mgła Roztocza" Wioletty Pyzik. Znacie, kojarzycie autorkę? A jeśli napiszę, że jest bardziej znana jako Niewyparzona Pudernica? No właśnie ja też znałam Niewyparzoną Pudernicę i czytałam jej wpisy na portalu społecznościowym. Język ma cięty i pisze to co myśli, ma gdzieś  co ktoś o tym pomyśli. Byłam ciekawa jak będzie z jej książkami i przyznam się, że miałam obawy.

Nie odnajdę cię. Aleksandra Polańska - recenzja książki.

 29/2024

Ostatnia książka przeczytana w czerwcu. To był bardzo słaby miesiąc w ilości przeczytanych książek ale bardzo dobrze zakończony. "Nie odnajdę cię" Agnieszki Polańskiej to książka, która wciągnęła mnie w wir swoich wydarzeń. Zapraszam na recenzję.

 

Cienie eteru. Nikoletta Grams - recenzja książki.

 28/2024

Sięgacie częściej po książki znanych, lubianych autorów czy po debiuty? Z racji swojej pracy często sięgam właśnie po debiuty i jeśli są dobre kupuje do naszej biblioteki i polecam naszym czytelnikom. Chociaż tu też jest różnie bo nie każdy chce po taki debiut sięgać ale zdanie "proszę spróbować, czytałam i naprawdę był dobry" często ich przekonuje ;)
Ostatnio w moje ręce wpadła książka "Cienie eteru" Nikoletty Grams, bardzo zaciekawił mnie opis.  Jak moje wrażenia po lekturze? Czytajcie dalej.