Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania książki "Kobiety są głupie" szczerze zastanawiałam się co to za tytuł dla książki? Przecież żadna kobieta tego nie kupi? Czy my jesteśmy głupie? To tylko niektóre z moich myśli, które nasunęły się na samym początku. Sam autor prosił bym nie sugerowała się tytułem...
Pewnie jesteście ciekawi o czym może być ta książka i jakie wywarła na mnie wrażenia. Zapraszam na dalszą część wpisu.
Opis z okładki:
"Kobiety naprawdę bardzo ciężko jest zrozumieć i mimo, że to mężczyźni przodują we wszelkiego rodzaju nowinkach technicznych, to wiele zawdzięczamy temu, że kobiety są natchnieniem dla wielu z nas."
Pamiętam jak zaczęłam czytać książkę w poczekalni pełnej ludzi do lekarza. Naprzeciw mnie siedziała młoda dziewczyna i kiedy dostrzegła tytuł książki popatrzyła na mnie z politowaniem.
No dobrze ale o czym jest ta książka? Autor w dwudziestu paru rozdziałach przedstawił swoje spostrzeżenia na temat nas kobiet z męskiego punktu widzenia. Jak nas odbierają mężczyźni? Czy to oni robią z nas głupie, czy to jednak my z natury po prostu jesteśmy głupie?
Nie będę kłamać...po pierwszym rozdziale miałam ochotę rzucić książkę i nie czytać jej dalej. Dlaczego? Bo ile można czytać, że jesteśmy głupie? Nie uważam się za głupią kobietę ale jak napisała pan Jacek ile razy sama powiedziałaś : "Ale ja jestem głupia" No ile?
Książka przeczekała mojego focha i wróciłam dalej do czytania :)
"Mówicie, prosicie, błagacie byśmy zmieniali się nawet nie dla Was, ale byśmy troszkę odpuścili, byśmy szanowali Was, choć troszkę, a my mówiąc najprościej wasze prośby i błagania mamy głęboko w poważaniu, cały czas obiecujemy wam lepszy świat."
"Drogie Panie, niestety jeśli chcecie by się coś zmieniło na lepsze, proszę byście nie strzelały focha, gdyż to do niczego nie prowadzi, po prostu wytłumaczcie nam."
Każdy rozdział porusza inną kwestie związaną z kobietą. Kilka przykładów:
- Jak sprawić, by kobieta była szczęśliwa?
- Co mężczyźni wiedzą o kobietach?
- Czego współczesna kobieta oczekuje od kobiety?
- Fochy czyli "domyśl się sam.
Książka "Kobiety są głupie" to swego rodzaju, wyjątkowy i oryginalny poradnik. Dlaczego wyjątkowy? Ponieważ nie jest pisany przez profesora, który opiera swoją wiedzę jedynie na badaniach, tabelkach i statystykach, a zwykłego mężczyznę, którego możemy spotkać wśród nas. Napisany jest tak, że każdy ale to każdy zrozumie i być może wprowadzi chociaż kilka porad w niej umieszczonych.
Dla kogo jest książka? Jest o nas więc dla nas. Dla mnie i dla Ciebie ale również i chyba przede wszystkim dla każdego mężczyzny.
Jeśli nie mieliście okazji czytać książki "Kobiety są głupie" zapraszam na stronę wydawnictwa (klik w logo)
Autor: Jacek Wojciechowski
Wydawnictwo: Szept
Ilość stron: 324
Data wydania: 8 marca 2018
Książkę kupicie w cenie 34,00 zł na stronie wydawnictwa >klik<Data wydania: 8 marca 2018
Dziewczyny, a Wy myślicie, że jesteśmy głupie?
Nawet nie wiedziałam, że taka książka istnieje :D
OdpowiedzUsuńCzyli jakby trochę na przekór.. typowo po kobiecemu;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Otóż to Pani Agnieszko.
UsuńTo tytuł haczyk.
Trafia w kobiecą przekorę i męską pychę,by pokonać je obie,
Czytałam. Świetna książka.
Pierwszy raz słyszę o tym tytule. I nie, nie myślę, że jesteśmy głupie, mimo że wielokrotnie same o sobie tak mówimy. A szkoda, powinnyśmy w końcu robić wszystko, by nasza pewność siebie wzrastała, a nie odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńW sumie bardzo ciekawie zaprezentowałas ten poradnik ale nie jestem pewna czy bym go przeczytała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/04/z-motywem-kwiatow.html
Tego typu publikację, zupełnie do mnie nie trafiają.
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńHmm zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest napisana z ogromną swadą, dająca do myślenia.
OdpowiedzUsuńCzyta się lekko a równocześnie może drażnić, wyciągać z człowieka ukryte demony. Jednak tylko po to by człowiek( czyt.mężczyzna)mógł się z nimi zmierzyć i je zwyciężyć.
Świetna jako prezent dla mężczyzny na każdą okazję.
Mnie by ten tytuł zaintrygowal. Bo... kobiety bywają głupie.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za swego rodzaju poradnikami. Książka jednak sama po tytule ogromnie mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
hhmmm, może w wolnym czasie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/05/jeansowa-kurtka-i-czerwona-spodnica.html
Jak dziś na Insta zobaczyłam ten tytuł to nóż mi się w kieszeni otworzył ... :/
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńTytuł rzeczywiście jest ciekawy, ale też intrygujący. Jeszcze nie teraz, ale kiedyś z ciekawości może sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńMoże to być pożyteczne lektura ;)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy ta przekora spodobałaby mi się w tej książce...może się przekonam. ;)
OdpowiedzUsuńczy ta książka będzie dobrym prezentem dla faceta ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak najbardziej :)
UsuńTytuł chwytliwy, ale wzbudza we mnie chęć wymiotów. To raz, dwa po przeczytaniu fragmentu ze zdjęcia na blogu autor wydaje mi się niedojrzałym frustratem. Jeśli rzeczywiście kogoś interesuje kobiecość pisana z perspektywy męskiej, bardzo serdecznie polecam "Kobietę bez winy i wstydu" Wojciecha Eichelbergera - tutaj dla odmiany z szacunkiem i głębią, która może rozwinąć.
OdpowiedzUsuń