Uwielbiam wieczory, kiedy dziecko śpi a męża nie ma w domu...wtedy zapalam świece i rokoszuje się zapachami unoszącymi się w pokoju. A dlaczego jak męża nie ma w domu? Bo on jakoś nie przepada za świecami ;)
Dziś przedstawię Wam kolejne świecę firmy Bispol - świece walce.
W mojej paczce znajdowały się trzy takie świece. Świeca o zapachu: cynamonu, śliwki, bzu. Od razu przyznam szczerze, że bez przypadł mi najbardziej :)
Bardzo piękne żywe kolory (uwielbiam wszystkie odcienie fioletu) a zapachy w opakowaniu bardzo mocne wręcz duszące. Prawdę mówiąc bałam się, e ten zapach będzie tak intensywny również podczas palenia.
Na szczęście zapachy po zapaleniu są bardzo delikatne i subtelne jak dla mnie idealne. Zapachy bardzo zbliżone do prawdziwych aromatów. Bez kojarzy się z majem i pięknie pachnącym bzem, śliwka ze słodyczą tego owocu a cynamon...cóż jak to cynamon dla mnie to święta. Akurat za ostatnim zapachem nie przepadam - każdy ma iny gust ;)
Świece zapakowane w folię ochronna z naklejką. Po zdjęciu folii zabezpieczającej gładka świeca w kształcie walca o wysokości 12 centymetrów, średnicy 6 centymetrów. Czas palenia około 38 godzin.
A jakie są Wasze ulubione zapachy świec?
TEż pewnie bez najbardziej by mi się spodobał :-)
OdpowiedzUsuńSpore te świece ;)
OdpowiedzUsuńO tak spore :)
UsuńZazdroszczę Ci tych świec, a bez obłędny.
OdpowiedzUsuńMam do tego zapachu sentyment :)
UsuńCynamonowa dla mnie ! :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Przygarnęłabym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńChcę tę cynamonową. Uwielbiam cynamon w każdej postaci <3
OdpowiedzUsuńA ja wręcz odwrotnie :)
UsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna też nie przepada za świecami, dlatego też pale je pod jego nieobecność :) Spory czas palenia, muszę jak tylko wykończę mój zapas YC na pewno wypróbuję te :)
OdpowiedzUsuńAch Ci mężczyźni ;) ale całe szczęście, że to nie tylko mój tak ma :D
UsuńZdecydowanie cynamon, kocham zapach i smak, wieczór idealny to świeca i ciasteczko cynamonowe no i oczywiście lampeczka winka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo u osób lubiących cynamon :)
Usuńuwielbiam palić świece zapachowe :-) aktualnie pali się u mnie żółta z Biedronki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece :) Najbardziej te, które nie mają słodkich zapachów, bo od takich boli mnie głowa.
OdpowiedzUsuńRównież kocham świece i na szczęście mój chłopak również więc mogę je odpalac codziennie :)
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam ten problem? Mój mąż tak samo podchodzi do zapachowych świec, a ja tak je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńOch I jak tu sobie uprzyjemnić wieczór bez świecy :)
UsuńZapach bzu bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńBez też mam, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńBez najpiękniejszy :)
UsuńZ chęcią bym wypróbowała tą o zapachu cynamonu :-)
OdpowiedzUsuńMiałam wiele ich świec, ale po zapaleniu zapachu nie czułam ;/
OdpowiedzUsuńOj ten zapach bzu czuć naprawdę intensywnie najlepiej ka się wejdzie po jakimś czasie do pomieszczenia.
UsuńBardzo lubię kiedy świece są zapalone, a jak pachną to już w ogóle rewelacja :) Bez ma prześliczny kolor. Bardzo ciekawe te świece:)
OdpowiedzUsuńŚwietne świece chociaż na bardziej lubię podgrzewacze zapachowe ;) z chęcią wyprobowalabym tą o zapachu bzu ;)
OdpowiedzUsuńBez dla mnie za bardzo intensywny ale to też zależy od świecy. Cynamon lubię:)
OdpowiedzUsuńOtrzymałam dzisiaj wersję cynamonową i już nie mogę doczekać się tego aromatu :)
OdpowiedzUsuń