sobota, 28 września 2019

Dziewczęta z Auschwitz. Głosy ocalonych kobiet - Sylwia Winnik. Recenzja książki.

48/2019

Tą książkę od dawna miałam na liście książek do przeczytania. Podczas ostatniej wizyty w mojej bibliotece pani bibliotekarka zaproponowała mi właśnie tą książkę. "Dziewczęta z Auschwitz" to spisane historie Pań Urszuli, Zofii, Leokadii, Janiny, Seweryny, Ireny, Barbary, Aliny, Walentyny, Sabiny, Wiesławy i Łucji. Opowiadają o swoim życiu, bólu w imieniu tych kobiet, które swoich historii opowiedzieć już nie zdążyły. 


Opis z okładki:


"Dziś człowiek nie może wyobrazić sobie życia bez internetu, telefonu i wielu innych udogodnień. A czy wyobrażacie sobie życie bez wody? Bez jedzenia? Lub że największym marzeniem człowieka jest kubek ciepłej herbaty, kromka chleba?" 
 
Przyznam szczerze, że po przeczytaniu wielu książek o Auschwitz i samej wojnie ta książka wywarła na mnie największe  emocje. Strach, głód i ból to, to co towarzyszyło ludziom podczas tamtego tragicznego okresu. Chociaż nawet kilka te słów nie jest w stanie przekazać tego ogromu bolesnych emocji jakie towarzyszyły kobietom w Auschwitz.


 "Dziewczęta z Auschwitz" to swego wspomnienia kobiet, które ocalały najgorsze piekło na ziemi. Wspomnienia dziewcząt zawierają ich numery obozowe, datę wysyłki do obozu i wiele zdjęć rodzinnych jak również zdjęć z samego Auschwitz, które znajdują się w zbiorach muzeum.
Każde słowo, każde zdjęcia porusza czytelnika do głębi. Bardzo trudno było mi czytać tą książkę, każda z historii wzruszała i przyznam, że naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić jak trudno każdemu kto trafił do obozu było ciężko przeżyć i mieć nadzieję, że to piekło wreszcie się skończy.
Pisząc recenzję tej książki trudno było dobrać mi słowa, która oddały by wszystko czego doświadczyłam podczas czytania. Tą książkę trzeba przeczytać samemu by zrozumieć. Tutaj żadna recenzja nie odda w pełni emocji jakie towarzyszą podczas czytania Dziewcząt z Auschwitz.
Wrażliwe osoby nie mają po co sięgać po tą książkę gdyż nie będą w stanie je przeczytać.



Autor: Sylwia Winnik
Gatunek: powieść historyczna
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 304
Data wydania: 24 stycznia 2018

Książkę możecie kupić na wielu stronach w promocyjnej cenie.

Książkę zgłaszam do wyzwania Olimpiada Czytelnicza.
 
 
Kto z Was czytał tą książkę, a kto ma jeszcze w planach? 

15 komentarzy:

  1. Na pewno kiedyś po nią sięgnę /)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie przeszli przez piekło w obozach, a teraz trzeba o tym pamiętać i nigdy nie dopuścić żeby miało szansę się odrodzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie porusza tego typu tematyka. Polecam Jeźdżca Miedzianego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o niej ale nie czytałam. Nie jestem w nastroju na takie książki. Może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta tematyka zawsze mnie rozwala, ale sięgam dosyć często. Choćby po to, żeby odbić się od zamartwiania się dniem codziennym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja za Auschwitz dziękuję, byłam na wycieczce i mam dosyć na resztę życia. Ale moja siostra czyta wszystko, co chociażby wspomina o obozie, więc podsunę jej ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo cenią sobie tego rodzaju książki i tę również mam w planach przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, takie historie chwytaja za serce

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę ją czytac tą jesienią ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Stefania Łącka, której imię nadałam mojej pierwszej szkole, przeżyła obóz pomagając innym w bohaterski sposób. W latach 90- tych nawiązałam kontakt ze współwięźniarkami Stefanii, mam ich relacje- to były dni pełne cierpienia i grozy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)