Uwielbiam gotować, próbować nowych przepisów. Kocham to uczucie, kiedy każdy zajada się moimi daniami i prosi o dokładkę. Mogłabym słuchać codziennie jakie to jest pyszne.
W tym wszystkim jednak jest problem...kiedy kładę się do łóżka i próbuję zasnąć jedna myśl zaprząta moją głowę "Co ja ugotuje jutro na obiad?"
Przeglądanie internetu w poszukiwaniu przepisu jest dla mnie jak szukanie diamentu wśród sterty kamieni.
Na szczęście Pani Jola wyszła na przeciw tym, którzy lubię gotować tradycyjnie i umieściła swoje przepisy w książce kucharskiej.
Opis z okładki:
Stronę na fb i blog Przepisy Joli znam już od długiego czasu i często korzystam z jakiegoś przepisu na obiad, przekąskę czy ciasto. Co najważniejsze wszystko proste ale nie banalne i to jest najważniejsze bo udaje mi się często zaskoczyć gości czymś nowym.
Książka "Przepisy Joli" to zbiór przepisów na śniadanie, obiad i kolacje. Co bardzo ciekawe przepisy podzielone są według pór roku, a to takie ułatwienie gdyż możemy korzystać ze składników, które dostępne są w danej porze roku w sklepach.
Na każdej stronie znajdziemy przepis oraz zdjęcie, symbole pór roku oraz dzień tygodnia. Przepisy znajdziecie na siedem dni tygodnia, a na końcu książki lista zakupów na każdy dzień - to nie lada ułatwienie, prawda? Lista możemy sfotografować lub wyciąć i zabrać ze sobą na zakupy.
Wszystkie przepisy znajdujące się w książce to debiutanckie przepisy, których nie znajdziecie na stronie dlatego tym bardziej cieszę się, że mam tą książkę u siebie w domu.
Wszystkie zapisy dokładnie przeczytane, a pierwszy z nich już wypróbowany. Wyszło naprawdę pysznie :)
Autor: Jola Caputa
Wydawnictwo: Edipresse
Ilość stron: 224
Data wydania: 13 marca 2019
Książkę możecie kupić na wielu stronach w promocyjnej cenie.
Kto nie zna strony Pani Joli zapraszam serdecznie - Przepisy Joli
A jak to jest u Was? Skąd czerpiecie pomysły na obiady?
Z kilku przepisów Joli regularnie korzystam, super że jest i książka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wszystko jest pod ręką ;)
UsuńCiekawa książka:)
OdpowiedzUsuńFajne domowe przepisy :)
OdpowiedzUsuńwonderful review dear, thanks for sharing, xo
OdpowiedzUsuńA ja mam chrapkę na książkę "Przysmaki Ojca Mateusza", przepisów zazwyczaj szukam na necie ;)
OdpowiedzUsuńTo ten "Ojciec Mateusz"? :D
UsuńWarto mieć w swoich kulinarnych zbiorach książkowych. 😊
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńOoo pokazane tutaj to wszystko co bym chętnie zrobiła i zjadła :) Świetna książka :) Taką to mogłabym czytać codziennie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wszystkie przepisy są taki, że każdemu zasmakują :)
UsuńTaka książka z przepisami u mnie w domu zawsze mile widziana :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńZupełnie nie znam pani Joli, ale te kotlety ziemniaczane wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam poznać się z panią Jolą ;)
UsuńKsiążka zapowiada się świetnie!
OdpowiedzUsuńPrzepisów szukam w necie, ale ta książka wydaje się być bardzo praktyczna, a takie własnie lubię :)
OdpowiedzUsuńTo prawda książka jest naprawdę praktyczna :)
UsuńMój chłopak byłby zachwycony, gdybym zaczęła gotować z Panią Jolą :D
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba zacząć ;)
UsuńDomowe obiady to coś dla mnie, byle były proste przepisy :)
OdpowiedzUsuńTeż jakoś wolę książki kucharskie, bo w internecie można zginąć szukając pomysłu na obiad. Dawno nie robiłam kotletów ziemniaczanych, chyba wiem co będzie jutro.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ksiazki i magazyny kucharskie :) Caly dzien moge spedzic i ogladac Food Network :)
OdpowiedzUsuńA kojarzę Panią Jolę z Facebooka, fajnie ze wydała książkę :) Kuszą te kotleciki z sosem pieczarkowym, aż zrobiłam się głodna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
https://jmzphotography.eu/
I z tym się zgadzam. Przeszukiwanie internetu , co zrobić na posiłek, jest ogromnie uciążliwe. Ta książka wydaje się być dobrym pomysłem. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa esencja wiedzy, polecam
OdpowiedzUsuń