Kiedy zbliża się magiczna czterdziestka zaczynasz się zastanawiać czy moje zmarszczki już widać? Czy mam już "kurze łapki"?
Nie ma co się zastanawiać tylko działać, a im szybciej zaczniemy tym lepiej. Z wiekiem nasza skóra produkuje coraz mniej kolagenu i niestety nie ma co się oszukiwać tego procesu nie unikniemy, ale możemy go opóźnić i sprawić by nasze zmarszczki były mniej widoczne.
Dlatego zapraszam Was na recenzję kremu na noc anti - ageing Timeless, który pomoże nam w walce z niechcianymi zmarszczkami.
Krem na noc Timeless z formułą Cell - Fortifying Complex, która stymuluje produkcję kolagenu i elastyny w komórkach skóry, zmniejsza długość i głębokość zmarszczek na twarzy. Skóra jest intensywnie nawilżona, bardziej napięta oraz ma młodszy i wypoczęty wygląd. Składniki aktywne kremu stymulują krążenie i wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, ujędrniając i pobudzając do regeneracji komórki skóry.
Produkt został przebadany dermatologicznie.
Skład:
Krem z linii Timeless marki Orphica otrzymujemy w zafoliowanym kartoniku. Jego przepiękna barwa fioletu i prosta szata graficzna ujęły mnie bardzo. W kartoniku znajdziemy krem w szklanym, barwionym na fioletowo słoiczku z odkręcaną lustrzaną nakrętką.
Słoiczek jest dosyć ciężki przez grubość szkła i mi takie rozwiązanie odpowiada.
Pod nakrętką znajduje się dodatkowe wieczko co daje nam gwarancje nie wypłynięcia kremu na zewnątrz.
Zapach kremu bardzo przyjemny, a zarazem delikatny. Po nałożeniu kremu na skórę praktycznie niewyczuwalny.
Konsystencja kremu gęstsza, idealna podczas nakładania kremu nic nam nie spływa z palca. Dzięki konsystencji krem jest bardzo wydajny i niewielka ilość kosmetyku pozwala na dokładną aplikację kremu na skórę twarzy i szyi.
Działanie
kremu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Przede wszystkim co widać już
po pierwszej aplikacji to świetne wchłanianie się kosmetyku bez
pozostawiania jakiejkolwiek tłustej warstwy. Już w pierwszych dniach jego stosowania byłam pod
wrażeniem, że budząc się rano skóra praktycznie nie świeciła się, a
dodatkowo była nawilżona.
Kolejne
dni i tygodnie sprawiały, że jeszcze bardziej byłam zachwycona
działaniem kremu anti - ageing z linii Timeless Orphica. Skóra stała się jakby bardziej napięta i
gładsza.
W tej chwili minęły trzy tygodnie odkąd użyłam pierwszy raz kremu i można zauważyć poprawę jędrności skóry. Ciężko napisać mi cokolwiek o spłyceniu zmarszczek gdyż szczęśliwie nie posiadam jakiś szczególnie widocznych mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z działania kremu.
Krem na noc marki Orphica dostępny jest na stronie Nutridome.
Dodam jeszcze, że to nie jest moje pierwsze spotkanie z kosmetykami marki Orphica. Zawsze jestem pozytywnie zaskoczona ich działaniem.
Znacie kosmetyki marki Orphica? A może ktoś z Was używa kremu na noc anti - ageing Timeless?
Marki nie znam, opakowanie w moim kolorze, więc przyciąga wzrok, a sama formuła.....w sam raz dla mnie :) Tuz przed 40-tką trzeba sobie pomóc ;)
OdpowiedzUsuńWedług dermatologów pierwsze kremy przeciwzmarszczkowe możemy zacząć używać w wieku 20 lat ;)
UsuńWyglada ze jesr super :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny :)
UsuńFajnie, ze nawilża. W kremach, dla mnie jest to najważniejsza cecha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
To prawda, też zwracam na to dużą uwagę :)
UsuńPrzymierzam sie do sięgnięcia po kosmetyki tej firmy, bo bardzo mnie ciekawią. Zastanawiam się jak mi się spiszą...Muszę tylko trochę odkopać się z moich pielęgnacyjnych zapasów.
OdpowiedzUsuńNo tak...te zapasy :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce. Fajnie, że krem daje widoczne efekty :)
OdpowiedzUsuńW takim razie gorąco polecam :)
UsuńJestem bardzo ciekawa wpływu tego kremu na moją skórę, więc chętnie przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńNa pewno świetnie się sprawdzi :)
UsuńNie znam ale wygląda zachęcająco:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńNie miałam przyjemności stosować kosmetyków tej firmy, kremik prezentuje się kusząco!
OdpowiedzUsuńTo prawda, kusi już samo opakowanie, a do tego świetne działanie :)
Usuńquesta crema mi ha sempre incuriosito
OdpowiedzUsuńjeszcze przede mną takie kremy;)
OdpowiedzUsuńW wieku 20 lat możemy zacząć używać pierwszych kremów przeciwzmarszczkowych.
UsuńJa mam 20 lat, do magicznej 40-stki jeszcze trochę zostało :) jednak polecę krem mamie :)
OdpowiedzUsuńCzterdziestka nie jest magicznym wiekiem od kiedy zaczynamy używać kremu przeciwzmarszczkowego ;)
UsuńChętnie przetestuję na sobie, właśnie poszukuję dobrego kremu przeciwzmarszczkowego na noc :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam ten krem :)
UsuńChętnie wypróbuje, zapowiada się nieźle :D
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńZnam tę markę głównie z blogów, osobiście nie miałam jeszcze okazji
OdpowiedzUsuńWarto poznać ją bliżej ;)
UsuńCzytałam o tym kremie na innych blogach, ale jeszcze nie miałam okazji sama go zakupić. Najpierw chcę zużyć wszystkie produkty tego typu, które już posiadam :)Mój blog
OdpowiedzUsuńTak zawsze znajdą się zapasy kosmetyków, które trzeba najpierw zużyć :)
UsuńNie znalam marki.Produkt interesujacy. Chetnie przetestuje.
OdpowiedzUsuńKrem jeszcze nie dla mnie,ale jakbym potrzebowała to bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńTen krem nie ma przeznaczenia dla konkretnego wieku więc na pewno nie jest za wcześnie :)
UsuńNie znam kosmetyków Orphica, ale pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńKoreańczycy upewnili mnie w przekonaniu, że dobre kremy mogą zdziałać cuda. Kobiety i mężczyźni obsesyjnie dbają tam o swoją cerę, a efekty są niesamowite.
OdpowiedzUsuńRecenzowanego kremu nie znam, ale stosuję inne, choć słyszałam teorię, że skóra w nocy powinna odpoczywać i żadnego kremu nie potrzebuje.
Serdecznie pozdrawiam:)
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam serum pod oczy, ale nie zrobiło niczego szczególnego. Bardzo mnie rozczarowało.
OdpowiedzUsuńU mnie to serum sprawdziło się bardzo dobrze.
UsuńJa również nie miałam jeszcze do czynienia z kosmetykami Orphici. Nigdy nie stosowałam specjalnych, dedykowanych kremów na noc, ale że wiek sie posuwa do przodu, to może powinnam spróbować. Cera stała się bardziej wymagająca
OdpowiedzUsuńTo prawda, z wiekiem cera staje się bardziej wymagającą dlatego warto o nią zadbać jak najwcześniej.
UsuńNie znam, ale zaciekawił mnie ten krem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu i na razie mam spore zapasy, więc na razie się nie zainteresuję ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ☺☺
OdpowiedzUsuńZdecydowanie o wiele lepiej przeciwdziałąć niż potem walczyć z istniejącymi już zmianami, dlatego po dobre kosmetyki przeciwzmarszczkowe warto jest sięgnąc odpowiednio wcześnie. Nie można też jednak przesadzać. Osobiście nie znam tych kosmetyków, ale wydają się być ciekawe.
OdpowiedzUsuńPrawidłowe podejście :)
UsuńTestowałam wraz z mamą kilka produktów zaprezentowanej marki i nasze wspólne spostrzeżenia są bardzo pozytywne! :)
OdpowiedzUsuńBez zawahania mogę powiedzieć, że ufam marce Orphica.
Pozdrawiam serdecznie!
Również mogę się podpisać pod tym stwierdzeniem.
UsuńCiekawie się prezentuje. Nie znałam wcześniej tej marki.
OdpowiedzUsuńO marce nie słyszałam, ale chętnie podszepnę nazwę kremu mojej mamie. Cieszę się, że działanie okazało się tak dobre :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale wyglada zachecujaco
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale skoro tak zachwalany ich produkty to chętnie przyjżę im się bliżej ;) pewnie mają coś dla pań w wieku 40 plus VAT ;))
OdpowiedzUsuńOferta jest naprawdę bogata :)
UsuńChyba słyszałam o tej marce, ale kremu nie miałam ☺
OdpowiedzUsuńWypróbuję napewno, może dzięki temu za te 14 lat nie będzie tak źle z moja cerą ☺
Pozdrawiam
Lili
o proszę :)
OdpowiedzUsuńale piękne opakowanie ;) chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńŁadnie zapakowany krem aż chce się go stosować ;) Polecę mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńTo opakowanie naprawdę przyciąga uwagę.
UsuńInteresting post dear! thanks for sharing, xx
OdpowiedzUsuńnie znam marki,ale bym się skusiła;D
OdpowiedzUsuńMarka mi jest znana wirtualnie jedynie :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam ale chętnie go kiedyś wypróbuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z kosmetykami tej marki, ale przyznam, że kuszą mnie one bardzo :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sięgała po tak dobry krem:).
OdpowiedzUsuńSama kremów raczej nie używam, ale starszym pokoleniom polecę firmę :)
OdpowiedzUsuńW ogóle żadnego kremu? A co z nawilżeniem skóry?
Usuńnie znam tej marki :) ale ten krem wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce. Do 40tki co prawda daleko , ale na zwalczanie oznak starzenia nigdy nie jest za wcześnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńMyślę, że już po 20 warto zainwestować w krem przeciwzmarszczkowy, więc chętnie go przetestuję w niedalekiej przyszłości. :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy słyszę o tym kremie.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka przed 30-ką równiez używała tego kremu i była zachwycona ;) Ciesze sie ze u Ciebie tez sie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńCos dla mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale krem mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńStosuję tylko kosmetyki naturalne, z odpowiednimi certyfikatami, a najlepiej jednoskładnikowe (typu olejki). Od razu zaczęłam szukać informacji o tej marce - pod kątem testowania na zwierzętach. Ku memu zadowoleniu znalazłam prowadzony przez kogoś od nich blog, na którym piszą o swoich produktach. Przyjrzę się uważniej tej firmie, zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce i w większości były to pozytywne opinie, sama jednak nie używałam jej produktów. Mam dość wymagającą cerę, wiele kosmetyków kupuję w aptece. Jeśli chodzi o kolagen to obecnie testuję kosmetyczne próbki firmy Souvre...No cóż, w pewnym wieku o jędrność skóry trzeba zawalczyć :))) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKremy na noc jestem zdecydowanie na tak :) Ja staram się regularnie stosować krem na noc :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post -> WWW.KARYN.PL
U mnie krem na noc to podstawa, wprawdzie znam opinie, że nocą skóra powinna odpocząć, jednak mi bardziej odpowiada wersja, że skóra nocą najbardziej się regeneruje i warto jej w tym pomóc dobrym kosmetykiem :D
OdpowiedzUsuńKrem bardzo ciekawy, nie znam, ale chętnie wypróbuję :D
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Nie znałam tej marki, ale zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki, ale już samo opakowanie i recenzja zwraca moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze wstrzymuję się z używaniem kremów przeciwzmarszczkowych, ale jeszcze rok, dwa i zacznę się za nimi oglądać mijając sklepowe półki :) świetna recenzja! nie znam tej firmy, ale prezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Nie znam marki zupełnie, ale mnie zaciekawił ten krem :)
OdpowiedzUsuńJa również z tą marką spotykam się po raz pierwszy - ładne opakowanie i dobre działanie...to duet warty uwagi!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie znam kremiku, ale wydaje się być kuszący :)
OdpowiedzUsuńJeszcze od nich nic nie miałam, ale ja działanie kosmetyków widzę póki co najbardziej na krechach na czole, jak coś mi je spłyca to już jest więcej, niż dobrze :P
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam marki
OdpowiedzUsuńniczego nie tracisz jezeli chodzi o te kremy. z tej firmy sa perelki ale te kremy zdecydowanie do nich nie naleza bo ani efektow nie ma, a zauwazylam zaczerwienienia skory po smarowaniu sie nimi.
UsuńKażda cera jest inna i nie ma kremu, który idealny byłby dla każdej z nas. U Ciebie akurat ten krem się nie sprawdził.
UsuńPozdrawiam
Zazdroszczę tym co pomógł. Strasznie narobiłam sobie chrapki na niego a u mnie też nic dobrego nie wyszło :( Orientujesz się może jakich składników jeszcze można szukać żeby poprawić stan skóry przy zmarszczkach?
Usuńna pewno nie tych co sa w tym kremie. teraz mam krem z ruszczykiem, kofeina, lawenda, koenzym q10, ekstrakt z pąków itp.
UsuńTo widze tylko z richevon taki krem na zmarszczki. Tak jak patrzę to na kwc też jest w miare opisany i oceniany. Skład jest ok?
UsuńZ ciekawości spojrzałam i na KWC masz też skład. Wygląda legitnie ^^
Usuń