wtorek, 9 kwietnia 2019

Zło. Mariusz Zielke. Artur Nowak - recenzja książki.

18/2019

 Co to była za przygoda...już dawno nie doświadczyłam takich emocji czytając książkę. "Zło" to kryminał, który zaskakuje już od pierwszej strony.
O moich wrażeniach w dalszej części posta.

Opis z okładki:


 Tomasz Mauer świetny, skuteczny adwokat. Mimo swojego zawodu ceni spokój dlatego po wielu problemach i zawirowaniach życiowych postanawia przenieść się gdzieś gdzie liczy, że będzie mógł poświęcić więcej czasu swojej rodzinie. Trafiają do Mirowa, niewielkiego miasteczka gdzie każdy zna każdego,  a życie toczy się bez większych skandali. Las, jezioro...czego chcieć więcej.
Jednak z czasem okazuje się, że życie w Mirowie nie jest takie różowe jak wygląda. 
Sprawa, którą adwokat otrzymał z fundacji wydaje się banalnie prosta. Ma zająć się Janie Wiśnikiem, który jest pacjentem miejscowego szpitala psychiatrycznego. Ta sprawa diametralnie odmienia życie Tomasza i jego rodziny, już nic nie będzie takie jak wcześniej.
Zło wyszło z ukrycia i czai się na każdym kroku...


"Jest tu. Wylazło z nory. Przenika umysły, intryguje i budzi lęk. Każda zbrodnia rodzi zemstę, gniew. Na tym polega jego triumf."

 Czytając "Zło" wiele razy dosłownie czułam czające się zło, które wyłaniało się z książki i oplatało swoimi mackami. Kilka razy wręcz przyprawiało mnie o ciarki, ale im mocniej je czułam, tym trudniej było oderwać się od książki. Ta historia wręcz niewoli w swoje szpony i trzyma bardzo mocno. To co czułam podczas czytania trudno określić ale nie mogłam przestać czytać. Czy to był strach, lęk, 
a może chęć oddania się złu?
Losy Tomasza Maurea, Jania Wiśnika i pozostałej części bohaterów Mirowa wciągają niesamowicie. Nagłe, zaskakujące zwroty akcji, wielobarwne postacie to wszystko czyni książkę świetną i wyjątkową. Pokazuje również jak niewiele potrzeba by zło przejęło kontrolę nad życiem każdego z nas. Nie zawsze fakty są jedynym i podważalnym dowodem, a ofiara może stać się mordercą...
Zakończenie pierwszej ksiąki z serii Zbrodnia nie/doskonała zaskakuje i zwala z nóg albo wbija w fotel ( w zależności od puntu siedzenia) 

Warto jeszcze wspomnieć o autorach książki. Mariusz Zielke to były dziennikarz śledczy, a Artur Nowak to adwokat z wieloletnim doświadczeniem. W takim duecie i z takim warsztatem musiało powstać coś wyjątkowego i zaskakującego. Dodatkowo książka "Zło" nie tylko fikcją literacką autorów. Przewijają się wątki oparte na faktach co tylko podkręca atmosferę i historię Tomasza Mauera.

Autor: Mariusz Zielke, Artur Nowak
Seria: Zbrodnia Nie/doskonała
Wydawnictwo: Od deski do deski
Ilość stron: 368
Data wydania: 27 marca 2019
Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa w promocyjnej cenie >klik<

http://www.oddeskidodeski.pl/


Książkę zgłaszam do wyzwań:
https://poligondomowy.pl/kwiecien-czytambopolskie-zgloszenia/

http://www.posredniczka-ksiazek.pl/2019/04/olimpiada-czytelnicza-2019-podsumowanie.html


Jeśli lubicie kryminały gdzie tajemnice wciągają i trzymają w niepewności do samego końca to książka "Zło" jest idealnym wyborem dla Was.
A może ktoś już miał okazję czytać książkę? Jak wrażenia?

48 komentarzy:

  1. No to jest książka którą ja koniecznie chce przeczytać :)
    Tylko najpierw skończę te które mam od Ciebie pożyczone ;)
    Uwielbiam wszystko co ma jakiś związek ze szpitalem psychiatrycznym ;) Jak jeszcze wciąga i szybko się czyta to zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O to brzmi jak książka w sam raz dla mnie :) Uwielbiam wbijające w fotel kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, intrygi, może namówię męża na tę lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam przyjemności zaznajomić się z tą powieścią, ale skoro jest warta uwagi, będę chciała to nadrobić, zwłaszcza że kryminały to jeden ze szczególnie chętnie przeze mnie czytanych gatunków. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię kryminały, to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry kryminał. Brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam pojęcia o tej książce, a widzę, że mogłabym wiele stracić. Lubię przeładowane wrażeniami lektury, więc chętnie dam się skusić na tą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  9. zdecydowanie książka dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To zło oplatajace mackami. Musze to przeczytac.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię dobre kryminały, przeczytam na pewno :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka nie w moim klimacie, ale wiem, komu ją polecę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię książki, których zakończenie wbija w fotel ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja znajoma czytała, uwielbia kryminały :) Ja w sumie też, ale rzadziej po nie sięgam

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś mi się wydaje że książka mnie wciągnie- poszukam!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka zdecydowanie dla mnie. Dzięki za polecenie, uwielbiam kryminały

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka dla mnie, bo lubię kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że ta książka by mnie zaciekawiła. Wpiszę ją sobie na listę pozycji do przeczytania i na pewno za jakiś czas po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tytuł już wpisany na listę lektur do przeczytania, bardzo chętnie sięgnę po tę książkę, uwielbiam kryminały :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chcę wciągnąć się w klimat tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. No dobra, jak zobaczyłam adwokata, to uznałam, że nie jest dla mnie :P Ale to co napisałaś później sprawia, że ją chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie również tytuł zmylił,jednak Twoja recenzja przekonała ☺
    Bardzo lubię kryminały ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  23. chociaż za tym typem literatury nie przepadam to tę bym chętnie przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobry kryminał ma taką zaletę, że można go przeczytać dwa lub trzy razy i cały czas doszukiwać się nowych smaczków. Właśnie w tym tkwi ich siła. Tej książki jeszcze nie czytałam ale spróbuję w święta wielkanocne nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  25. Źle by było jej nie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Okładka mrozi mi krew w żyłach i to dosłownie. Raczej nie sięgam po tego typu książki :) Mam za słabe nerwy i jestem za bardzo wrażliwa :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale mnie zainteresowałaś! Dzięki, z pewnością po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj narobiłaś mi straszną ochotę na tą książkę. Uwielbiam kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  29. Coś dla mnie, kryminał to mój ulubiony gatunek. Tytuł wpisuję na listę "do przeczytania" Dziękuję za polecenie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawa, aczkolwiek nie słyszałam o niej wcześniej. Bardzo zainteresowałaś mnie swoją recenzją :) Muszę jeszcze dodać, że krew w żyłach zmroziła mi ta siekierka ze zdjęcia :D bardzo dobry efekt!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  31. Brzmi bardzo zachęcająco, nieczęsto książka aż tak emanuje atmosferą i emocjami :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam książki tego typu więc na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ostatnio brakuje mi lektury, która pochłonęłaby mnie na tyle, żebym z ochotą po nią sięgała. Coś tam czytam, bo wypada, ale mało i z niewielką chęcią.

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubię kryminały, myślę, że mogłaby mi się spodobać :D
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  35. Amazing post, dear! A big hello from Germany!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  36. Oh very interesting book darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  37. Tak to opisałaś, że bym chętnie przeczytała. Do tego zaintrygował mnie fragment książki ze zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jutro pobiegnę do księgarni po tę książkę. Sprezentuję ją mojej młodszej córce, później chętnie od niej pożyczę:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawa opcja, wiem komu by się bardzo spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)