piątek, 1 marca 2019

Falcon. Na ścieżce kłamstw. Katarzyna Wycisk - recenzja książki.

11/2019

Jakiś czas temu w moje ręce trafiła wyjątkowo ciekawa książka, dzięki której przeniosłam się w niesamowity i tajemniczy świat. Tutaj wszystko jest możliwe jeśli tylko uwierzymy.
Zapraszam na recenzję pierwszej części "Falcon", a zarazem debiutu autorskiego.


Opis ze strony:

 Kiedy całe życie nagle się zmienia, a wszystko, co do tej pory znaliśmy okazuje się być wielkim kłamstwem. Byli niczym maszyny, marionetki spełniające rozkazy. Pozbawieni przeszłości. Bez rodzin, bez przyjaciół, bez tożsamości. Zabrano im wolną wole, zakazano podejmowania własnych decyzji. Nie pozostawiono nawet imion, w zamian poczęstowano cyframi. Ich oczy były puste, a spojrzenia zimne jak lód. Bezwzględni, brutalni, nielitościwi. Wolni od wyrzutów sumienia, obdarci z emocji i uczuć.


 "Jeśli marzysz o tym, by być silna, stań się taką."


Alex to główna bohaterka książki. Młoda dziewczyna, która straciła rodziców, a teraz mieszka z babcią. Jej życie to praca i dom ale tak jest jej dobrze. Pewnego dnia spotyka na swojej drodze chłopaka o niezwykłych fioletowo - niebieskich oczach. To w jakiej sytuacji zobaczyła go po raz pierwszy wydaje się Alex niemożliwy.
Kolejne wydarzenia stają się co raz bardziej niewiarygodne i tak się wszystko układa, że dziewczyna trafia do tajnej kryjówki chłopaka i jego towarzyszy.
Imiona wszystkich osób to numery, które zostały nadane im podczas tajnego projektu Falcon.
To jeszcze nie wszystko...każdy z nich posiada niesamowite nadprzyrodzone moce.  


"Śmierć będzie dla mnie wspaniałą nagrodą życia"


 "Falcon" to połączenie fantastyki z dramatem, a nawet z zalążkami romansu. Niesamowicie wciągająca fabuła, tajemnice i nadprzyrodzone moce to wszystko znajdziecie w książce Katarzyny Wycisk. Historia Alex i grupy osób z nadzwyczajnymi mocami wciąga w świat wielu tajemnic. Na początku ciężko stwierdzić komu powinno się ufać, kto jest dobry, a kto zły i tu autorka daje wybór czytelnikowi. Komu zaufasz? Decyzja należy do Ciebie. Czy będzie to dobra decyzja? Musisz sam się przekonać. Osobiście długo się wahałam ale cieszę się, że autorka potrafiła mnie zaskoczyć, rozbawić, wzruszyć i wprowadzić w świat niesamowitych mocy.

Jeszcze warto wspomnieć o zakończeniu książki...nie wiem jak można zostawiać czytelnika w takim momencie z oczekiwaniem na kolejną część (na szczęście ta już jest dostępna). Jeśli zdecydujecie się na przeczytanie pierwszej części "Falcon" to zapewne będziecie długo patrzeć na ostatnią stronę książki z wielkim zaskoczeniem i szokiem wypisanym na twarzy.


Autor: Katarzyna Wycisk
Seria: Falcon #1
Wydawnictwo: Ridero
Ilość stron: 302
Data wydania: kwiecień 2017

Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa w wersji papierowej lub ebooka  >klik<


Książkę zgłaszam do wyzwań:


http://www.posredniczka-ksiazek.pl/2019/03/olimpiada-czytelnicza-2019-podsumowanie.html

Oczywiście polecam książkę wszystkim fanom fantastyki i nie tylko, to lektura obowiązkowa.

11 komentarzy:

  1. Fantastyka, dramat, romans - niezłe połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasze wspomnienia i przeszłość to cali my.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyka to niekoniecznie moje klimaty, jednak zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za połączenie :) jednak taki zestaw to nie dla mnie 😀
    Zgranyteam

    OdpowiedzUsuń
  5. Co prawda, nie czytam fantastyki, ale w połączeniu z innymi gatunkami, może być to ciekawa lektura. Okładka bardzo mi się podoba. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Może wkręciłabym się w tę powieść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja po fantastykę nie sięgam, chociaż ta pozycja wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś lubiłam fantasy, ale już od niego odeszłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba nie do końa mój klimat, ale wiem komu podrzucić tytił

    OdpowiedzUsuń
  10. Cytaty i okładka najbardziej mi sie spodobały!! :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2019/03/everyday-coat.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)