To tyle prywatnych spraw. Zapraszam na post o bibułkach matujących od Marion.
Bibułki matujące ściągają nadmiar sebum i potu z twarzy (efekt
błyszczenia) sprawiając, że skóra się nie błyszczy i jest matowa przez
długi czas. Idealnie nadają się do poprawek makijażu w ciągu dnia,
odświeżają makijaż.
Jedno opakowanie zawiera 100 szt. bibułek.Cena około 8zł
Bardzo fajne i przydatne bibułki. Mieszczą się nawet w malutkiej torebce więc zawsze możemy mieć je pod ręką. W ciągu dnia i w każdej sytuacji możemy odświeżyć makijaż przez wykorzystanie bibułki i usunięcie nie ładnego świecenia twarzy a przy tym nie naruszają makijażu. Po prostu przykładamy bibułkę do twarzy ściągając tym samym nadmiar sebum.
Moim zdaniem bardzo fajny i przydatny "gadżet" szczególnie latem, chociaż w mojej torebce goszczą przez cały rok.
Używaliście takich bibułek? Jakie są Wasze odczucia?
Dla mnie te bibułki są wybawieniem !:)
OdpowiedzUsuńw ziemie nie stosuje ale w lecie sa nieocenione
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale jestem ich bardzo ciekawa ;) Szybkiego powrotu do zdrowia ! ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńakurat tych bibułek nie miałam, ale generalnie bibułki to super gadżet! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je, na początku wątpiłam, czy coś zrobią z błyszczeniem, ale są po prostu rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńUżywałam bibułek. Uważam, że lepiej stosować bibułki niż matowić cerę kolejną warstwą pudru.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam takich bibułek :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Poklikałabyś w linki w tym poście : http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/02/sheinside-co-mnie-urzeko.html
Bardzo proszę i z góry ślicznie dziękuję :*
Nie używam takich bibułek.
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale wydają się być świetne:)
OdpowiedzUsuńCzasami i ja ich używam. Te miałam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa mam bibułki z Inglota i będę cały czas je kupować - są rewelacyjne. Nie naruszają makijażu, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam bibułek z żadnej firmy, muszę w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam bibułki, ale innej marki i fanie się sprawdzały w lecie :) Zdrówka życzę, my dopiero co doszliśmy do siebie :/
OdpowiedzUsuńfaktycznie przydatny drobiazg który wszędzie sie zmieści:))
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze,ale moja twarz jest sucha i skóra się w ogóle nie świeci,więc myślę,że u mnie takie bibułki by się nie sprawdziły
OdpowiedzUsuńLubię bibułki - szczególnie latem :))
OdpowiedzUsuńNie wiem jak radziłam sobie kiedyś bez nich :)
OdpowiedzUsuńMam je, ale zapominam używać :)
OdpowiedzUsuń