wtorek, 12 listopada 2019

Rzeźnik. Max Czornyj - recenzja książki.

59/2019

Uwielbiam sięgać po kryminały, thrillery i horrory - im mroczniej i straszniej tym lepiej. Gdyby jeszcze książka była oparta na prawdziwych wydarzeniach, do tego dobrze napisana to do szczęścia nic mi więcej nie trzeba. Rzadko, którakolwiek książka porusza mnie w taki sposób jak "Rzeźnik"
Kiedy przeczytałam recenzję "Rzeźnika" u Magdy wiedziałam, że muszę to książkę mieć. Jakie wrażenia zrobiła na mnie historia rzeźnika z Niebuszewa? Czytajcie dalej.


Opis z okładki:


Józef Cyppek, a w zasadzie Joseph Zyppek to autentyczna postać, która zainspirowała wiele osób do napisania jego historii. Wszystko co wydarzyło się w jego życiu jest tak wstrząsające i bulwersujące, że nie ma potrzeby podkręcać historii o rzeźniku z Niebuszewa. Urodził się 20 sierpnia w 1952 roku w Opolu. Jego życie na początku było normalne. miał żonę i dwójkę synów, jednak kiedy stracił wszystkich zmienił się bardzo. 
Max Czornyj przedstawił Józefa jako seryjnego mordercę, który szczególnie lubującego dzieci. Ciała dzielił na części, a mięso przerabiał i sprzedawał. 
Według śledztwa milicyjnego Józefowi Cyppkowi zostało udowodnione tylko jedno morderstwo - Ireny Jarosz, młodej sąsiadki.

"W pokoju na kanapie leżały zwłoki kobiety z odciętą głową, rękami i wyciągniętymi wnętrznościami."
(z notatki milicyjnej) 


Historia rzeźnika opisana została z niesamowitą dokładnością bez pominięcia przerażających szczegółów z notatek milicyjnych sporządzonych w trakcie śledztwa.  Poza zbrodniami Józefa Cyppka poznajemy szczegóły z jego życia, dzieciństwo wojna i utrata nogi, małżeństwo. Bardzo łatwo można dostrzec jakie zmiany zachodziły w życiu i zachowaniu Józefa. Co w ostateczności pchnęło go do pierwszego morderstwa, tego nie wiem.
Minusem w całej historii opisanej przez Maxa Czornyja jest  niechronologiczny opis wydarzeń. To sprawiało, że często traciłam wątek i musiałam wracać do poprzedniego rozdziału i sprawdzać datę. Zdecydowanie łatwiej byłoby czytać całość od dzieciństwa do śmierci rzeźnika z Niebuszewa.
Pomimo tak wielu makabrycznych i przerażających opisów książkę czytałam z  zapartym tchem. Nie próbowałam zrozumieć postępowania Józefa  Cyppka bo tego chyba nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć. Gdyby żył w naszych czasach zapewne zostałby uznany za niepoczytalnego jednak w roku 1952 został skazany na karę śmierci.
Wrażliwym osobom nie radzę sięgać po książkę bo zapewne tego nie przełkną i nie dotrwają do końca książki. Jednak dla osób, które szukają wrażeń i mrocznych wydarzeń "Rzeźnik" będzie idealną lekturą.

Autor: Max Czornyj
Seria: Mroczna Strona
Gatunek:thriller
Wydawnictwo: FILIA
Ilość stron: 336
Data wydania: 14 sierpnia 2019

Książkę możecie kupić na stronie w promocyjnej cenie >klik<


Książkę zgłaszam do wyzwania Olimpiada Czytelnicza i Czytam bo polskie.

34 komentarze:

  1. Przeczytam bo wiem gdzie jest dom w którym podobno mieszkał i jego historia była pierwsza jaką opowiedziano mi w Szczecinie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją na liscie książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Historia rzeźnika? Oj nie wiem czy chce ją poznać...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpisuję na listę prezentów od Mikołaja - jak dziwnie by to nie brzmiało..

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się nią zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ nabrałam ochoty na tę książkę. Nie czytałam jeszcze niczego tego autora 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje się bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam w planach tę książkę, ale muszę mieć odpowiedni nastrój. Ta historia jest przerażająca.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię takich tematów, ale przyznam że książka może być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo, iż sama tematyka ciekawa, to jednak raczej ją odpuszczę. Mam przesyt dosadnością i opisem okrucieństw

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka zapowiada się naprawdę intrygująco. Też lubię, gdy fabuła nawiązuje do prawdziwych wydarzeń. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo to prawda-im straszniej i mroczniej tym lepiej 😉
    Intryguje mnie ta książka-poczytałabym ale chyba za mocne dla mnie...😊
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapowiada się przerażająco ale przecież o to w tym chodzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oglądałam wiele filmów oraz programów dokumentalnych o seryjnych mordercach, ale ze względu na szczegóły i drobiazgowe notatki dotyczące zbrodni (oraz fakt, że ofiarami były też dzieci) wiem, że nie udźwignę tej książki emocjonalnie. Dlatego dziękuję Sylwio za rzetelną recenzję, bo to pozycja nie dla mnie.
    Przesyłam pozdrowienia. Anita

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie książki to i ja lubię. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałbym przeczytac cos tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo moje klimaty:D chętnie się zainteresuję ową pozycją:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jednak jestem z tych wrażliwszych, dlatego nawet nie sięgnę. Swoją drogą, co musi być w człowieku, żeby robić takie rzeczy....
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja książka zachęciła mnie do zapoznania się z opisaną historią... jestem przerażona.
    Mocne treści...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem czy doczytałabym tę historię...

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam w planach zapoznanie z twórczością autora i widzę, że czeka mnie sporo wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Łał, to na pewno świetna i mocna książka, zwłaszcza że oparta na faktach :) Uwielbiam kryminały ale obawiam się czy jednak drastyczność opisów by mnie nie przerosła :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przepadam za książkami na faktach sama nie wiem czemu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaciekawila mnie ale skoro piszesz, że wrazliwe osoby powinny odpuścić to chyba jednak tak zrobie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię takie książki więc chętnie po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie przeczytam z dwóch powodów: mam trochę (być może niesłuszną) awersję do tego autora, bo swego czasu był bardzo namolnie i nieudolnie promowany w sieci. Chyba zatrudnił baaardzo kiepskich specjalistów od marketingu szeptanego. Drugi powód to ten, że nie chcę poznawać kolejnego popie.rzonego umysłu seryjnego mordercy. Znam chyba życiorysy wszystkich "gwiazd" tej dziedziny* i nie czuję, żeby mnie to jakoś specjalnie wzbogacało.

    * Znam, bo mój chłop lubi takie klimaty, a ja oglądam przy nim. Czy to film o Bundym, czy o Hansenie, czy jeszcze o innym odszczepieńcu, który zaczynał od zwierząt i "zawsze mówił dzień dobry".

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapowiada się ciekawie, choc może nie jako lektura do poduszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. W takim razie muszę zapolować na tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. fajnie se zapowiada ta ksiązka :D juz czytałam o niej na jakimś blogu :D chyba ją dodam do listy do przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)