Mydło to produkt, który używamy kilka razy dziennie. Jedni traktują go jak zwykły produkt higieniczny i nie zwracają uwagi czy myją ręce, a druga część zwraca dużą uwagę na ten produkt codziennego użytku. Musi być on naturalny, bez parabenów, silikonów i innych niepotrzebnych składników. Właśnie o takim mydle dziś kilka słów.
Kropla Zdrowia z nanosrebrem i białą glinką przeznaczona jest do mycia i codziennej pielęgnacji całej powierzchni ciała. Dzięki wyjątkowej formule zmniejsza stany zapalne, odżywia i regeneruje skórę działa łagodząco, wygładzająco oraz mineralizująco na skórę, zwiększając jej naturalną barierę ochronną.
Właściwości:
- Delikatnie oczyszcza, usuwa martwe komórki naskórka i lekko zwęża pory, nie wysuszając skóry. Łagodzi podrażnienia u osób z podrażnioną, ze skłonnością do atopii i atopową skórą, zmniejsza odczucie pocenia się oraz zmniejsza odczucie przetłuszczenia skóry łojotokowej.
- Poprzez synergiczne działanie dwóch składników aktywnych – nanosrebra i białej glinki - mydło przeznaczone jest do stosowania w profilaktyce, zapobieganiu występowania oraz łagodzeniu chorób skóry, a także wewspomaganiu leczenia już istniejących zmian chorobowych skóry.
- Nanosrebro jest znane przede wszystkim ze swoich silnych właściwościbakteriobójczych, grzybobójczych oraz odkażających. Jest bezpieczne, nietoksyczne, działa jak antybiotyk zabijając ponad 650 patogenów. Niszczy grzyby i pleśń, zabija pasożyty. Wspomaga rozwój komórek, nie akumuluje się w organizmie. Co ważne nie podrażnia błon śluzowych i nie zawiera wolnych rodników. Działa przeciwzapalne, nie reaguje z lekami. Wzmacnia naturalną odporność organizmu.
Skład:
Mydło jak widać znajduje się w pojemniku z dozownikiem. Opakowanie proste i białe. Znajdziemy na nim sporo informacji na temat wskazania do używania mydła, przeciwwskazania, przechowywanie mydła, oraz ostrzeżenie i skład.
Zapach mydła jest dosyć specyficzny i określiłabym go jako nijaki - ani ładny, ani brzydki. Od razu wspomnę, że nie mam żadnego problemu skórnego więc ciężko mi stwierdzić czy na jakikolwiek z nich działa. Dodatkowo nie było też przeciwwskazań do nie używania mydła przeze mnie czy męża. W każdym razie jeśli chodzi o ogólne użytkowanie to mydło bardzo dobrze się pienie pozostawiając skórę gładką nawilżoną.
Mydło z nanosrebrem i białą glinką jest wyrobem medycznym. Nie posiada parabenów, silikonów, ftalanów, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej, substancji z upraw modyfikowanych genetycznie, barwników, kompozycji zapachowych.
mydło dostępne jest w kostce, pojemniku z dozownikiem o pojemności 150 ml i 500 ml.
Używał ktoś z Was mydła albo innych produktów z nanosrebrem? Dla chętnych zapraszam na recenzję produktu z tej samej linii ale do stóp >klik<
Bardzo ciekawy produkt. Zawsze szukam kosmetyków z jak najlepszym składem, ma to dla mnie duże znaczenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
Nie używałam jeszcze nigdy takiego produktu. Chętnie go jednak wypróbuję.
OdpowiedzUsuńLubię produkty z nanosrebrem, więc chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się właściwości tego mydła :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego mydła, ale zapowiada się ciekawie 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie używałam, ale gdybym miała wybierać to na pewno wzięłabym to z pompką ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale zapowiada się nieźle
OdpowiedzUsuńMam dość kapryśną skórę, na dodatek uczulają mnie różne substancje zapachowe w kosmetykach, więc takie mydło byłoby dla mnie w sam raz ;). Muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim, ciekawy produkt. Jeszcze chce się zaopatrzyć w tonik z nanosrebrem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Właśnie czegoś takiego potrzebuję. 😊
OdpowiedzUsuńthat looks so good..
OdpowiedzUsuńhttps://jehanmohammad.blogspot.com/
Nie znam tej marki. Mam jeszcze sporo mydeł w kostce, przetestuje z ciekawości to mydło, jak zużyję zapasy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńja nie używałam! ;D
OdpowiedzUsuńNie uzywalam takiego mydla
OdpowiedzUsuńJa akurat należę do tych osób, które nie zwracają uwagi na skład mydła. Najważniejsze, żeby dobrze mył i niwelował nieprzyjemne zapachy, nie wysuszając przy tym. A jakby do tego się jeszcze dobrze pienił i pięknie pachniał, to już by była pełnia szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś mydło z nanosrebrem bratu, ale nawet nie wiem, czy używał. Sama nie korzystałam, więc nie mam zdania :)
OdpowiedzUsuńLubię mydło w tradycyjnej formie choć jest szczerze mówiąc niewygodne w użytkowaniu, może czas zmienić je na takie w płynie:)
OdpowiedzUsuńHm... o tym nanosrebrze warto więcej poczytać, ciekawie brzmi
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tym produkcie, ale chętnie przyjrzę się bliżej ;-)
OdpowiedzUsuńInteresting post dear! thanks for sharing, xx
OdpowiedzUsuńNie stosuje mydeł antybakteryjnych poza mydłem kuchennym w przypadku mycia rąk np. po obrabianiu surowego mięsa. Mydła antybakteryjne fajnie brzmią, ale poza szkodliwymi bakteriami zabijają też te, które są naszej skórze niezbędne, więc ja mówię nie.
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak należę do tych osób, które do mydła nie przywiązują wielkiej wagi. Ma po prostu myć.
OdpowiedzUsuńKusi mnie to mydełko.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego mydełka :)
OdpowiedzUsuńNie znałam, ale chyba warto wypróbować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja również jestem ogromną fanką eko kosmetyków. Na szczęście w sklepach internetowych ich nie brakuje, przez co każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Swoją drogą, zrobiłaś świetne porównanie! :)
OdpowiedzUsuń