piątek, 16 sierpnia 2019

Płyn micelarny Basiclab do skóry naczynkowej i wrażliwej.

Są takie kosmetyki od których z góry wymagamy konkretnego działania. Jeśli myślimy o płynie do demakijażu to jego podstawowym zadaniem jest porządne usunięcie makijażu, ale czy to jedyna rola dobrego płynu? Oczywiście, że nie i chyba większość z nas ma takie same wymagania od tego kosmetyku.
Zapraszam na recenzję płynu micelarnego Basiclab i jego działaniu.


Opis:
  • Biolin -P jako prebiotyk odnawia florę bakteryjną skóry, dzięki czemu jest ona wzmocniona i bardziej odporna na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych.
  • Woda różana koi, wygładza i działa przeciwzapalnie.
  • Trehaloza dzięki potwierdzonym właściwościom higroskopijnym utrzymuje wysoki poziom nawilżenia skóry.
  • Witamina PP łagodzi oraz przyśpiesza regenerację skóry, dzięki czemu naczynka stają się mniej widoczne.
 Więcej na stronie Basiclab
Skład:


Płyn micelarny, który posiada jest przeznaczony do skóry naczynkowej i wrażliwej. Prawdę mówiąc nie mam takiej skóry. Jedynie czego jej brakuje ostatnio to nawilżenie.
Często się zdarzało, że po użyciu kosmetyku do demakijażu skóra stawała się ściągnięta i napięta - to chyba najgorsze co drażni mnie w tego typu kosmetykach. Robiąc demakijaż zmywałam twarz preparatem do mycia twarzy, a później używałam produktu do demakijażu, po tym musiałam twarz umyć wodą by jej ulżyć. Płyny zmieniam często aby znaleźć coś co pozostawi skórę nawilżoną ale też nie tłustą z jakoś paskudną warstwą.
Wybierając się na wakacje szukałam płynu, który zmieści się w kosmetyczce i w swoich zapasach trafiłam na Basiclab. Była to miniaturowa wersja (100 ml) pełnowymiarowego 500 ml płynu do demakijażu.

No dobrze ale do rzeczy. Płyn zamknięty w ciemnej butelce co ma chronić aktywne składniki  przed działaniem promieni słonecznych.
Płyn jest bezbarwny i bezzapachowy co na pewno ucieszy wrażliwe osoby. Bez problemu zmywa makijaż, nawet ten mocniejszy. Nie trzeba pocierać wacików podczas demakijażu. Skóra po użyciu płynu Basiclab była przede wszystkim dobrze oczyszczona, nie podrażniona, a przy tym nie był wyczuwalny po użyciu. Skóra na szczęście nie była napięta, a wręcz ukojona.
 

W swojej ofercie Basiclab posiada 3 rodzaje bezzapachowych płynów micelarnych z pompką o pojemności 500 ml: 
- do skóry suchej i wrażliwej (niebieski)
- do skóry naczynkowej i wrażliwej (różowy)
- do skóry tłustej i wrażliwej (zielony)

Podsumowując płyn micelarny do skóry naczynkowej i wrażliwej spełnił moje oczekiwania w stu procentach. Jak tylko skończę tą buteleczkę mam zamiar wypróbować płyn do skóry suchej. Już dawno nie byłam aż tak zadowolona z płynu do demakijażu.

Cena w internecie waha się w granicach 30,00 zł - 44,00 zł za butelkę 500 ml. 
Płyny micelarne oraz inne produkty Basiclab możecie kupić stacjonarnie w wielu aptekach oraz Drogeriach Jaśmin.

33 komentarze:

  1. Pierwszy raz spotykam się z tą marką, ciekawi mnie ten płyn

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna na buteleczkę. Super, ze nie trzeba przy nim trzeć twarzy bo niestety przy większości płynów trzeba

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że spełnił Twoje oczekiwania. To najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej marce ;) Ale ten płyn wydaje się interesujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marki nie znam, po Twojej recenzji chętnie sięgnę po ten płyn, bo zawiera wszystko co lubię :)
    Pozdrawiam, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety skład nie zachwyca. Buteleczka fajna, wszystko super, tylko mnie jedno strasznie pytanie nurtuje, dlaczego produkując tak potrzebne dla kobiet produkty, robi się kiepskie składy ? Przecież często sami sobie bardziej szkodzimy niż pomagamy.
    Strona bardzo ciekawa, chętnie poprzeglądam jakie tu jeszcze recenzje są :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś szampon od nich 👌👌

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś miałąm problem z naczynkami, teraz raczej z czymś podobnym do trądziku u nastolatki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej marki ale kosmetyk jak najbardziej wart wypróbowania. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie mam potrzeby stosowania tego rodzaju kosmetyków, ale najważniejsze, że się sprawdza. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się całkiem ok i mam dylemat teraz jaki płyn kupić. Bo o stawiała bielende

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej marce, ale dobrze wiedzieć, że płyn się sprawdza. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietna recenzja, podpowiem mojej mamie- ona ma wrażliwa skórę z problemami naczyńkowymi

    OdpowiedzUsuń
  14. Z tej marki nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku, choć ciekawi mnie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O to zdecydowanie płyn dla mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe jak się sprawdza przy cerze naczynkowej. Muszę powiedzieć o tym płynie cioci, która ma właśnie taką cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam wariant do innej cery i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej marki, ale jak będzie okazja to wypróbuję jak polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, że płyn tak dobrze się sprawdza. Aż chyba sama pokuszę się o sprawdzenie jego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz spotykam się z tą marką, jednak produkt niestety nie dla mnie:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Buteleczka ładnie wykonana a produktu nie miałam w użyciu

    OdpowiedzUsuń
  22. Również nie znam tej marki, zatem nic nie mogę powiedzieć, poza tym, że jeśli Tobie odpowiada, to dobrze. Ja obecnie używam mleczka z sieciówki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam nic z tej marki, zwykle jestem wierna płynom micelarnym Sylveco i Polny Warkocz:D ale kusisz:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie słyszałam o tej firmie. Ja zazwyczaj nie używam płynów micelarnych, bo po prostu się nie maluję. Niemniej świetnie, że dobrze ci służy!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie spotkałam się jeszcze z tą firmą, a czy spróbuję go na sobie - jeszcze nie jestem przekonana.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam nic z tej marki, ale myślę że ta wersja płynu byłaby dla mnie odpowiednia. Obecnie używam płynu z Ecolab i jest ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Póki co z tej marki miałam tylko krem do rąk i był super. Ten płyn micelarny widzę że również jest godny uwagi...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam, więc chętnie bym wypróbowała :P Choć coraz częściej stwierdzam, że szkoda kasy, na drogie micele :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)