Uwielbiam sięgać po historie mroczne i przerażające, a "Złamane dusze" dostarczyły właśnie takich wrażeń, jakich oczekiwałam.
Morderstwa, mroczne miejsca i duchy z przeszłości...
Zapraszam na recenzję.
Opis:
Jest rok 1950, przenosimy się do Vermont, a dokładniej do Idlewild Hall - szkoły dla krnąbrnych dziewcząt. Poznajemy cztery dziewczęta Sonię, Katie, Cece i Robertę. Jest też Mery Hand...
"Mary Hand nieżywa, ziemia już ją skrywa.
Przyjaciółką cię nazywa.
Nie pozwól jej wejść!"
Jednak akcja dzieje się dwutorowo. Przenosimy się do 2014 roku i poznajemy Fionę dziennikarkę, która pisze o starej i opuszczonej szkole Idlewild Hall. Po wielu latach ktoś postanawia ją odnowić. Na dziennikarce robi to ogromne wrażenie gdyż na boisku tej właśnie szkoły znalezione dwadzieścia lat wcześniej znaleziono ciało jej starszej siostry Deb...
"Złamane dusze" to historia, w której w raz z kolejną stroną poznajemy kolejne sekrety jakie skrywa szkoła i tajemnicze zabójstwa. Czy za tym wszystkim skrywają się tajemnicze moce z innego świata czy jednak żywa osoba, która pragnie zatuszować wszystko co nie powinno wyjść na jaw.
Książka trzyma niesamowicie w napięciu i przyprawia o gęsią skórkę. Z pozoru wydaje się, że rozwiązanie zagadki jest banalnie proste ale nic bardziej mylnego.
Uwielbiam thrillery i horrory, a jeśli jeszcze pojawia się w nich duch, istota nie z tej ziemi czy zjawisko nadprzyrodzone to wiem, że to na pewno będzie strzał w dziesiątkę.
Polecam wszystkim, którzy lubią czuć ciarki na plecach podczas czytania.
Autor: Simone St. Jones
Tłumaczenie: Mateusz Grzywa
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ilość stron: 370
Data wydania: 28 listopada 2018
Książkę możecie kupić w promocyjnej cenie >klik<
Książkę zgłaszam do wyzwania:
Lubicie takie mroczne klimaty w książkach? A może czytaliście już "Złamane dusze"?
Nie czytałam tej książki, ale lubię takie właśnie klimaty.
OdpowiedzUsuńO! Z chęcią przeczytam. Tym bardziej, że ostatni czytałam same romanse :) Czas zmienić trochę klimaty :)
OdpowiedzUsuńZapisuje do przeczytania!
OdpowiedzUsuńCo prawda, nie sięgam zbyt często po tego rodzaju klimaty czytelnicze, ale czasami lubię się bać, więc czemu nie. 😊
OdpowiedzUsuńTaka mnroczna, że naprawdę nadaje się na halloween :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze czytać tego typu książki ale kto wie... :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mroczne klimaty. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki nie Znam, ale to zdecydowanie moje klimaty! :)
OdpowiedzUsuńO kurcze wciągnęła mnie ta recenzja, lubię takie książki z dreszczykiem :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńTo może być niezła książka z dreszczykiem...zapisuję tytuł!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
klimacik bardzo mój:)
OdpowiedzUsuńLubię takie historie z zagadkami. Książka jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOooo to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale chętnie popytam o nią w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńLubię taką tematykę, ale najbardziej thrillery i kryminały :)
OdpowiedzUsuńMusze ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTo co dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa pozycja! :) Przyznam, że kocham thrillery, ale jeszcze nie czytałam nic gdzie występuje duch. Muszę spróbować bo mnie zaintrygowałaś <3 Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco, lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńOoo taką to bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńZamawiam i chętnie pożyczę :)