Zapraszam na recenzję.
Obłędnie owocowa maska do włosów
łagodząca do skóry wrażliwej
Agrest
Ekstrakt z owoców agrestu oraz alg nawilża oraz przynosi ulgę podrażnionej skórze głowy. Zawarty w odżywce bisabolol jest substancją aktywną, naturalnie występującą w rumianku. Składnik ten wpływa kojąco na skórę oraz łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienia. Działa także przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Masło shea chroni włosy przed zniszczeniem i nadmierną utratą wilgotności oraz ułatwia ich rozczesanie.
Skład:
AQUA, CETEARYL ALCOHOL, GLYCINE SOJA OIL,
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONOL,
CETRIMONIUM CHLORIDE, RIBES UVA-CRISPA FRUIT EXTRACT, SORBITOL,
ASCOPHYLLUM NODOSUM EXTRACT, QUATERNIUM-91, CETRIMONIUM METHOSULFATE,
PROPYLENE GLYCOL, BISABOLOL, PARFUM, CITRIC ACID, MALIC ACID,
PHENOXYETHANOL, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIA-ZOLINONE,
MAGNESIUM NITRATE, MAGNESIUM CHLORIDE, 2-BROMO-2-NITROPROPANE-1,3-DIOL,
HEXYL CINNAMAL.
Maska do włosów znajduje się w odkręcanym opakowaniu. Posiada zabezpieczenie w postaci dodatkowego wieczka. Zapach maski nie jest zbyt intensywny ale wyjątkowo przyjemny. Co do zapachu, wyobrażałam sobie trochę inaczej zapach agrestu ale to nie zmienia faktu, że maska pachnie oryginalnie.
Konsystencja jak widać na zdjęciu jest gęsta, idealna jak dla maski do włosów.
Działanie maski jest bardzo dobre. Często borykam się z problemem swędzącej skóry głowy przez co skóra jest podrażniona. Maskę używałam raz w tygodniu na przemian z odżywką tej samej firmy, ale z innym szamponem (nie tej samej firmy jak zaleca producent) i problem swędzącej skóry nie pojawił się od kilku miesięcy. Ciężko mi stwierdzić czy problem zniknął jedynie dzięki masce czy całemu zestawowi jaki używałam.
Pojemność maski 500 ml, a cena to 12,99 zł >klik< w drogerii internetowej iAmelia. Maski dostępne również w innych wersjach zapachowych.
Obłędnie owocowa odżywka do włosów
dla włosów farbowanych
Rabarbar
Ekstrakt z rabarbaru oraz masło shea nawilżają zniszczone farbowaniem końcówki włosów, nadają włosom blask i kolor. Zawarte w odżywce, organiczne filtry UV zabezpieczają włosy przed promieniowaniem. Ekstrakty z owoców: kiwi, pomarańczy, grejfruta, jabłka i słodkich migdałów wzmacniają włosy oraz chronią je przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.
Skład:
AQUA, CETEARYL ALCOHOL, GLYCINE SOJA OIL, BUTYROSPERMUM PARKII
BUTTER, CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONOL, CETRIMONIUM CHLORIDE, RHEUM
RHAPONTICUM ROOT EXTRACT, ACTINIDIA CHINENSIS JUICE, CITRUS AURANTIUM
DULCIS JUICE, CITRUS PARADISI JUICE, PYRUS MALUS JUICE, PRUNUS AMYGDALUS
DULCIS EXTRACT, HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE,
BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, HOMOSALATE, OCTO-CRYLENE, PROPYLENE
GLYCOL, BUTYLENE GLYCOL, PARFUM, CITRIC ACID, TRIDECETH-9, ACIDUM
MALEICUM, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZO-LINONE, MAGNESIUM
NITRATE, MAGNESIUM CHLORIDE, 2-BROMO-2-NITROPROPANE-1,3-DIOL.
Odżywkę do włosów otrzymujemy w opakowaniu z otwarciem typu disc top co jest wygodnym rozwiązaniem przy dozowaniu kosmetyku. Zapach odżywki to niesamowity słodki mix owocowy, który jest naprawdę przyjemny a przy tym nie drażni nosa swoją intensywnością. Konsystencja jak na odżywkę dość gęsta ale to tylko pozwala na zaaplikowanie kosmetyku na włosach a nie wylądowania w wannie co często mi się zdarza ze zbyt rzadkimi odżywkami. Ta odżywka przeznaczona jest do włosów farbowanych więc powinna chronić kolor.
Przyznam się szczerze, że nigdy nie wiem czy kosmetyki działają w tej kwestii. Jak wiadomo farby z czasem blakną i kolor staje się bledszy co jest niestety naturalną koleją rzeczy. Są kolory, które szybciej blakną i niestety mój odcień jest jednym z tych, które należą do tej grupy mimo wszystko używam kosmetyków do włosów farbowanych choćby ze względu na to aby były nawilżone po farbowaniu i zregenerowane.
Odżywkę używałam na przemian z maską, którą opisałam powyżej i szamponem zupełnie innej firmy więc ciężko stwierdzić, który kosmetyk sprawdził się lepiej.
Wiem na pewno, że żaden z kosmetyków nie obciążył moich włosów i nie spowodował, że włosy przetłuszczały się w szybszym tempie.
Pojemność maski to 300 ml, a cena to 9,99 zł >klik< w drogerii internetowej iAmelia. Odżywki dostępne w kilku wariantach zapachowych.
Znacie kosmetyki Firmy Ovoc? Jak się u was spisują?
Nie z tej marki, ale bardzo lubię owocowe kosmetyki, więc zaraz biegnę na stronę. 😊
OdpowiedzUsuńJuż same szaty graficzne zachęcają do zakupu :)
OdpowiedzUsuńSłodkie szaty graficzne przyciągają uwagę;) samej marki nie znam i przyznam, że pierwszy raz o niej słyszę.
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńO marce czytam po raz pierwszy! Maska mocno mnie zaciekawiła, chętnie poznam jej działanie, jak i zapach!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce. Już same opakowania tych produktów mi się podobają. :D
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki, bardzo mnie nią zaciekawiłaś. Chętnie wypróbuję, dobrze piszesz o tych produktach, a do tego tanie. hihi Pozdrawiam i życzę miłych dni. :***
OdpowiedzUsuńNie miałam ich jeszcze :P
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale po Twojej recenzji chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz mam okazję czytać o tych kosmetykach, ale bardzo mnie nimi zainteresowałaś :) Jeśli mają tak dobre działanie, jak piękne mają opakowania, to muszę ich koniecznie spróbować! ;)
OdpowiedzUsuńNie miałabym nic przeciwko, gdyby moje włosy pachniały na przykłąd rabarbarem, ale nigdzie tych kosmetyków nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńnie miałam ich jeszcze i obecnie mam sporo produktów do włosów :) więc chyba na ten moment nie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńTej marki nie znałam wcześniej ale zapowiada się super
OdpowiedzUsuńZgranyteam
Pierwszy raz słyszę o tej marce!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńAle muszą świetnie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2019/01/jak-ubrac-sie-na-spotkanie-biznesowe.html
Pierwszy raz widzę kosmetyki tej marki, w sumie jestem ciekawa ich zapachów :)
OdpowiedzUsuńoooo agrest mnie zaintrygował!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z agrestem czy z rabarbarem. Jestem więc zaintrygowana, zwłaszcza tą maską do włosów :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niezwykle apetycznie;) Ten agrest mnie zaciekawił na maksa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
szampon rzeczywiście nie uczula, nie swędziała mnie głowa, odżywki jeszcze nie testowałam, szampon zapach znośny ale odżywka nie pachnie zbyt ładnie
OdpowiedzUsuń