26/2022
Raz na jakiś czas między kryminałami lubię sięgać po coś innego, najczęściej historie z czasów II wojny światowej, które są prawdziwymi historiami osób, które przeżyły piekło. Tak w moje ręce trafiła książka "Wybór". Jakie mam odczucia po tej książce? Zapraszam na recenzję.
Opis z okładki:Edith Eger w wieku 16 lat trafiła do obozu Auschwitz. Trafiła tam z prawie całą swoją rodziną ale selekcje przeżyła ona i jej siostra Magda. Był to rok 1944 więc dziewczęta spędziły rok czasu w obozach i ostatkiem sił przeżyły to niewyobrażalne piekło. Później przyszło gorsze...życie po wojnie i walka ze swoimi demonami. To była chyba ta trudniejsza część życia z jaką musiała zmierzyć się Edith. Jednak udało się jej to i zaczęła pomagać innym.
"Wybór" Edith Eger to nie jest typowa literatura obozowa. Książka została zaliczona do literatury pięknej. Więc jeśli ktoś liczy na typową historie o życiu w obozie to nie ma co sięgać po tą książkę ponieważ się zawiedzie. Życie w obozie to zaledwie dwa rozdziały. Autorka skupiła się tu bardziej na życiu po wyzwoleniu, powrocie do normalnego życia i to właśnie było dla niej najtrudniejsze.
Dziewczyna przeżyła bo miała cel, jednak po wojnie ten cel przestał istnieć, więc po co żyć, dla kogo?
""Jeśli dzisiaj przeżyję, będę mogła pokazać mu oczy, będę mogła pokazać mu ręce". Oddycham w rytm tej melodii. "Jeśli dziś przeżyję...Jeśli dziś przeżyję, jutro będę wolna.""
Muszę tu szczerze napisać, że książka była bardzo trudna i ciężko mi się ją czytało. Walka ze swoimi demonami jest bardzo trudna i widać jak bardzo było trudno Edith. To było czuć i te problemy przytłaczały czytelnika. Przynajmniej ja tak miałam. Sama mam gorszy okres i walczę z gorszymi dniami jednak tak jak napisała autorka w książce czasami nie warto ignorować swoich problemów, które wydają się słabe w porównaniu do tych, które przeżyła autorka.
"Jest mi obecnie dość ciężko w życiu ale nie mam prawa się skarżyć - to przecież nie Auschwitz"
Książka warta przeczytania jednak warto dać jej szansę i zmierzyć się z demonami przeszłości Edith, a być może i naszymi, które siedzą gdzieś głęboko i nie dajemy im wyjść na wierzch...
Autor: Edith Eger
Tłumaczenie: Barbara Szelewa
Gatunek:literatura piękna
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 392
Data wydania: 28 września 2022
Książka na pewno jest ciekawa dla osób interesujących się tematyką wojenną.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto czytać takie książki. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki. Gdyby nie było takich lektur, nie umielibyśmy sobie wyobrazić tego, co czuli Ci ludzie po opuszczeniu obozu, jak sobie radzili, jak żyli? A dzięki takim książkom, mamy możliwość poznania wartościowej historii.
OdpowiedzUsuńTa książka bardziej mnie kusi niż typowa literatura obozowa :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce.Coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa akurat sporadycznie sięgam po historie z czasów wojny
OdpowiedzUsuńKolejna do przeczytania, zapisuję tytuł, ale będzie musiała na razie poczekać ;)
OdpowiedzUsuń