Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z CosmoSpa. Mogłam wybrać produkty, które mnie interesują.
Wybrałam żółtą glinkę, maskę do twarzy na bazie naturalnego kolagenu oraz mydełko marsylskie czekolada & masło shea. Produkty już używam więc recenzje pojawią się niebawem.
Kolejny produkt widziało już większość z Was na moim fp, kiedy zadałam pytanie co to jest?
A to mydełko od firmy Sadza Soap, które już wygląda rewelacyjnie zobaczymy jak się sprawdzi.
I na koniec w ramach podziękowania za recenzję na temat kwitnącej herbaty otrzymałam próbki produktów firmy Oxalis.
Są tu różnego rodzaju herbaty oraz kawy.
A to już mójzakup: nasiona i cebule ze sklepu nasionaswiata.pl
I moja pierwsza paletka Makeup Revolution, z której jestem bardzo zadowolona :)
Czego jesteście najbardziej ciekawi?
Ciekawi mnie to mydełko i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńSadza soap? Intrygujące :D Paletkę z MuR mam i ją bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;) paletkę sama bym przygarnęła, piękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńO mydełku chętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńMydełko oczywiście:) I ciekawią mnie te próbki, które otrzymałaś w ramach podziękowania:)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno sadza soap, wygrane kiedyś w konkursie u nich :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to mydełko :)
OdpowiedzUsuńcuda:)
OdpowiedzUsuńSuper, miłych testów :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję żółtej glinki :)
OdpowiedzUsuńPaletki MUR są naprawdę świetne. Mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńFajne przesyłeczki :o) Udanych testów :o)
OdpowiedzUsuńU mnie "węgielkowe" mydło się sprawdziło i niedługo będzie jego recenzja :o)
Produkty z CosmoSpa bardzo mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńhttp://szafazapachow.blogspot.com/2015/03/zoto-moze-bez.html
Ciekawa jestem Twojej opinii o palecie :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej interesuje to mydełko :]
OdpowiedzUsuńgratuluję! udanych testów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, same cudowności ;)
OdpowiedzUsuńPaletka jak dla mnie najciekawsza i glinka, bo ostatnio szaleje na ich punkcie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kilka słów na temat węglowego mydełka :) Sama byłam nim mocno zainteresowana, a potem gdzieś mi umknęło.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A